Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIX

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Wesley Craig, Rick Remender
‹Deadly Class #9: 1989 Maszynka do kości›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDeadly Class #9: 1989 Maszynka do kości
Tytuł oryginalnyBone Machine
Scenariusz
Data wydania30 czerwca 2022
RysunkiWesley Craig
PrzekładPaweł Bulski
KolorJordan Boyd
Wydawca Non Stop Comics
CyklDeadly Class
ISBN978-83-8230-279-0
Format130s. 170×260mm
Cena54,90
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Drobna usterka w maszynce
[Wesley Craig, Rick Remender „Deadly Class #9: 1989 Maszynka do kości” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Szybko otrzymaliśmy kolejny odcinek „Deadly Class”. Nosi wielce obiecujący tytuł „Maszynka do kości”. Choć początek tego nie zapowiada, końcówka bardzo do niego pasuje – ilość pogruchotanych kości jest bowiem zatrważająca.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Drobna usterka w maszynce
[Wesley Craig, Rick Remender „Deadly Class #9: 1989 Maszynka do kości” - recenzja]

Szybko otrzymaliśmy kolejny odcinek „Deadly Class”. Nosi wielce obiecujący tytuł „Maszynka do kości”. Choć początek tego nie zapowiada, końcówka bardzo do niego pasuje – ilość pogruchotanych kości jest bowiem zatrważająca.

Wesley Craig, Rick Remender
‹Deadly Class #9: 1989 Maszynka do kości›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDeadly Class #9: 1989 Maszynka do kości
Tytuł oryginalnyBone Machine
Scenariusz
Data wydania30 czerwca 2022
RysunkiWesley Craig
PrzekładPaweł Bulski
KolorJordan Boyd
Wydawca Non Stop Comics
CyklDeadly Class
ISBN978-83-8230-279-0
Format130s. 170×260mm
Cena54,90
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Marcus i Maria postanowili oficjalnie powrócić zza grobu. Jak gdyby nigdy nic podjęli się dalszej nauki w szkole dla morderców Kings Dominion. Ich celem jest rozsadzenie jej od środka. Jednak o tyle, o ile chłopak jest skoncentrowany i wyciszony, to dziewczyna postanowiła pójść w tango, w efekcie czego ich związek zawisł na włosku. Nie lepiej dzieje się u innych: Saya również wróciła do szkoły, ale nie przyjęto jej z otwartymi ramionami. Okrutny dyrektor Lin nie zamierzał jej przyjąć, ale dzięki wstawiennictwu Marii nie została rzucona sępom na żer. Niemniej wciąż jest szczurem, czyli uczniem najniższej kategorii. Tymczasem Helmut, pogrążony w smutku po śmierci Petry, postanawia odnaleźć znienawidzonego przez nią ojca (by go zabić). Jednak to, co odkryje, okaże się o wiele bardziej przerażające, niż się spodziewał – i zmieni go na zawsze.
Jak można wywnioskować z powyższego opisu, tym razem dzieje się sporo. Po albumie wyciszonym przyszła kolej na wypełniony akcją i nieoczekiwanymi woltami fabularnymi. A jednak mam wrażenie, że tym razem scenarzysta Rick Remender przeszarżował i w niewystarczająco przekonujący sposób pokazał zmiany, które zaszły w bohaterach. Do tego dochodzi kolejny atak setek żądnych krwi morderców, co zaczyna robić się nadużywanym standardem.
Tym, co najbardziej przeszkadza w tym tomie, to całkowite zachwianie się relacji Marcusa i Marii. Dziewczyna zachowuje się tak, jak gdyby zapomniała, że mistrz Lin wydał ją rodzinie, która więziła ją i torturowała. W dziwny sposób przechodzi nad tym do porządku dziennego. Niby można zrozumieć, że pije, by wprowadzić się w stan zapomnienia, ale niepotrzebnie robi się z niej typową balangowiczkę. Podobny problem mamy z Helmutem, którego zdążyłem bardzo polubić. Choć wiadomo było, że obwinia Marcusa o to, że nie pomógł Petrze, to jednak popadnięcie w taki obłęd, jak to zaprezentowano, wydaje się zabiegiem mocno przesadzonym.
Dlatego też największe wrażenie robi postać znienawidzonego przez wszystkich Shabnama – nawet, jeśli tym razem nie gra pierwszych skrzypiec. Niegdyś pozował na szarą eminencję, ale od jakiegoś czasu jest stłamszony przez swoją dziewczynę. To powoduje, że coraz bardziej stacza się w mrok, powoli stając się najciekawszym antagonistą Marcusa. Zwłaszcza, że z albumu na album pretendentów do tego tytułu ubywa.
W tym miejscu powinny znaleźć się standardowe achy i ochy w związku z grafiką, za którą tradycyjnie odpowiada Wes Craig. Nie wiem, jak on to robi, ale wciąż zachwyca swoim brudnym stylem, który idealnie pasuje do tematyki „Deadly Class”. Dodam, że tym razem do bezceremonialnego ukazywania przemocy i okrucieństwa dorzucił nowy element, a mianowicie nieco erotyki. Jak łatwo się domyślić, bardzo osobliwej i mocno wynaturzonej.
Na każdy nowy odcinek „Deadly Class” czekam z niecierpliwością. Seria bowiem wciąż utrzymuje wysoki poziom, przynosząc nowe zaskoczenia i skrajne emocje. Tym razem jednak nie wszystko poszło tak, jak trzeba. Scenarzysta pobiegł na skróty, decydując się na kilka kontrowersyjnych kroków. Niemniej, nawet jeśli „Maszynka do kości” nie dorównuje poziomem do kilku poprzednich albumów, to na pewno nie można powiedzieć, że mamy do czynienia z pozycją nieudaną.
koniec
30 lipca 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Świat według orków
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

4 X 2023

„Świat Akwilonu” szybko się rozwija. Niedawno Egmont wydał dwie pierwsze podserie składające się na ten cykl – „Elfy” oraz „Krasnoludy”, a tu już dołącza do nich kolejna „Orki i gobliny”. I trzeba przyznać, że jej tom pierwszy „Turuk” stanowi prawdziwe wejście smoka.

więcej »

Czarować każdy może
Maciej Jasiński

3 X 2023

Ostatnimi czasy wydawnictwo Egmont zaprezentowało polskim czytelnikom kilka komiksów przenoszących Disneyowskich bohaterów do różnych alternatywnych światów. Wśród nich są np. „Miki i zaginiony ocean” czy „Miki i Kraina Pradawnych”. Teraz w albumie „Czarodzieje i ich dzieje” popularne postacie trafiają do świata fantasy pełnego magii, smoków i oczywiście – czarodziejów.

więcej »

Gdy szukasz własnej drogi
Wojciech Gołąbowski

2 X 2023

Czy podpada pod „religijny” komiks rozpoczynający się od wyjścia z kościoła zbuntowanego bierzmowańca, którego kapela śpiewa o apostazji? A może „Fos-Zoe” jest tylko biografią pewnego otrutego księdza?

więcej »

Polecamy

Nowe status quo

Niekoniecznie jasno pisane:

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Śmierć podąża ich tropem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Uwaga, przyspieszamy!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zrodzony z wątpliwości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Co za degenerat!
— Marcin Knyszyński

W stylu Franka Millera
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W środku dusznej atmosfery
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rockabilly, metal i RPG
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zakuj, zdaj… nie zgiń
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nigdy tak źle, by nie mogło być gorzej
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Fani niezalu drą łacha z mejnstrimowców
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Świat według orków
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Cham, prostak i… bohater
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Starość im nie grozi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wojna sprzyja przedsiębiorczym
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Trzeci raz & dobrze…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sekrety przeszłości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Sierpień 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Prawo zemsty
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ogniem i młotem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dobre średniego początki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.