Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 31 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Eddy Barrows, Greg Capullo, Scott Snyder, Peter J. Tomasi, James Tynion IV
‹Batman Metal #2: Batman Death Metal›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBatman Metal #2: Batman Death Metal
Scenariusz
Data wydania8 grudnia 2021
RysunkiGreg Capullo, Eddy Barrows
PrzekładTomasz Sidorkiewicz
Wydawca Egmont
CyklBatman Metal
ISBN9788328160613
Format200s. 170x260mm
Cena89,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Multiwersum, które się śmieje
[Eddy Barrows, Greg Capullo, Scott Snyder, Peter J. Tomasi, James Tynion IV „Batman Metal #2: Batman Death Metal” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Drugi tom "Batman Death Metal" nie przynosi wielkich zmian w kwestii konfliktu bohaterów z Batmanem, Który Się Śmieje. Bardzo go jednak rozbudowuje.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Multiwersum, które się śmieje
[Eddy Barrows, Greg Capullo, Scott Snyder, Peter J. Tomasi, James Tynion IV „Batman Metal #2: Batman Death Metal” - recenzja]

Drugi tom "Batman Death Metal" nie przynosi wielkich zmian w kwestii konfliktu bohaterów z Batmanem, Który Się Śmieje. Bardzo go jednak rozbudowuje.

Eddy Barrows, Greg Capullo, Scott Snyder, Peter J. Tomasi, James Tynion IV
‹Batman Metal #2: Batman Death Metal›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBatman Metal #2: Batman Death Metal
Scenariusz
Data wydania8 grudnia 2021
RysunkiGreg Capullo, Eddy Barrows
PrzekładTomasz Sidorkiewicz
Wydawca Egmont
CyklBatman Metal
ISBN9788328160613
Format200s. 170x260mm
Cena89,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Przyznam, że miniseria "Batman Metal", pomimo słabszych momentów, jako całość zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Przede wszystkim dzięki wprowadzeniu na arenę wydarzeń całego panteonu złych Batmanów ze światów, w których coś poszło nie tak. Wśród nich prym wiódł oczywiście Batman, Który Się Śmieje, czyli skrzyżowanie Nietoperza z Jokerem. O tyle niebezpieczne, że choć odziedziczył po tym drugim szaleństwo, to także dysponuje zmysłem planowania tego pierwszego.
Choć wydawało się, że bohaterowie wygrali, Batman, Który Się Śmieje dość szybko powrócił, stwarzając nowe zagrożenia dla całego Multiwersum. Ostatnio udało mu się zdobyć moce Doktora Manhattana i teraz występuje jako złowrogi cień, który po kolei niszczy światy. Pomagają mu w tym niezliczone zastępy złych Batmanów, ale nie tylko, albowiem np. za dobrymi Flashami pędzi chmara Mrocznych Flashów zombie, zaś na jednego z najpoważniejszych przeciwników herosów wyrasta młodociany psychopatyczny morderca Król Robin. Tymczasem siły dobra się przegrupowują, starając się utrzymać dzięki wojnie podjazdowej.
Choć pomysłodawcą miniserii i osobą, która sprawuje pieczę nad głównymi wydarzeniami jest scenarzysta Scott Snyder, to tym razem podzielił się pracą z kolegami po fachu. W efekcie na tom drugi "Batman Heavy Metal" składa się tylko jeden zeszyt miniserii podstawowej. Reszta to pozycje ją uzupełniające. Stąd też na liście płac znalazło się sześciu scenarzystów i aż ośmiu rysowników. Na szczęście wszyscy oni realizują dość spójną wizję wydarzeń, utrzymaną w mrocznej, aczkolwiek widowiskowej stylistyce.
W ten sposób otrzymujemy dość ciekawy przypadek pewnego dysonansu. Nie ulega wątpliwości, że akcja pędzi na łeb, na szyję. Bohaterów jest całe mnóstwo i są uzupełniani przez swoje alternatywne wersje z innych światów (najczęściej te złe). Tak więc całość się dość sprawnie i szybko czyta. Z drugiej strony mam wrażenie, że Snyder tym razem przesadził i stworzył tak bombastyczny event, w którym punktami zwrotnymi są antykryzysy i kryzysy z innych eventów, że nawet najzagorzalsi fani mogą się w tym wszystkim pogubić. Poziom abstrakcji tego tytułu niebezpiecznie zbliża się do horyzontu zdarzeń, po przekroczeniu którego sens i zrozumienie wydarzeń staną się niemożliwe.
Na szczęście każdy zeszyt rozpoczyna małe wprowadzenie, w czasie którego bohaterowie rozmawiając ze sobą, streszczają ostatnie wydarzenia, co zdecydowanie pomaga mniej zorientowanym czytelnikom. Same epizody natomiast dość łatwo ogarnąć nie wspomagając się nadludzką świadomością. Wśród nich na pewno należy wyróżnić ten poświęcony Flashom, jako najbardziej dramatycznie rozegrany. Dobrze wypada także zeszyt, którego osią fabuły jest analizowanie obecnego kryzysu światów przez Owlmana, który nie może zdecydować się, czy zamierza stanąć po stronie Batmana, Który Się Śmieje, czy wręcz przeciwnie. Wreszcie mamy także historię narodzin Króla Robina, która może nie jest tak wstrząsająca, jak niektóre originy złych Batmanów w "Batman Metal", ale na swój pokręcony sposób na pewno oryginalna.
Podobnie sytuacja wygląda z rysunkami. Choć wszyscy artyści starają się wpasować w ramy efektownego mrocznego starcia ze złem, które w głównej miniserii kreśli znakomity Greg Capullo, to należy je podzielić na starania lepsze i gorsze. Do tych pierwszych zaliczyłbym szczegółowe, eleganckie prace Eddy′ego Barrowsa (znów Flash), makabryczno-grtoeskowe szkice Rileya Rossomo, świetnie korespondujące z przepełnioną szaleństwem historią Króla Robina, a także staranne, dobrze oddające kosmiczny wymiar wydarzeń grafiki Jesusa Merina. Nie przekonują mnie natomiast style Nika Virelli, preferującego zbyt stateczne i oszczędne kadrowanie, a także kreskówkowa maniera Juana Gedeona. Reszta to przyzwoita średnia.
"Batman Heavy Metal" oszałamia rozmiarem wydarzeń, ale także cieszy oko eleganckim wydaniem w twardej oprawie i efektowną grafiką na przedzie. Kolekcjonerów już to powinno przekonać do sięgnięcia po tę pozycję. Resztę natomiast może zaciekawić wizja złych Batmanów w Mrocznym Uniwersum. Niemniej, by w pełni cieszyć się tym komiksem, dobrze wpierw sięgnąć po tom pierwszy.
koniec
22 stycznia 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Same śliczności
Dagmara Trembicka-Brzozowska

30 III 2023

Jakiś czas temu Egmont zaczął jakiś czas temu dodawać w dziale komiksów dla dzieci serie wydawane w większym formacie, w twardej oprawie, które zachwycają rysunkami. Takie są „Pamiętniki Wisienki”, taka jest „Czarolina”, a teraz także rozpoczęta w roku 2021 „Pozytywka”.

więcej »

Zamknięta w opowieści
Agata Włodarczyk

29 III 2023

Dzieci wychowywane w ośrodku badawczym, poddawane nieludzkim eksperymentom, obdarzone niewyobrażalnymi mocami – co się stanie, gdy uciekną? Co się stanie, gdy jedno z nich zostanie poddane takim manipulacjom, że straci poczucie rzeczywistości?

więcej »

Demony i halucynogenne grzybki
Sebastian Chosiński

27 III 2023

Całkiem możliwe, że kolejne zeszyty specjalne „Wydziału 7” będą już zawsze ukazywać się po pięciu regularnych odcinkach serii: „Helena” ujrzała światło dzienne po piątej „Dobranocce”, natomiast „Import eksport” pojawia się po dziesiątych „Wilkach”. Tym razem Tomasz Kontny stworzył zbiór krótkich i bardzo różnorodnych – w treści i formie – historii, których wspólnym mianownikiem są członkowie tytułowego Wydziału 7 SB.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

To nie jest Gotham dla starych bohaterów
— Maciej Jasiński

Old Man Bruce
— Marcin Knyszyński

Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą
— Maciej Jasiński

Batmany, Które Są Złe
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Batman metalem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pierwsza ofiara, druga zdrada
— Sebastian Chosiński

Mroczna nietoperzowa rodzinka
— Sebastian Chosiński

Ciszej nad trumną Batmana!
— Sebastian Chosiński

Powrócił! I jest jeszcze paskudniejszy
— Sebastian Chosiński

Trochę tego, trochę tamtego – nic konkretnego
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Traumy i niezaleczone rany
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wyrzutki spod miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Opowieści z dwóch stron barykady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Russkij wojennyj korabl, idi na #Σ%j
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Poszukiwacze zaginionego celu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

40 najgorszych okładek płyt 2022 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Szaleństwo pana Daredevila
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rewolucja zaczyna się tutaj…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

10 największych rozczarowań muzycznych 2022 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.