Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 maja 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Brendan McCarthy, Peter Milligan
‹Skin›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSkin
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2009
RysunkiBrendan McCarthy
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
Cena32,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Opowieść o foczym chłopcu
[Brendan McCarthy, Peter Milligan „Skin” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Skin” nie jest przyjemną lekturą. Ale czy może taką być opowieść o chłopaku, który nie ma rąk, bo pewien koncern farmaceutyczny kiedyś nie przetestował należycie pewnego leku dla kobiet w ciąży?

Konrad Wągrowski

Opowieść o foczym chłopcu
[Brendan McCarthy, Peter Milligan „Skin” - recenzja]

„Skin” nie jest przyjemną lekturą. Ale czy może taką być opowieść o chłopaku, który nie ma rąk, bo pewien koncern farmaceutyczny kiedyś nie przetestował należycie pewnego leku dla kobiet w ciąży?

Brendan McCarthy, Peter Milligan
‹Skin›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSkin
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2009
RysunkiBrendan McCarthy
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
Cena32,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wiecie, co to talidomid? Możecie wiedzieć, bo sprawa była niegdyś głośna i choć minęło już pół wieku, czasami powraca w różnych konfiguracjach. Talidomid to pigułka przeciwwymiotna, przeciwbólowa i uspokajająca, wyprodukowana w latach 50. Ze względu na swe działania przeciwdziałające torsjom była wówczas zalecana kobietom we wczesnej fazie ciąży. Wkrótce okazało się, że był to bardzo zły pomysł – talidomid miał silne działanie mutagenne. Niedługo potem zaczęły rodzić się okaleczone dzieci – bez rąk, nóg, z nienaturalnymi proporcjami ciała bądź innymi deformacjami. Na świat przyszło ich około 12 tysięcy, z czego 8 tysięcy przeżyło – i w większości żyje do dziś. Osobną historią jest ich walka z twórcami leku o odpowiednie odszkodowania, po udowodnieniu przerażającej niekompetencji w prowadzeniu testów przed wprowadzeniem talidomidu na rynek.
Komiks „Skin” Brendana McCarthy’ego i Petera Milligana opowiada w skrócie fikcyjną historię jednej z ofiar tego leku. Bohaterem opowieści jest Martin Atchison, piętnastoletni „talidomer” (tak nazywają same siebie ofiary leku), który urodził się z wadą w medycynie określaną jako fokomelia – nie ma rąk, jego dłonie wyrastają prosto z ramion. Nie jest to jednak wzruszająca historyjka ofiary, która walczy o sprawiedliwość. Twórcy łączą wątek talidomidu z subkulturą skinów, przeżywającą swój złoty wiek na początku lat 70. Martin mimo swego kalectwa przystaje do grupy, której cechami rozpoznawczymi zawsze była agresja i brutalność, a tematami seks, alkohol i sport połączony z przemocą. Martin nie może uderzyć pięścią, ale potrafi przywalić z bańki lub z glana. W swą dłoń może też wziąć siekierę. Być może przez innych jest traktowany jako upiorna maskotka grupy, ale jednak nadal akceptowany. Co oczywiście nie znaczy, że on sam akceptuje swą egzystencję.
„Skin” rysowany jest w bardzo ciekawy sposób – nie ma tu kadrów, są tylko plansze, na których dynamicznie przenikają się kolejne sceny. Wszystko to jest szkicowane wyrazistą, grubą linią z jaskrawymi, fowistycznymi kolorami, niekoniecznie odzwierciedlającymi realne barwy, ale nadające całości drapieżnego, ostrego charakteru. Słowem – forma idealnie odpowiadająca treści.
Mroczny to komiks, bardzo ponury. Realia przez twórców (niegdyś zresztą z ruchem skinowskim związanych) są odrobione bardzo dobrze, całe tło w pełni wiarygodne. Martina trudno lubić, ale nie da się mu nie współczuć. Jego ostry bunt przeciw światu (a w szczególności przeciwko tym, którzy czerpali profity z tego, co spowodowało jego kalectwo) jest w pełni zrozumiały, jego historia nie może mieć szczęśliwego końca. Jednak może dzięki temu ta wulgarna, krwawa, brutalna opowieść ma dużo większą siłę od jakiegokolwiek innego ujęcia tematu talidomidu i jego ofiar.
koniec
7 grudnia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Trend wznoszący
Dagmara Trembicka-Brzozowska

30 V 2023

Piszę to ze sporym zaskoczeniem, ale drugi tom zrebootowanych „Ksiąg Magii” jest stanowczo lepszy od pierwszego – na tyle, że czytałam go ze sporą dawką przyjemności.

więcej »

Filozoficzne mordobicie
Dagmara Trembicka-Brzozowska

29 V 2023

To pierwszy „pełnometrażowy” album z serii „Rick i Morty”, który się u nas ukazał – dotąd mieliśmy okazję czytać jedynie albumy zbierające krótsze fabuły. „Rick i Morty idą do piekła” to komiks, w którym scenarzysta, Ryan Ferrier, trochę eksperymentował i w związku z tym – nie wszystko mu się udało.

więcej »

Gra tajemnic
Maciej Jasiński

28 V 2023

Mimo gwiazdorskiej obsady, pierwszy filmowy „Legion Samobójców” nie był specjalnie udanym dziełem. Drugi okazał się produkcją o wiele lepszą, a James Gunn pokazał jak powinno się robić takie filmy: łączące przemoc, humor i grupę wyrzutków, którzy często mają - delikatnie mówiąc - coś z deklem. Czy komiksowa „Zła krew” podąża tym samym tropem?

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Kompletny Dredd
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Żyje się tylko dziewięć razy
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.