
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić |
Esensja czyta: Listopad 2017 |
Ale nie recenzowała ich ta sama osoba, już nie wspominając o tym, że recenzent może mieć inne zdanie niż czytelnik. Lepiej jednak kierować się kompatybilnością swoich gustów z danym recenzentem, niż oceną, która jest mało kwantyfikowalnym wyznacznikiem (to, ja przeciwniczka ocen liczbowych dla książek).
Ale jesteśmy na tym samym serwisie, więc jakieś standardy powinny dotyczyć wszystkich recenzentów - a przecież część z nich jest (długość, ocena obowiązkowa i w %). Więc skoro technicznie je mamy, to dlaczego merytorycznie nie istnieją?
I wcale nie wymagam, by mieli taki sam gust, co ja. Ale jeden recenzent ocenia styl (czy komentuje chociaż 1 zdaniem), a drugi nie ma nic do powiedzenia. Jeden mówi o wątkach pobocznych, drugi nie. Właściwie jedyną cechą wspólną jest jakieś tam streszczenie, bo nie wszędzie jest nawet ocena konstrukcji powieści. Poza tym swoją ocenę trzeba uargumentować, a nie - daję 70%, chociaż właściwie nie mam nic do zarzucenia.
Recenzja to z definicji "ocena i omówienie". Pytanie też na ile jesteśmy w stanie omówić konstrukcję, postacie, wątki, styl, wydanie w 3 akapitach, skoro 1 przeznaczamy na streszczenie.
Idea tego cyklu polega właśnie na tym, że zbiera on notki, które nie są pełnoprawnymi recenzjami. Od kilkuzdaniowych "recenzji" w czasopismach opinii też nie sposób wymagać, by zajmowały się dogłębnie stylem, konstrukcją, fabułą, itd.
Więc jaki jest cel tych "notek"? Pochwalić się, co się przeczytało? Skoro nawet nie ma miejsca na obronę własnych sądów. Bo że inni tak robią, więc robimy i my to kiepski argument na nasadność tych notek.
Styl jest nieco lepszy, ponieważ nie pamiętam tak kiczowatych fragmentów, jak te, na jakie natykałam sie regularnie czytając tom pierwszy. A oto przykłady z "Idź i czekaj mrozów", bo tak się akurat złożyło, że na razie nie oddałam książek Krajewskiej do biblioteki:
„Chłonęła ten piękny dzień, tę cudowną chwilę, całą sobą. Całym swoim siedemnastoletnim, kształtnym i gibkim ciałem. (...) Smukłe uda, wyzwolone z niewoli ciężkich spódnic, oplatały chciwie wąskie, na wpół realne biodra kochanka. (...) Ściskając mocniej udami zimne biodra wyprężyła się, kiedy nadeszła spodziewana od dawna fala rozkoszy. Z wilgotnych, półotwartych ust wydobył się jęk (...) czuła, jak ją dogania, jak wpija się boleśnie i rozkosznie w jej pierś (...) Mocniej. Chciwiej.”
„wiem, że jestem żałosny, przychodząc tutaj, ale nie potrafię o tobie zapomnieć. Mam wrażenie, że tylko to uczucie do ciebie trzyma mnie jeszcze przy życiu, Venda!”
„Wieczór naprawdę był piękny. (...) Venda wiedziała już, że zanosi się na kolejną magiczną noc. Chłopak znów wydał jej się taki dojrzały i pociągający.”
"Dziecko o smutnych, wygłodniałych oczach wpijało w nią tęskne spojrzenie”
Mniemam, że tyle starczy, bo szkoda mi czasu na wypisywanie dalszych.
Choć możei to sie stało, że się już znieczuliłam. Inna sprawa, że nie było wiele interesujących premier w tym roku.
A o książkach z Wilczej Doliny po prostu nie chciało mi się pisać dłuższej recenzji - ani to na tyle dobre, by mieć entuzjazm do napisania czegoś więcej, ani na tyle złe, żeby powyszydzać można było. Zresztą to nie-gratisowe egzemplarze były, więc tym bardziej nie ma obowiązku.
„Księga magii” czyli antologia siedemnastu opowiadań fantasy pod redakcją Gardnera Dozoisa może nie zachwyca, ale zapewnia kilka wieczorów całkiem przyjemnej lektury.
więcej »Choć przed dwoma laty ukazało się w Polsce klubowe wydanie jednej z jego „powieści detektywistycznych”, Roman Orwid-Bulicz jest w kraju praktycznie nieznany. Działalność literacką rozpoczął bowiem dopiero po drugiej wojnie światowej jako autor… emigracyjny. Wydana w 1947 roku w Monachium – i od tamtej pory niewznawiana – powieść „Dolary… Dlaczego czyste?” zamyka trylogię, której bohaterem jest przedwojenny komisarz Policji Państwowej o nazwisku Śliwiński.
więcej »Po kilku tygodniach odpoczynku od twórczości Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego wracamy do jednego z najpłodniejszych autorów „powieści milicyjnych”. Tym razem sięgamy po kryminał wydany w 1976 roku, a zatytułowany swojsko „Krzyżówka z «Przekroju»”. Jego głównym bohaterem jest, mający już za sobą więzienną odsiadkę, chłopski syn Wojtek Kalina, na którego drodze ponownie staje porucznik Franciszek Kociuba.
więcej »Las oblany słonecznym blaskiem
— Marcin Knyszyński
Dick jak Dickens
— Marcin Knyszyński
Kochać to nie znaczy zawsze to samo
— Marcin Knyszyński
Chorzy na życie
— Marcin Knyszyński
Dick w starym stylu
— Marcin Knyszyński
Faust musi przegrać
— Marcin Knyszyński
W poszukiwaniu rzeczywistości obiektywnej
— Marcin Knyszyński
Myślę, ale czy jestem?
— Marcin Knyszyński
Wszyscy jesteśmy androidami
— Marcin Knyszyński
Umieranie wstecz
— Marcin Knyszyński
Luty 2018
— Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Katarzyna Piekarz, Konrad Wągrowski
Styczeń 2018
— Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski
Grudzień 2017
— Dominika Cirocka, Joanna Kapica-Curzytek, Konrad Wągrowski
Październik 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski
Wrzesień 2017
— Dominika Cirocka, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka
Sierpień 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Lipiec 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Katarzyna Piekarz, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Czerwiec 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk
Maj 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Katarzyna Piekarz
Kwiecień 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch
Święć się, kupalnocko!
— Anna Nieznaj
Trochę barw
— Beatrycze Nowicka
Upload: Odc. 10. Wspomnienia naprawdę potrafią zmienić ludzi
— Marcin Mroziuk
Kadr, który…: Od gór do morza
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Przeszłość zawsze powraca
— Marcin Mroziuk
Upload: Odc. 9. Czas na zmiany
— Marcin Mroziuk
Maszyna, która nie robi „ping”
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Mała Esensja: Słodka pokusa
— Marcin Mroziuk
Krótko o grach: Artefakt albo psikus
— Miłosz Cybowski
Gambit królowej: Odc. 3. Turniejowy zawrót głowy
— Marcin Mroziuk
Questy poboczne
— Beatrycze Nowicka
Te recenzje są coraz głupsze i już nic nie mówią. "jest nieco lepszy od części pierwszej – zwłaszcza, jeśli chodzi o styl." Tzn co dokładnie w stylu? Jakiś przykład? Może jest mniej powtórzeń, może rytm jest lepszy, konstrukcja ma więcej sensu, punkty widzenia są lepiej pokazane. Ręce opadają. umiejętność krytyki spadła do zera.
A przy okazji Zima to najgorsza książka roki, a ma ocenę wyższą od Krajewskiej, która przynajmniej warsztat ma dobrze opanowany. Standardy recenzenckie, pfff.