Pierwsze lekturyW poprzednich tekstach zachęcałem do czytania dzieciom, a teraz nadszedł czas na przyjrzenie się różnym kategoriom książek, które można podsunąć naszym pociechom. Oferta wydawnicza jest bowiem w tym przypadku naprawdę bogata, tyle że nie wszystkie pozycje są warte polecenia.
Marcin MroziukPierwsze lekturyW poprzednich tekstach zachęcałem do czytania dzieciom, a teraz nadszedł czas na przyjrzenie się różnym kategoriom książek, które można podsunąć naszym pociechom. Oferta wydawnicza jest bowiem w tym przypadku naprawdę bogata, tyle że nie wszystkie pozycje są warte polecenia. ![]()
Wyszukaj / Kup Kilkulatek w swych czytelniczych wyborach jest praktycznie skazany na to, co zaproponują mu rodzice, dlatego to właśnie oni mają niepowtarzalną szansę ukazania dziecku uroków lektury. Trzeba jednak pamiętać, że już taki mały człowiek ma prawo do własnego gustu, dlatego należy również dopasować wybierane pozycje do zainteresowań konkretnego szkraba. W tym celu rodzice mogą skorzystać z którejś z poniższych czytelniczych ścieżek. 1. Oglądamy obrazki Przygodę z książkami najlepiej zacząć jak najwcześniej, więc na początek znakomicie sprawdzają się wydawnictwa, w których tekst pełni rolę drugorzędną a nawet w ogóle go nie ma. Maluchy mogą więc świetnie się bawić książeczkami do kąpieli lub takimi ze sztywnymi kartkami, w których mogą odnaleźć rysunki różnorakich zabawek, zwierząt czy pojazdów. Na początku czytelniczej przygody w ogóle dobrze sprawdzają się wydawnictwa będące połączeniem książki i zabawki – dołączone elementy w postaci grzechotki czy piszczącego guziczka skutecznie potrafią przyciągnąć uwagę małego człowieka. Na innym pomyśle oparta jest książka „Jest tam kto?” Anny-Clary Tidholm, gdzie powtarzającym motywem są strony z drzwiami w różnych kolorach, za którymi znajdują się kolejne pomieszczenia. Ileż frajdy maluchowi sprawia pukanie do takich drzwi! Okazuje się, że już wśród kartonowych książeczek trafiają się takie urzekające swoją szatą graficzną rarytasy jak „Miasteczko Mamoko” Aleksandry i Daniela Mizielińskich czy „Jestem miasto. Warszawa” Marianny Oklejak i Aleksandry Szkody. Wyszukiwanie kolejnych detali na tych znakomitych całostronicowych ilustracjach może dostarczyć dziecku zajęcia na naprawdę długi czas. ![]()
Wyszukaj / Kup 2. Kolega z książki Dla małych dzieci rozmaite czynności i sytuacje życiowe, które dla starszych są oczywiste, stają się prawdziwym wyzwaniem. Właśnie w tym momencie bardzo pomocne dla rodziców i ich pociech mogą być książeczki przedstawiające kilkulatka, który uczy się korzystać z nocnika, próbuje rozróżniać kolory czy idzie do przedszkola. Maluchy z zainteresowaniem obserwują sympatycznego rówieśnika, któremu udało się wyjść zwycięsko z danej próby, dlatego po pewnym czasie takie książkowe postacie jak Kamyczek, Kajtuś, Franek czy Basia mogą stać się prawdziwymi przyjaciółmi i autorytetami dla naszych dzieci. ![]()
Wyszukaj / Kup 3. Kreskówki na papierze Tak już po prostu jest, że dzieci oglądają bajki w telewizji i potem domagają się rozmaitych gadżetów ze swoimi ulubionymi bohaterami, w tym również książeczek. Nie mam zamiaru namawiać do walki z wiatrakami, natomiast zachęcam do zwrócenia uwagi na zawartość tych wydawnictw, bo prezentują one bardzo różny poziom – i niekoniecznie jest on po prostu proporcjonalny do zalet samej kreskówki. Dla maluchów oczywiście główną atrakcją są ilustracje, które zazwyczaj odpowiadają kadrom z filmu, tymczasem teksty czasami są tak marnie napisane, że wołają o pomstę do nieba. Rodzicom nie pozostaje więc nic innego, jak eliminowanie książek z potworkami językowymi i potraktowanie tego etapu jako przejściowego do lepszych lektur. Zresztą nawet tutaj pojawiają się ciekawe pomysły, jak choćby wykorzystanie znanych z kreskówki bohaterów do przedstawienia w „Nowych przygodach Bolka i Lolka” zupełnie nowych opowiadań, które zostały stworzone przez różnych autorów. 4. Tam i z powrotem ![]()
Wyszukaj / Kup Osobnym przypadkiem są wydawnictwa, które powstały na fali popularności filmu czy serialu animowanego, który sam jest adaptacją jakiejś książki. Wprawdzie nie uznaję za zbrodnię kupowania na przykład książeczek z disneyowskim Kubusiem Puchatkiem czy „Najnowszych przygód Mikołajka”, jednak gorąco zachęcam do czytania dzieciom oryginalnych historyjek Alana Alexandra Milne’a i René Goscinny’ego. Nie da się bowiem ukryć, że w tym przypadku jedynie pierwowzory dają maluchom możliwość pełnego rozkoszowania się pięknem literatury. 5. Klasyka wiecznie żywa Jest oczywiste, że pewne dzieła po prostu się nie starzeją. Jeżeli w dzieciństwie zachwycały nas utwory Jana Brzechwy, Juliana Tuwima czy Astrid Lindgren, to naturalne się wydaje, że teraz powinniśmy sprawić frajdę naszym pociechom, dając im możliwość poznania „Kaczki dziwaczki”, „Lokomotywy” czy „Przygód Pippi”. Na szczęście naprzeciw tym oczekiwaniom wychodzą też wydawcy, którzy przypominają wartościowe pozycje sprzed lat – wystarczy tutaj wspomnieć zachwycające serie: „Mistrzowie ilustracji” Wydawnictwa Dwie Siostry, „Poczytaj mi mamo” Naszej Księgarni czy „Muzeum Książki Dziecięcej poleca” Muzy. 6. Nowe smaki ![]()
Wyszukaj / Kup Dostępność sprawdzonych tytułów sprzed lat bynajmniej nie musi oznaczać, że trzeba się do nich ograniczać. Akurat nowych interesujących pozycji dla młodych czytelników nie brakuje i naprawdę każdy z nich może znaleźć tutaj coś interesującego dla siebie. Przed wyruszeniem na samodzielne poszukiwania na księgarskich półkach na pewno warto skorzystać z podpowiedzi w przygotowanym przez Esensję zestawieniu „Najlepszych nowych książek dla dzieci”) oraz przejrzeć recenzje z cyklu „Mała Esensja”. 7. Prawo serii Jeżeli uda nam się znaleźć lekturę, która naprawdę spodoba się dziecku, to znacząco wzrasta prawdopodobieństwo, że sięgnie ono także po drugą, trzecią i kolejne książki – szczególnie jeżeli będą one przypominać tę pierwszą. Z mechanizmu tego doskonale zdają sobie sprawę zarówno autorzy, jak i wydawcy, dlatego w przypadku tytułu, który odniósł rynkowy sukces, rzadko kończy się na jednym tomie. Nie należy jednak bezkrytycznie ufać hasłom reklamowym widniejącym na okładkach, ponieważ zachęta typu „nowa powieść w stylu…” umieszczana jest na marnych naśladownictwach. Nie zmienia to faktu, że tak naprawdę to bardzo dobrze, iż maluchy mogą liczyć na co najmniej kilka spotkań z ulubionymi bohaterami, gdyż znacznie ułatwia to zaszczepienie czytelniczego bakcyla naszym pociechom. ![]() 16 grudnia 2014 |
W drugiej części Trylogii Księżycowej Jerzego Żuławskiego dwóch członków Bractwa Prawdy nieopatrznie uruchomiło statek kosmiczny Marka Zwycięzcy i ku własnemu przerażeniu wystartowało na Ziemię. Co zastaną, gdy już dolecą?
więcej »W związku z majowymi Targami Książki w Warszawie wydawcy przygotowali wiele interesujących tytułów, jednak z punktu widzenia Esensji jeden jest naprawdę wyjątkowy.
więcej »Dla tych, którzy nie wybrali się na majówkę mamy przegląd naszych kwietniowych recenzji.
więcej »Rzeczy, które robisz w piekle, będąc martwym
— Marcin Knyszyński
Bulwar Zachodzącego Słońca 2
— Marcin Knyszyński
Borat Dzong-Un z pasem szahida
— Marcin Knyszyński
Rozkład i rozkładówka
— Marcin Knyszyński
Nowoczesny mit
— Marcin Knyszyński
Horror rzeczywistości
— Marcin Knyszyński
Osaczona
— Marcin Knyszyński
Pan życia i śmierci
— Marcin Knyszyński
Jezus na miarę naszych czasów
— Marcin Knyszyński
Imitacje
— Marcin Knyszyński
Najlepsze nowe książki dla dzieci
— Esensja
Esensja czyta: Marzec 2013
— Kamil Armacki, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Alicja Kuciel, Jarosław Loretz, Paweł Micnas, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski
Mała Esensja: Niepozorny dom nad brzegiem morza
— Marcin Mroziuk
Mała Esensja: Łobuziaki kontra złodzieje
— Marcin Mroziuk
Mała Esensja: Wojny i śledztwa
— Marcin Mroziuk
Esensja czyta: Listopad 2015
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski
Mała Esensja: Najlepszy figlarz świata
— Marcin Mroziuk
Mała Esensja: Śmiejmy się z Lottą!
— Marcin Mroziuk
Esensja czyta: Marzec 2013
— Kamil Armacki, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Alicja Kuciel, Jarosław Loretz, Paweł Micnas, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski
Esensja czyta: Grudzień 2012
— Kamil Armacki, Jacek Jaciubek, Anna Kańtoch, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski
Upload: Sez. 2. odc. 6. Zamach na demokrację
— Marcin Mroziuk
Czas pokuty i miłowania
— Marcin Mroziuk
Vive l’Empereur!
— Marcin Mroziuk
Skrzydła wolności
— Marcin Mroziuk
Okrutni ludzie i prawdziwe bestie
— Marcin Mroziuk
Tak hartowało się księstwo
— Marcin Mroziuk
Wojna nikogo nie oszczędza
— Marcin Mroziuk
W harmonii z naturą
— Marcin Mroziuk
Trudna sztuka przeżycia w mieście o dachach ze złota
— Marcin Mroziuk
Alice in Borderland: Odc. 3. Przyjaźń do grobowej deski
— Marcin Mroziuk
Ja ze swojej strony bardzo polecam komiksy z serii o Hildzie, no i Misia Zbysia na tropie.
A z klasyków Muminki. Moi synowie bardzo lubią te książki.