Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIX

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Maciej Pałka, Hubert Ronek, Dominik ‘Lucek’ Szcześniak
‹Dom żałoby #1 i #2›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDom żałoby #1 i #2
Scenariusz
Data wydaniagrudzień 2006
RysunkiHubert Ronek, Maciej Pałka
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
CyklDom żałoby
ISBN-1083-922963-8-9
Format64s. 175×250mm
Cena10,—
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Tajemnica Pana X
[Maciej Pałka, Hubert Ronek, Dominik ‘Lucek’ Szcześniak „Dom żałoby #1 i #2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wydawnictwo Timof i Cisi Wspólnicy po publikacji kilku antologii i powieści graficznych postawiło na pierwszą serię. Zaszczyt ten przypadł „Domowi Żałoby”, przedstawianemu w materiałach promocyjnych jako „pierwsza polska seria grozy”. Jest obiecująco.

Robert Wyrzykowski

Tajemnica Pana X
[Maciej Pałka, Hubert Ronek, Dominik ‘Lucek’ Szcześniak „Dom żałoby #1 i #2” - recenzja]

Wydawnictwo Timof i Cisi Wspólnicy po publikacji kilku antologii i powieści graficznych postawiło na pierwszą serię. Zaszczyt ten przypadł „Domowi Żałoby”, przedstawianemu w materiałach promocyjnych jako „pierwsza polska seria grozy”. Jest obiecująco.

Maciej Pałka, Hubert Ronek, Dominik ‘Lucek’ Szcześniak
‹Dom żałoby #1 i #2›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDom żałoby #1 i #2
Scenariusz
Data wydaniagrudzień 2006
RysunkiHubert Ronek, Maciej Pałka
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
CyklDom żałoby
ISBN-1083-922963-8-9
Format64s. 175×250mm
Cena10,—
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Czytelnik otrzymuje za jednym razem dwa pierwsze odcinki serii wykreowanej przez Dominika Szcześniaka. Pierwszą część wykonał Hubert Ronek, drugą zaś Maciej Pałka. Edytorsko ten album bardzo przypomina „Człowieka-Paroovkę” Marcha Lachowicza. Po zakończeniu lektury jednej opowieści należy album przekręcić i zacząć od końca (obydwie historie stykają się ostatnią stroną zakończenia). Ten zabieg, choć ciekawy, jest tylko jednorazowy – kolejne odcinki będą już wydawane pojedynczo.
Pierwsze dwie części mogą spowodować u czytelnika niemały mętlik w głowie. Szcześniak wprowadza na scenę od razu kilkanaście dziwnych postaci z różnych rzeczywistości, swobodnie splatając ich wątki. Początkowo cała historia toczy się wokół tajemniczego zaginięcia młodego człowieka imieniem Kortez. Sprawę prowadzi Gabriel Diun – znakomity i doświadczony detektyw, który cierpi, niestety, na dość kłopotliwą dla przedstawiciela tej profesji przypadłość – okresowe zaniki pamięci. Losy Korteza zostały przedstawione w pierwszym tomie, w drugiej części obserwujemy śledztwo Diuna. Ale w obydwu tomach scenarzysta sygnalizuje kilka innych wątków, które mogą wypłynąć w następnych częściach…
Dwa pierwsze odcinki „Domu Żałoby” zrealizowało dwóch diametralnie różnych rysowników – Hubert Ronek i Maciej Pałka. Obaj na dobrym poziomie, chociaż styl Ronka niezbyt pasuje do klimatu historii Szcześniaka. O wiele lepiej współgra z nią styl Pałki. Ale i tak najlepiej wypada kilkanaście kadrów naszkicowanych przez Pałkę, a pokrytych tuszem przez Ronka w drugiej części. Naprawdę robią wrażenie i aż żal, że reszta komiksu nie została w ten sposób wykonana. Może w którymś z kolejnych tomów?
Szcześniakowi w niezłych pierwszych dwóch odcinkach udało się zarysować uniwersum i uknuć intrygę, która ma przyciągnąć czytelników do kolejnych tomów „Domu Żałoby”. I jest szansa, że przyciągnie, bo „pierwsza polska seria grozy” zapowiada się naprawdę obiecująco. Już wiadomo, że trzecią część zrealizuje Wojciech Stefaniec. Czwartą – Maciej Pałka. Co do kolejnych – jeszcze nie wiadomo. Czyżby pod względem niesamowitości historii i zróżnicowania graficznego szykował nam się polski „Sandman"? Miejmy nadzieję, że kolejne odcinki będą przynajmniej dorównywać dwóm pierwszym.
koniec
25 marca 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czarować każdy może
Maciej Jasiński

3 X 2023

Ostatnimi czasy wydawnictwo Egmont zaprezentowało polskim czytelnikom kilka komiksów przenoszących Disneyowskich bohaterów do różnych alternatywnych światów. Wśród nich są np. „Miki i zaginiony ocean” czy „Miki i Kraina Pradawnych”. Teraz w albumie „Czarodzieje i ich dzieje” popularne postacie trafiają do świata fantasy pełnego magii, smoków i oczywiście – czarodziejów.

więcej »

Gdy szukasz własnej drogi
Wojciech Gołąbowski

2 X 2023

Czy podpada pod „religijny” komiks rozpoczynający się od wyjścia z kościoła zbuntowanego bierzmowańca, którego kapela śpiewa o apostazji? A może „Fos-Zoe” jest tylko biografią pewnego otrutego księdza?

więcej »

Tajfun powraca, by dać łupnia
Maciej Jasiński

1 X 2023

„Tajfun” to obok „Binio Billa” moja ulubiona seria, jaką czytałem w „Świecie Młodych”. Bardzo lubiłem klimaty science fiction, a połączenie tego z sensacją i elementami kung-fu tworzyło mieszankę, która zawładnęła moim dziecięcym umysłem. To nie były dopieszczone scenariuszowo i graficznie komiksy jak „Yans” czy „Thorgal”. Ale miały w sobie to coś, co elektryzowało kilkadziesiąt lat temu. Widać było w tym wszystkim wielką radość tworzenia. Czułem podświadomie, że Tadeusz Raczkiewicz świetnie (...)

więcej »

Polecamy

Nowe status quo

Niekoniecznie jasno pisane:

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Uprasza się o ostrożność
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Jak Tajfun być
— Tomasz Nowak

Esensja czyta dymki: Luty 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Styczeń 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Grudzień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Listopad 2017 (2)
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Wrzesień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Historia w obrazkach: Nie każdy koneser jest godny zaufania
— Sebastian Chosiński

Najgorsza kapela świata
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Jeszcze zrobimy razem niejedną rzecz
— Marcin Podolec, Robert Wyrzykowski

Dziennik flirtu
— Robert Wyrzykowski

Political fiction w obrazach
— Robert Wyrzykowski

Rysowane w międzyczasie
— Robert Wyrzykowski

Kolektyw pod lupą 2 – zemsta Shitów
— Robert Wyrzykowski

Zabawy konwencją
— Robert Wyrzykowski

Internetowość komiksu internetowego
— Robert Wyrzykowski

Life is brutal
— Robert Wyrzykowski

Wszyscy jesteśmy głupcami
— Robert Wyrzykowski

Trzy spojrzenia na tom trzeci
— Wojciech Gołąbowski, Agnieszka Szady, Robert Wyrzykowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.