Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 31 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Michael Ende
‹Momo›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
100,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMomo
Tytuł oryginalnyMomo
Data wydania2000
Autor
PrzekładTeresa Jętkiewicz
Wydawca Siedmioróg
ISBN83-7162-631-2
Format280s.
Cena19,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Mała Esensja: Szarzy są wśród nas
[Michael Ende „Momo” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Muszę zaznaczyć, że jedną z większych zalet książki jest brak dydaktycznego smrodku. Co więcej, w Polsce paradoksalnie z upływem czasu zyskała ona na aktualności. 20 lat temu większość opisywanych zmian powodowanych (pośrednio lub nie) przez Szarych Panów była może i przerażająca, ale nieznana: np. bary szybkiej obsługi z tekturowym w smaku jedzeniem pojawiły się stosunkowo niedawno; Bibi – lalka doskonała wraz oraz dodatki w postaci ubranek, mebli, samochodów, przyjaciół i czego tam jeszcze teraz kojarzy się z Barbie – wtedy nie było niczego zbliżonego (tzn. o ile może to stwierdzić osoba, która od lalek wolała samochodziki i klocki), a szkoły z internatem i straszliwą ilością dodatkowych zajęć mających zapewnić dziecku lepszy start w dorosłe życie jeśli w ogóle istniały to były ewenementem. Teraz niestety te i inne opisane przez Endego zjawiska otaczają nas ze wszystkich stron.

Joanna Słupek

Mała Esensja: Szarzy są wśród nas
[Michael Ende „Momo” - recenzja]

Muszę zaznaczyć, że jedną z większych zalet książki jest brak dydaktycznego smrodku. Co więcej, w Polsce paradoksalnie z upływem czasu zyskała ona na aktualności. 20 lat temu większość opisywanych zmian powodowanych (pośrednio lub nie) przez Szarych Panów była może i przerażająca, ale nieznana: np. bary szybkiej obsługi z tekturowym w smaku jedzeniem pojawiły się stosunkowo niedawno; Bibi – lalka doskonała wraz oraz dodatki w postaci ubranek, mebli, samochodów, przyjaciół i czego tam jeszcze teraz kojarzy się z Barbie – wtedy nie było niczego zbliżonego (tzn. o ile może to stwierdzić osoba, która od lalek wolała samochodziki i klocki), a szkoły z internatem i straszliwą ilością dodatkowych zajęć mających zapewnić dziecku lepszy start w dorosłe życie jeśli w ogóle istniały to były ewenementem. Teraz niestety te i inne opisane przez Endego zjawiska otaczają nas ze wszystkich stron.

Michael Ende
‹Momo›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
100,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMomo
Tytuł oryginalnyMomo
Data wydania2000
Autor
PrzekładTeresa Jętkiewicz
Wydawca Siedmioróg
ISBN83-7162-631-2
Format280s.
Cena19,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Dawno, dawno temu… Nie, nie za górami, za lasami, tylko w którejś z podwarszawskich miejscowości pewna dziewczynka na zakończenie kolonii dostała książkę. Ta dziewczynką byłam ja, a książką Momo. Niestety, dokładnej daty ani miejsca tego wiekopomnego wydarzenia podać nie mogę, gdyż, w do dziś niewyjaśnionych okolicznościach, książka wraz z dedykacją zawierającą owe informacje z domu zniknęła. Długi czas wspominałam ją tęsknie, aż wreszcie doczekałam się wznowienia. Nowe wydanie kupowałam z mieszanymi uczuciami – z jednej strony pamiętałam Momo jako wspaniałą opowieść, z drugiej bałam się, że gdy przeczytam ją ponownie po mniej-więcej 20 latach okaże się przeciętna. Szybko jednak okazało się, że moje obawy były bezpodstawne, gdyż Momo jest książką dla dzieci (i nie tylko) w każdym wieku. Młodszym można czytać fragmenty będące opowieściami Gigiego Oprowadzacza: na początek polecam historię o księżniczce Momo, księciu Girolamo i czarodziejskim zwierciadle. Nieco starsze pewnie zainteresuje opowieść o cesarzowej Sztarpacji Augustynie i jej złotej rybce albo o globusie tyrana Maksencjusza zwanego Krwawym. Nie należy też zapominać o wyprawie badawczej Momo z przyjaciółmi na statku „Argo” – co z tego, że miała ona miejsce wyłącznie w wyobraźni bawiących się dzieci? A gdy nadejdzie odpowiedni czas (dla mnie był to wiek 7 lat) można wręczyć zindoktrynowanej wcześniej latorośli całą książkę do przeczytania. Gdy złapie bakcyla raz będzie wracać do Momo jeszcze długo i z niemalejącą przyjemnością.
Muszę zaznaczyć, że jedną z większych zalet książki jest brak dydaktycznego smrodku. Co więcej, w Polsce paradoksalnie z upływem czasu zyskała ona na aktualności. 20 lat temu większość opisywanych zmian powodowanych (pośrednio lub nie) przez Szarych Panów była może i przerażająca, ale nieznana: np. bary szybkiej obsługi z tekturowym w smaku jedzeniem pojawiły się stosunkowo niedawno; Bibi – lalka doskonała wraz oraz dodatki w postaci ubranek, mebli, samochodów, przyjaciół i czego tam jeszcze teraz kojarzy się z Barbie – wtedy nie było niczego zbliżonego (tzn. o ile może to stwierdzić osoba, która od lalek wolała samochodziki i klocki), a szkoły z internatem i straszliwą ilością dodatkowych zajęć mających zapewnić dziecku lepszy start w dorosłe życie jeśli w ogóle istniały to były ewenementem. Teraz niestety te i inne opisane przez Endego zjawiska otaczają nas ze wszystkich stron.
Czy wynika z tego, że dotarła do nas inwazja Szarych Panów? Niestety, wszystko na to wskazuje. Nie traćmy jednak nadziei, że Momo istnieje, jest gdzieś wśród nas. Ona po prostu jeszcze śpi i czeka aż dojrzeją w niej słowa niezbędne do przekazania nam opowieści gwiazd. Gdyby jednak nie istniała to może każdy z nas powinien starać się samodzielnie znaleźć drogę do swojego serca i samodzielnie zrozumieć ich przesłanie? W końcu mistrz Secundus Minutus Hora przesyła je razem z czasem do każdego z nas z domu Nigdzie przy uliczce Nigdy.
koniec
1 lutego 2001

Komentarze

18 II 2015   21:23:56

kocham ta ksiazke!
jest przepiekna
zaczelam plakac kiedy...
skonczylam ja:)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Inżynier-bohater czy kat z Gestapo?
Sebastian Chosiński

31 III 2023

Jerzy Edigey w czasie drugiej wojny światowej pracował w swoim wyuczonym zawodzie w koncesjonowanej przez okupanta Izbie Adwokackiej, ale jednocześnie zaangażował się w tajne nauczanie, a kiedy wybuchło powstanie warszawskie – przystąpił do walki. Mimo to w swoich powieściach niechętnie nawiązywał, przynajmniej bezpośrednio, do tego okresu. Wyjątkiem jest – wydane już po tragicznej śmierci autora – „Zdjęcie z profilu”.

więcej »

Mała Esensja: Na przekór zimnu
Marcin Mroziuk

30 III 2023

Po „Baśnie zimowe” warto sięgnąć nie tylko w długie wieczory, gdy za oknem hula śnieg i mróz, gdyż poprzez zebrane tutaj piękne opowieści Dawn Casey wlewa mnóstwo ciepła do serc młodych czytelników, a bajecznie kolorowe ilustracje Zanny Goldhawk dodatkowo cieszą ich oczy.

więcej »

Krótko o książkach: Z miłości do książek
Miłosz Cybowski

29 III 2023

Dwa lata pisania i dziesięć lat poprawek – tak przedstawiona historia powstania „Cudzoziemca w Olondrii” Sofii Samatar daje bardzo dobre pojęcie o tym, czego powinniśmy się spodziewać po tej powieści. Wszystko jest tu dopracowane i przemyślane. Szkoda tylko, że trudno dać się porwać przedstawionej tu historii.

więcej »

Polecamy

Jak przewidziałem drugą wojnę światową

Stare wspaniałe światy:

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Grudzień 2010
— Jędrzej Burszta, Miłosz Cybowski, Michał Foerster, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Z tego cyklu

Na przekór zimnu
— Marcin Mroziuk

Jak znaleźć skarby cenniejsze niż złoto
— Marcin Mroziuk

Tego nawet w serialu nie zobaczycie
— Marcin Mroziuk

Sceny z życia pisarki
— Marcin Mroziuk

Jak rozświetlić ludziom życie
— Marcin Mroziuk

Zwycięża to, co dobre
— Joanna Kapica-Curzytek

Wszystko, czego można zapragnąć
— Marcin Mroziuk

W oczekiwaniu na Mikołaja
— Marcin Mroziuk

Lasem pachnące
— Wojciech Gołąbowski

Pieniądze wcale nie są najważniejsze
— Marcin Mroziuk

Tegoż twórcy

Esensja czyta: Grudzień 2010
— Jędrzej Burszta, Miłosz Cybowski, Michał Foerster, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Do księgarni marsz: Listopad 2022
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Październik 2022
— Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Wrzesień 2022
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Sierpień 2022
— Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Lipiec 2022
— Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Maj 2022
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Do księgarni marsz: Kwiecień 2022
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Grudzień 2021 – marzec 2022
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Listopad 2021
— Miłosz Cybowski, Sławomir Grabowski, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Do księgarni marsz: Październik 2021
— Miłosz Cybowski, Sławomir Grabowski, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.