Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 maja 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Martin Widmark, Helena Willis
‹Zielona dywersja i inne komiksy›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZielona dywersja i inne komiksy
Scenariusz
Data wydania20 maja 2022
RysunkiHelena Willis
PrzekładBarbara Gawryluk
Wydawca Zakamarki
CyklBiuro Detektywistyczne Lassego i Mai
ISBN978-83-7776-225-7
Format60s. 200x245 mm
Cena39,90
Gatunekhumor / satyra, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Mała Esensja: Młodzi pogromcy przestępców znowu w akcji
[Martin Widmark, Helena Willis „Zielona dywersja i inne komiksy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kolejne spotkanie z parą młodych detektywów z Valleby wypada znakomicie, bo w komiksie czytelnicy mogą obserwować aż pięć zupełnie nowych śledztw Lassego i Mai. Co istotne zagadki kryminalne są nie tylko dobrze skonstruowane, ale wykorzystano w nich zróżnicowane pomysły. Wszystko to powoduje, że „Zielona dywersja i inne komiksy” Martina Widmarka i Heleny Willis to murowany dziecięcy bestseller.

Marcin Mroziuk

Mała Esensja: Młodzi pogromcy przestępców znowu w akcji
[Martin Widmark, Helena Willis „Zielona dywersja i inne komiksy” - recenzja]

Kolejne spotkanie z parą młodych detektywów z Valleby wypada znakomicie, bo w komiksie czytelnicy mogą obserwować aż pięć zupełnie nowych śledztw Lassego i Mai. Co istotne zagadki kryminalne są nie tylko dobrze skonstruowane, ale wykorzystano w nich zróżnicowane pomysły. Wszystko to powoduje, że „Zielona dywersja i inne komiksy” Martina Widmarka i Heleny Willis to murowany dziecięcy bestseller.

Martin Widmark, Helena Willis
‹Zielona dywersja i inne komiksy›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZielona dywersja i inne komiksy
Scenariusz
Data wydania20 maja 2022
RysunkiHelena Willis
PrzekładBarbara Gawryluk
Wydawca Zakamarki
CyklBiuro Detektywistyczne Lassego i Mai
ISBN978-83-7776-225-7
Format60s. 200x245 mm
Cena39,90
Gatunekhumor / satyra, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Oczywiście nie można zapominać też o warstwie graficznej. Nie ulega wątpliwości, że rysunki Heleny Willis są dość charakterystyczne i niektórym na pierwszy rzut oka mogłyby się nie spodobać, ale wierni czytelnicy „Biura Detektywistycznego Lassego i Mai” Martina Widmarka nie tylko przywykli do takiej estetyki, lecz wręcz nie wyobrażają sobie, aby ich ukochani bohaterowie mogli być inaczej przedstawieni. W dodatku kadry są –podobnie jak w „Sabotażu w punkcie skupu i innych komiksach” – naprawdę dobrze rozplanowane, a równowaga miedzy tekstem i obrazem w pełni zachowana.
Nie ulega jednak wątpliwości, że w tym przypadku najważniejsze są same zagadki kryminalne, z którymi muszą się zmierzyć młodzi bohaterowie. Nie zawsze chodzi wprawdzie o popełnione przestępstwo, ale w niczym nie umniejsza to wysiłku podejmowanego przez Lassego i Maję. I tak w tytułowej historyjce dowiadujemy się, że ktoś próbuje udaremnić zasadzenie w Valleby stu nowych drzewek. Otóż w czasie kiedy na zielonym festiwalu trwały przemówienia, nieznany sprawca zabrał wszystkie sadzonki, które przechowywano w kościele. Nie było to nawet specjalnie trudne, bo wszyscy mieszkańcy miasteczka doskonale wiedzą, że klucz do świątyni zawsze leży pod wycieraczką! Wszystko wskazuje natomiast na to, że nie chodzi tutaj o kradzież w celu zysku, więc para detektywów będzie musiała odkryć prawdziwy motyw, a wtedy będą już tylko o krok od wykrycia „dywersanta”. Warto też zwrócić uwagę na finał tej historyjki, który uświadamia czytelnikom, że dobrze jest szukać rozwiązań uwzględniających potrzeby wszystkich zainteresowanych osób.
W sumie do podobnych wniosków można dojść po lekturze „Ratownika obiadu”, gdzie Lasse i Maja próbują odkryć, kto założył łańcuch na lodówkę, w której szkolny kucharz przechowywał szpinak. No cóż, zapewne dla wielu dzieci zupa szpinakowa może być nawet źródłem traumy, ale przekonamy się, że są również jej amatorzy. Na szczęście przy odrobinie dobrej woli można znaleźć rozwiązanie, które wszystkich zadowoli!
Z kolei „Zagadka pustej puszki” jest z jednej strony intrygująca, a z drugiej naprawdę zabawna. Tym razem znikają pieniądze, które pracownicy sklepu jubilerskiego Muhammeda Karata zbierali w puszce na zakup ciasteczek do kawy. Tylko po co ktoś miałby pokusić się na takie drobne kwoty w sklepie pełnym złota i kosztowności? Lasse i Maja biorą więc pod lupę właściciela i jego dwóch pracowników, gdyż ta trójka miała dostęp do kuchni, w której stała puszka na pieniądze. Rozwiązanie tej zagadki okaże się zaś doprawdy zadziwiające, a sprawiedliwość zatryumfuje w dość niecodzienny sposób.
Dla odmiany w „Złodzieju na lodach” para młodych detektywów zastawia pułapkę, która ma im pozwolić na zdemaskowanie sprytnego kieszonkowca. Nawet jeśli uda mu się niepostrzeżenie ukraść portfel Mai, to grzebiąc w nim, powinien ubrudzić sobie ręce. Niestety nie wszystko przebiega zgodnie z planem, ale czytelnicy nie narzekają z tego powodu, gdyż w zamian mogą obserwować dłuższe śledztwo, które pozwala docenić umiejętność dedukcji duetu głównych bohaterów.
W „Spełnionym marzeniu” jesteśmy świadkami niecodziennej kradzieży. Otóż bez śladu znikają wszystkie czarodziejskie rekwizyty cyrkowego magika. W tym przypadku dochodzenie będzie wyjątkowo skomplikowane, bo początkowo Lasse i Maja będą podążać błędnymi tropami, zanim – w sumie trochę przypadkowo – wpadną na ten właściwy. Są oni jednak o tyle usprawiedliwieni, że motyw sprawcy jest rzeczywiście nietypowy.
Pewne jest więc, że „Zielona dywersja i inne komiksy” przypadnie do gustu wszystkim fanom przygód Lassego i Mai, którzy z wypiekami na twarzy będą śledzić ich kolejne śledztwa.
koniec
23 czerwca 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Gra tajemnic
Maciej Jasiński

28 V 2023

Mimo gwiazdorskiej obsady, pierwszy filmowy „Legion Samobójców” nie był specjalnie udanym dziełem. Drugi okazał się produkcją o wiele lepszą, a James Gunn pokazał jak powinno się robić takie filmy: łączące przemoc, humor i grupę wyrzutków, którzy często mają - delikatnie mówiąc - coś z deklem. Czy komiksowa „Zła krew” podąża tym samym tropem?

więcej »

Rewolucja bez rewolucji
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 V 2023

Rewolucja w świecie mutantów zapoczątkowana przez Jonathana Hickmana nie ograniczyła się tylko do X-Men, ale także innych składów. O jednym z nich opowiada album „Świt X: New Mutants”.

więcej »

Ślizg dla dwóch!
Marcin Knyszyński

26 V 2023

Deadpool i Cable zajęli swego czasu siódme miejsce w komiksowym rankingu „10 Greatest Buddy Teams” wszechczasów. Ba, Josh Brolin musiał zdjąć na chwilę kostium Thanosa, aby zagrać Cable’a w drugim „Deadpoolu” – ci dwaj kolesie faktycznie mają się ku sobie (ok, pod koniec omawianego dziś tomu niby pół żartem, ale i półserio, pojawia się sugestia, że Deadpoola ciągnie do Cable’a, a nie odwrotnie - i ma z tym coś wspólnego olejek do opalania i środek WD-40). W 2004 roku po potencjał drzemiący w (...)

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.