Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 1 kwietnia 2023
w Esensji w Esensjopedii

Stefan Grabiński
‹W pomrokach wiary›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułW pomrokach wiary
Data wydania10 lutego 2014
Autor
Wydawca BookRage
ISBN978-83-64416-28-6
FormatePub, Mobipocket
Gatunekgroza / horror
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Powieści i opowiastki
[Stefan Grabiński „W pomrokach wiary”, Stefan Grabiński „Cień Bafometa” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Młodopolskie rozpasanie i modernistyczne egzaltacje, na które tak narzekał Naczelny nie powinny odstręczać od lektury „W pomrokach wiary” Grabińskiego. Jeśli przymknąć oko na rozbuchane opisy przyrody, opowiedziane tam historie dają się czytać. Nieco inaczej rzecz się ma z „Cieniem Bafometa” – pisana już w epoce międzywojennej powieść oferuje zupełnie inny rodzaj literatury. Niestety, ani jeden, ani drugi przykład prozy Grabińskiego nie wybija się ponad przeciętność.

Miłosz Cybowski

Powieści i opowiastki
[Stefan Grabiński „W pomrokach wiary”, Stefan Grabiński „Cień Bafometa” - recenzja]

Młodopolskie rozpasanie i modernistyczne egzaltacje, na które tak narzekał Naczelny nie powinny odstręczać od lektury „W pomrokach wiary” Grabińskiego. Jeśli przymknąć oko na rozbuchane opisy przyrody, opowiedziane tam historie dają się czytać. Nieco inaczej rzecz się ma z „Cieniem Bafometa” – pisana już w epoce międzywojennej powieść oferuje zupełnie inny rodzaj literatury. Niestety, ani jeden, ani drugi przykład prozy Grabińskiego nie wybija się ponad przeciętność.

Stefan Grabiński
‹W pomrokach wiary›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułW pomrokach wiary
Data wydania10 lutego 2014
Autor
Wydawca BookRage
ISBN978-83-64416-28-6
FormatePub, Mobipocket
Gatunekgroza / horror
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Bogactwo stylu oferowanych przez „wczesnego” Grabińskiego opowiadań zawartych w „W pomrokach wiary” nie jest znów tak przesadnie młodopolskie, jak można by przypuszczać. Owszem, opisy przyrody są barwne, niekiedy wręcz przekombinowane, na poły poetyckie i przepełnione anachronizmami, nie w nich jednak zawiera się sedno każdej z opowieści. Nie jest to zabawa formą dla samej zabawy, ani tym bardziej opis dla opisu. Choć natura, jak na przełom wieków przystało, odgrywa istotną rolę w przedstawionych wydarzeniach, to jednak Grabiński stara się nas bardziej zainteresować nas swoimi naprędce naszkicowanymi bohaterami i miniaturami fabularnymi, które tworzy.
Niezależnie od tego, jak bogate tło przedstawia w kolejnych opowiadaniach autor, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że większość, jeśli nie wszystkie, opowieści to trochę na siłę rozdmuchane shorty, w których nie ma nic skomplikowanego. Najważniejsi okazują się nie tyle bohaterowie czy nawet podejmowane przez nich działania, co raczej zwykle ponury, nihilistyczny nastrój. Oczywiście Grabiński stara się dotykać jakichś bardziej uniwersalnych tematów, ale robi to jakoś bez przekonania lub po prostu bez odpowiednich zdolności.
Na tle „Cienia Bafometa” widać wyraźnie, że metafizyczne dylematy nie są najmocniejszą stroną tej prozy. Co prawda wydane w 1909 „W pomrokach wiary” dzieli od powieści siedemnaście lat, w trakcie których styl i podejście autora uległy znacznym zmianom, to jednak nawet w „Cieniu” Grabiński nie może się powstrzymać od zahaczania o kwestie nadnaturalne. Oczywiście robi to w sposób zgoła odmienny niż we wczesnych opowiadaniach, same tematy są też zupełnie inne. Miejsce przeznaczenia i ludowych klątw zajmuje przyzywanie duchów, nie do końca wyjaśniona zagadka morderstwa czy zupełnie oderwany od reszty epizod z pewnym demonicznym sprzedawcą dewocjonaliów.

Stefan Grabiński
‹Cień Bafometa›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCień Bafometa
Data wydania11 marca 2014
Autor
Wydawca BookRage
ISBN978-83-64416-40-8
FormatePub, Mobipocket
Gatunekgroza / horror
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Z początku można by sądzić, że jest to powieść obyczajowa, okazuje się bowiem, że rozdziały pozbawione elementów nadnaturalnych wychodzą Grabińskiemu całkiem zgrabnie. Wyprawa Pomiana na pojedynek ze swoim arcywrogiem czy jego późniejsze kontakty z Amelią to bardzo sprawnie napisane fragmenty, które – umieszczone na tle większej całości – okazują się chyba najlepszymi elementami powieści. Kłopot w tym, że „Cieniowi” brak jakiegoś wyraźniejszego pomysłu fabularnego, a następujące po sobie rozdziały nie zawsze się ze sobą kleją. Owszem, jest tam jakiś ciąg przyczynowo skutkowy, ale nie wydaje się, by całość była nadmiernie przemyślana. Bohater tytułowy, Pomian, artysta i pisarz, natura uduchowiona i pewna siebie, też wydaje się do końca nie wiedzieć, co tu ze sobą zrobić, ale posłuszny woli autora chwyta się każdej potencjalnej nici, mającej popychać historię naprzód. Rzecz w tym, że (w większości przypadków) jest na tyle przekonujący, byśmy byli skłonni przymknąć oko na pozostałe niedociągnięcia i towarzyszyć mu w tej serii oderwanych od siebie wydarzeń, które składają się na fabułę „Cienia”.
Przy braku wyraźnego pomysłu fabularnego Grabiński stara się zaskakiwać (czy wręcz szokować) niektórymi fragmentami (epizod z zakonnicą, późniejszy dłuższy kawałek z Kuternóżką czy związek Pomiana z Amelią), ale ani nie wpływa to jakoś szczególnie na odbiór całości, ani też nie czyni poszczególnych rozdziałów bardziej przekonującymi. Podczas gdy „W pomrokach wiary” pomysły były, choć ich wykonanie pozostawiało trochę do życzenia, to w przypadku „Cienia Bafometa” pomysłów zabrakło, ale wykonanie całości należy uznać za całkiem udane.
koniec
18 marca 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Rozmowy o ratowaniu świata
Miłosz Cybowski

1 IV 2023

Uhonorowani nagrodami Hugo i Nebula „Równi bogom” uznawani są przez samego Isaaca Asimova za najwybitniejszą powieść w jego dorobku. Ale to kolejna pozycja z wydawanej przez Rebis serii „Wehikuł czasu”, która dla dzisiejszego czytelnika może okazać się zbyt leciwa.

więcej »

PRL w kryminale: Inżynier-bohater czy kat z Gestapo?
Sebastian Chosiński

31 III 2023

Jerzy Edigey w czasie drugiej wojny światowej pracował w swoim wyuczonym zawodzie w koncesjonowanej przez okupanta Izbie Adwokackiej, ale jednocześnie zaangażował się w tajne nauczanie, a kiedy wybuchło powstanie warszawskie – przystąpił do walki. Mimo to w swoich powieściach niechętnie nawiązywał, przynajmniej bezpośrednio, do tego okresu. Wyjątkiem jest – wydane już po tragicznej śmierci autora – „Zdjęcie z profilu”.

więcej »

Mała Esensja: Na przekór zimnu
Marcin Mroziuk

30 III 2023

Po „Baśnie zimowe” warto sięgnąć nie tylko w długie wieczory, gdy za oknem hula śnieg i mróz, gdyż poprzez zebrane tutaj piękne opowieści Dawn Casey wlewa mnóstwo ciepła do serc młodych czytelników, a bajecznie kolorowe ilustracje Zanny Goldhawk dodatkowo cieszą ich oczy.

więcej »

Polecamy

Jak przewidziałem drugą wojnę światową

Stare wspaniałe światy:

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Luty 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

Nie tylko dla piromanów
— Miłosz Cybowski

Esensja czyta: Maj 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Jak zwykle to co zwykle
— Miłosz Cybowski

Esensja czyta: Kwiecień 2014
— Miłosz Cybowski, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka Szady

Duchy i zapomniane wyspy
— Miłosz Cybowski

Miał pociąg do pociągów
— Miłosz Cybowski

Diabeł jest pozytywistą
— Mieszko B. Wandowicz

Tegoż autora

Rozmowy o ratowaniu świata
— Miłosz Cybowski

Niezbędny zestaw startowy
— Miłosz Cybowski

Myślenie życzeniowe
— Miłosz Cybowski

Miniaturowy Wielki Kosmiczny Chomik w natarciu
— Miłosz Cybowski

Postęp musi trwać
— Miłosz Cybowski

Chaos, którego należało uniknąć
— Miłosz Cybowski

Nadmiar szkodzi
— Miłosz Cybowski

Czasy się zmieniają, lecz zasady nie
— Miłosz Cybowski

Moralność przyszłości
— Miłosz Cybowski

Rzeczy, których zabrakło
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.