Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 maja 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Victor Ibañez, Jeff Lemire, Humberto Ramos
‹Extraordinary X-Men #2: Wojna Apocalypse'a›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułExtraordinary X-Men #2: Wojna Apocalypse'a
Scenariusz
Data wydania23 maja 2019
RysunkiVictor Ibañez, Humberto Ramos
PrzekładMaria Jaszczurowska
Wydawca Egmont
CyklExtraordinary X-Men
ISBN9788328141940
Format160s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

En Sabah Nur po raz kolejny…
[Victor Ibañez, Jeff Lemire, Humberto Ramos „Extraordinary X-Men #2: Wojna Apocalypse'a” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Komiksy o grupie X-Men ukazują się od września 1963 roku. Prawie 57 lat. Przez ten czas ich przygody pisało wielu utalentowanych scenarzystów, m.in. Grant Morrison, Joss Whedon, Brian Michael Bendis, Chris Claremont, Jason Aaron, Warren Ellis i wielu innych. Nie wszyscy z nich prezentowali w tej serii (czy też seriach) pełnię swoich możliwości. Tak też jest niestety w przypadku Jeffa Lemire’a – twórcy, który błyszczy w swoich autorskich seriach („Czarny Młot”, „Descender”), jednak kiedy pracuje przy znanych markach, często sobie odpuszcza. W drugim tomie cyklu „Extraordinary X-Men” nie pokazuje niczego poza przyzwoitą, rzemieślniczą robotą.

Andrzej Goryl

En Sabah Nur po raz kolejny…
[Victor Ibañez, Jeff Lemire, Humberto Ramos „Extraordinary X-Men #2: Wojna Apocalypse'a” - recenzja]

Komiksy o grupie X-Men ukazują się od września 1963 roku. Prawie 57 lat. Przez ten czas ich przygody pisało wielu utalentowanych scenarzystów, m.in. Grant Morrison, Joss Whedon, Brian Michael Bendis, Chris Claremont, Jason Aaron, Warren Ellis i wielu innych. Nie wszyscy z nich prezentowali w tej serii (czy też seriach) pełnię swoich możliwości. Tak też jest niestety w przypadku Jeffa Lemire’a – twórcy, który błyszczy w swoich autorskich seriach („Czarny Młot”, „Descender”), jednak kiedy pracuje przy znanych markach, często sobie odpuszcza. W drugim tomie cyklu „Extraordinary X-Men” nie pokazuje niczego poza przyzwoitą, rzemieślniczą robotą.

Victor Ibañez, Jeff Lemire, Humberto Ramos
‹Extraordinary X-Men #2: Wojna Apocalypse'a›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułExtraordinary X-Men #2: Wojna Apocalypse'a
Scenariusz
Data wydania23 maja 2019
RysunkiVictor Ibañez, Humberto Ramos
PrzekładMaria Jaszczurowska
Wydawca Egmont
CyklExtraordinary X-Men
ISBN9788328141940
Format160s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ale po kolei. „Wojna Apocalypse’a” składa się z siedmiu zeszytów (6-12). Na ich łamach rozgrywa się wiele wydarzeń. Młodzi mutanci podróżują w czasie. Nightcrawler ma problemy z psychiką. Niespodziewanie Cerebra wykrywa sześciuset nowych homo superior w jednym miejscu. I zgodnie z tytułem – X-Men ponownie muszą zmierzyć się z Apocalypse’em. Lemire porusza tematy, które nieraz przewijały się w komiksach o iksmenach. Nie oferuje nic nowego. Robi to całkiem poprawnie, ale nie dodaje za wiele od siebie. Jasne, wszystko jest poprawnie napisane i czyta się bez bólu, ale po twórcy „Opowieści z hrabstwa Essex” można by się spodziewać więcej. Całość pozbawiona jest jego autorskiego stylu, to idealnie nijaki produkt – ani dobry, ani też specjalnie zły. Czytając „Wojnę Apocalypse’a” ma się wrażenie, że Lemire po prostu odbębnił dniówkę – po skończonej lekturze fabuła od razu ulatuje z pamięci.
Być może komiks spodoba się bardziej zagorzałym miłośników komiksów o mutantach – dostaną przecież całkiem przyzwoicie napisane przygody swoich ulubionych postaci. Co z tego, że niezbyt oryginalne? Dotychczas fanom to nie przeszkadzało.
Zwłaszcza, że rysunkowo jest całkiem nieźle. Humberto Ramos i Victor Ibañez to zdolni artyści. Obaj posługują się pełnymi energii stylami, dobrze pasującymi do przygód X-Men. Szczególnie widać to w pracach pierwszego z nich – rysunki Ramosa są bardziej uproszczone, wręcz „graficiarskie”, ale też cechuje je większa dynamika, dzięki czemu rysowane przez niego sceny walki wyglądają naprawdę efektownie. Z kolei bardziej szczegółowe kadry Ibañeza dobrze oddają spokojniejsze fragmenty fabuły.
„Wojna Apocalypse’a” to typowy średniak. Niech was nie zmyli nazwisko Lemire’a na okładce – równie dobrze ten album mógłby pisać ktokolwiek inny, nie ma tu niczego, co mogłoby zachwycić kogoś kto nie jest fanem komiksów o mutantach.
Plusy:
  • Poprawnie napisany scenariusz
  • Rysunki Ramosa i Ibañeza
Minusy:
  • Sztampowa fabuła
  • Brak oryginalnych pomysłów
koniec
18 maja 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Filozoficzne mordobicie
Dagmara Trembicka-Brzozowska

29 V 2023

To pierwszy „pełnometrażowy” album z serii „Rick i Morty”, który się u nas ukazał – dotąd mieliśmy okazję czytać jedynie albumy zbierające krótsze fabuły. „Rick i Morty idą do piekła” to komiks, w którym scenarzysta, Ryan Ferrier, trochę eksperymentował i w związku z tym – nie wszystko mu się udało.

więcej »

Gra tajemnic
Maciej Jasiński

28 V 2023

Mimo gwiazdorskiej obsady, pierwszy filmowy „Legion Samobójców” nie był specjalnie udanym dziełem. Drugi okazał się produkcją o wiele lepszą, a James Gunn pokazał jak powinno się robić takie filmy: łączące przemoc, humor i grupę wyrzutków, którzy często mają - delikatnie mówiąc - coś z deklem. Czy komiksowa „Zła krew” podąża tym samym tropem?

więcej »

Rewolucja bez rewolucji
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 V 2023

Rewolucja w świecie mutantów zapoczątkowana przez Jonathana Hickmana nie ograniczyła się tylko do X-Men, ale także innych składów. O jednym z nich opowiada album „Świt X: New Mutants”.

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Spider mem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Bombastyczne łowy Kravena
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

So 90’s…
— Marcin Knyszyński

Tradycja i postmodernizm
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A idź pan stąd (z hukiem)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wszystko co najgorsze w Marvelu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dziwni kontra dziwniejsi
— Andrzej Goryl

…i jeszcze widzimy kontury zdarzeń
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Extraordinary X-Men: Przystań X #1 - recenzja
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czyszczenie przedpola
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Synowie Jodorowsky’ego
— Andrzej Goryl

Jeszcze raz, ale inaczej
— Andrzej Goryl

Zepsuty zegar
— Andrzej Goryl

Więcej Thorów!
— Andrzej Goryl

Co się stało z Jean Grey?
— Andrzej Goryl

Zgniłe bagno
— Andrzej Goryl

Wielcy Przedwieczni w Nowej Anglii
— Andrzej Goryl

Świetlana przyszłość?
— Andrzej Goryl

Viltrumianie, Angstrom Levy, Dinosaurus i…
— Andrzej Goryl

Spadek formy
— Andrzej Goryl

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.