Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 10 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Marcin Przewoźniak
‹Puk, puk! Zastałem króla?›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPuk, puk! Zastałem króla?
Data wydania5 czerwca 2019
Autor
IlustracjeNikola Kucharska
Wydawca Zielona Sowa
CyklPuk, puk!
ISBN978-83-8154-194-7
Format184s. 145×205mm
Cena24,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Mała Esensja: Wiedza nie musi być nudna
[Marcin Przewoźniak „Puk, puk! Zastałem króla?” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Autor książki „Puk, puk! Zastałem króla?” znalazł znakomitą receptę na to, jak zaprzyjaźnić współczesnych młodych czytelników z postaciami i wydarzeniami z historii.

Joanna Kapica-Curzytek

Mała Esensja: Wiedza nie musi być nudna
[Marcin Przewoźniak „Puk, puk! Zastałem króla?” - recenzja]

Autor książki „Puk, puk! Zastałem króla?” znalazł znakomitą receptę na to, jak zaprzyjaźnić współczesnych młodych czytelników z postaciami i wydarzeniami z historii.

Marcin Przewoźniak
‹Puk, puk! Zastałem króla?›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPuk, puk! Zastałem króla?
Data wydania5 czerwca 2019
Autor
IlustracjeNikola Kucharska
Wydawca Zielona Sowa
CyklPuk, puk!
ISBN978-83-8154-194-7
Format184s. 145×205mm
Cena24,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Rodzina Bielskich mieszka w stuletniej kamienicy. Któregoś dnia ojciec (muzealnik i zapalony zbieracz staroci) kupił na pchlim targu od dawna brakujące drzwi do spiżarni. Nikt jednak nie przewidział, że to miejsce zamieni się od tej pory w tunel czasowy, przez który będą odwiedzać mieszkanie Bielskich… ludzie z przeszłości! Pierwszy odwiedza ich błazenek króla Zygmunta Starego, mniej więcej w wieku Stasia Bielskiego. Okazuje się, że różnica czasu nie przeszkadza w tym, by chłopcy się zaprzyjaźnili.
Marcin Przewoźniak ma świetne poczucie humoru (właśnie takie uwielbiają dzieci), kreuje zwariowane sytuacje, dzięki czemu opowieść ma świetne tempo. Dialogi wywołują salwy głośnego śmiechu, a przy okazji mogą stanowić dla dzieciaków inspirację do refleksji, jak na przestrzeni czasu zmienia się język. Dla wyobraźni autora nie ma granic: rycerz z czasów bitwy pod Grunwaldem w pełnym rynsztunku z trudem porusza się w kuchni Bielskich (i przy okazji wypija trzy kubki nieznanej mu jeszcze mocnej słodzonej kawy)… Później rodzina Bielskich będzie przyjmować odwiedziny innych znakomitości między innymi z czasów króla Jana Sobieskiego, Napoleona i drugiej wojny światowej, co będzie miało dla nich następstwa różnego rodzaju (nieoczekiwane i najczęściej zabawne). Jedyne, do czego można mieć uwagę: książka jest trochę za bardzo „warszawocentryczna”, choć oczywiście wątek dotyczący przenosin stolicy z Krakowa jest jak najbardziej na miejscu.
„Puk, puk! Zastałem króla” bawi i jednocześnie uczy w niebanalny sposób. I to wszechstronnie! Autor dba, aby w każdym przypadku nie tylko zorientować czytelnika w historii, ale też przekazać mu wiedzę związaną z życiem codziennym danej epoki. Każdy rozdział jest zakończony swoistym podsumowaniem i wyjaśnieniem trudniejszych terminów, które obecnie wyszły już z użycia. Na tym nie koniec. Książka może też nawet być wstępem do zapoznania czytelników z podstawami teorii względności, zajmującej się właściwościami czasoprzestrzeni (ojciec Stasia świetnie tłumaczy mu tzw. paradoks dziadka podczas podróży w czasie).
Ilustracje Nikoli Kucharskiej są świetnie zsynchronizowane z treścią historyjki. Biorą też na siebie ciężar narracji, bo część akcji przedstawiona jest w formie komiksu. To świetne rozwiązanie i nie tak często spotykane w książkach dla dzieci. Dzięki temu czytanie nie nuży, jak czasem to bywa ze zwartym tekstem, nawet jeśli jest z obrazkami. To miłe urozmaicenie i „oddech” dla dziecka, często stawiającego właśnie pierwsze kroki w samodzielnym czytaniu. Tytuł ten przeznaczony jest, według oznaczenia wydawcy, dla dzieci powyżej 9 lat, to czas dla wielu uczniów niełatwy i newralgiczny. Pokonują one wtedy ważny w edukacji próg przejścia z klasy trzeciej do czwartej i doświadczają wielu zmian związanych z o wiele większą samodzielnością uczenia się, gdzie podstawą jest biegłe już czytanie. „Puk, puk! Zastałem króla?” będzie zatem niezłą wprawką w tym kierunku, a przy okazji – doskonałą i wciągającą lekturą. Liczne zabawne onomatopeje (prast! chlast! wrrr! i inne) przywodzą na myśl „Tytusa, Romka i A’Tomka”, a więc komiks zaliczany do klasyki.
Z wielką radością przyjmuję informację, zamieszczoną na końcu książki, że w przygotowaniu jest już druga część zmagań rodziny państwa Bielskich z historią, wdzierającą się (dosłownie!) do ich mieszkania. Czekam niecierpliwie! Marcin Przewoźniak zafundował (nie tylko młodszym!) czytelnikom świetną i rozwijającą wyobraźnię czytelniczą zabawę, która jednocześnie niesie ze sobą ogromny edukacyjny potencjał. Wychowani na tej książce młodzi czytelnicy nie będą mieli absolutnie żadnego kłopotu, by zrozumieć głęboką jakże myśl Cypriana K. Norwida, że „przeszłość to jest dziś, tylko cokolwiek dalej”.
koniec
23 sierpnia 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Mała Esensja: Pluszak dla taty
Marcin Mroziuk

10 VI 2023

Zdążyliśmy już przywyknąć do obecności ukraińskich dzieci w polskich szkołach i przedszkolach, ale lektura „Jak Pan Żyrafa uciekał przed wojną” bez wątpienia ułatwi naszym pociechom zrozumienie trudnych przeżyć ich rówieśników przybyłych zza wschodniej granicy. Co ważne, mimo tak poważnego tematu w książce Rafała Witka jest też sporo humoru, który pozwala w łagodniejszy sposób ukazać, co się dzieje w czasie wciąż toczącej się wojny.

więcej »

PRL w kryminale: Niebezpiecznie jest być rzemieślnikiem
Sebastian Chosiński

9 VI 2023

Minęło już pół wieku od premiery „Testamentu samobójcy” Jerzego Edigeya – „powieści milicyjnej”, której głównym bohaterem jest bardzo lubiany przez czytelników adwokat Mieczysław Ruszyński. Choć każde jego pojawienie się na kartach książki wiąże się z odpowiednią dawką humoru, sama historia zabawna na pewno nie jest. Jeden trup zostaje znaleziony pod Mostem Poniatowskiego, inny wyłowiony z Wisły…

więcej »

Komisarz z wyrzutami sumienia
Sebastian Chosiński

8 VI 2023

Napisana i wydana w czasie niemieckiej okupacji Francji powieść „Maigret i panna z kamienicy” Georges’a Simenona nie zawiera żadnych odniesień do tego dramatycznego okresu. Nie ma nazistów, nie ma Francji Vichy ani marszałka Petaina. Jest za to skrzywdzona i poniżona kobieta, która od miesięcy prosi policjantów z Quai des Orfèvres o pomoc, lecz ginie, zanim zostaje ona jej udzielona.

więcej »

Polecamy

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”

Stare wspaniałe światy:

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Niebo będzie już inne
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Wyjść ze złotej klatki
— Joanna Kapica-Curzytek

Krótko o książkach: Fasada
— Joanna Kapica-Curzytek

Przez medialny filtr
— Joanna Kapica-Curzytek

Długa podróż
— Joanna Kapica-Curzytek

Wporzo
— Joanna Kapica-Curzytek

Obrona „oblężonej twierdzy”?
— Joanna Kapica-Curzytek

Krótko o książkach: W wielkomiejskim pejzażu
— Joanna Kapica-Curzytek

Od prywatnej strony
— Joanna Kapica-Curzytek

Palestyna – Wielka Brytania – Hiszpania - Maroko
— Joanna Kapica-Curzytek

Połączone kropki
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.