Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Grażyna Bąkiewicz
‹Skąd te krzywe usta, Bolesławie?›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSkąd te krzywe usta, Bolesławie?
Data wydania29 września 2021
Autor
IlustracjeArtur Nowicki
Wydawca Nasza Księgarnia
SeriaAle historia…
ISBN978-83-10-13673-2
Format224s. 140×192mm
Cena26,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Średniowieczna propaganda
[Grażyna Bąkiewicz „Skąd te krzywe usta, Bolesławie?” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W poprzedniej części cyklu Grażyny Bąkiewicz uczniowie pana Cebuli wyjaśniali zagadki z okresu PRL, ale na szczęście nie oznaczało to zakończenia tej niezwykle udanej serii. Skoro młodzi bohaterowie i tak podróżują w czasie, to nie było przecież przeciwskazań, by w „Skąd te krzywe usta, Bolesławie?” cofnęli się bardziej w przeszłość i tam poznali odpowiedź na tytułowe pytanie.

Marcin Mroziuk

Średniowieczna propaganda
[Grażyna Bąkiewicz „Skąd te krzywe usta, Bolesławie?” - recenzja]

W poprzedniej części cyklu Grażyny Bąkiewicz uczniowie pana Cebuli wyjaśniali zagadki z okresu PRL, ale na szczęście nie oznaczało to zakończenia tej niezwykle udanej serii. Skoro młodzi bohaterowie i tak podróżują w czasie, to nie było przecież przeciwskazań, by w „Skąd te krzywe usta, Bolesławie?” cofnęli się bardziej w przeszłość i tam poznali odpowiedź na tytułowe pytanie.

Grażyna Bąkiewicz
‹Skąd te krzywe usta, Bolesławie?›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSkąd te krzywe usta, Bolesławie?
Data wydania29 września 2021
Autor
IlustracjeArtur Nowicki
Wydawca Nasza Księgarnia
SeriaAle historia…
ISBN978-83-10-13673-2
Format224s. 140×192mm
Cena26,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
W przypadku przydomka Bolesława Krzywoustego naturalnie nasuwającym się wyjaśnieniem jest deformacja szczęki władcy. Jej uszkodzenie potwierdzili zresztą badacze po otwarciu grobowca w Płocku, o czym uczniowie dowiadują się od pana Cebuli jeszcze przed właściwą misją. Szkopuł w tym, że teorii wskazujących jak doszło do tego urazu jest wiele – winny miał być na przykład ciężki poród, po którym zmarła księżna Judyta, albo nieleczony wrzód, który spowodował zniekształcenie twarzy.
Nauczyciel każe jednak swym podopiecznym nie tylko zweryfikować hipotezy dotyczące fizycznej ułomności księcia, ale dogłębnie zbadać temat, bo niewykluczone że za mało pochlebnym przydomkiem kryje coś więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Obserwując zachowanie nastoletniego Bolesława, młodzi bohaterowie szybko dochodzą do wniosku, że nie miał on łatwego charakteru. Zamiast się uczyć pisania i czytania, wolał ćwiczenia z bronią i polowania. Nie tylko przywykł do tego, że jego zachcianki były w mig spełniane, ale ulegał też łatwo gniewowi. O tym, że nie należało sprzeciwiać się wysoko urodzonemu młodzieńcowi, przekonał się też będący narratorem Julek, który nieopatrznie popisywał się rozpalaniem ognia przy użyciu jedynie palca – i przez to omal go nie stracił na rozkaz przyszłego księcia. Warto jeszcze dodać, że tę umiejętność chłopiec zawdzięczał wybuchowi błyskacza, o którym mogliśmy przeczytać już we wcześniejszych częściach cyklu, ale zagadka tego urządzenia pozostaje wciąż niewyjaśniona.
W trakcie swej misji uczniowie pana Cebuli (a my wraz nimi) mogą dokładniej przyjrzeć się zarówno młodości Bolesława Krzywoustego, jak i późniejszym latom jego panowania. Już w tym pierwszym okresie można było dostrzec u niego nerwowy tik, który pojawiał się pod wpływem nerwowych emocji. Ich powodem był zaś często palatyn Sieciech, który skutecznie manipulował Władysławem Hermanem i prawdopodobnie najchętniej w ogóle pozbyłby się jego synów.
Grymas twarzy również mógłby być wyjaśnieniem pochodzenia przydomka księcia, ale młodzi bohaterowie nie ustają w poszukiwaniu innych tropów. Ich uwagę przyciągają w końcu Gall Anonim i zatrudniony przez niego pisarczyk, którzy pracują nad kroniką mającą w korzystnym świetle przedstawić postać ówczesnego władcy Polski. Przy tej okazji przekonamy się, że jego czyny nie były zawsze chwalebne (choćby to, jak potraktował przyrodniego brata), ale kto płaci, ten wymaga, więc fakty niewygodne dla Bolesława Krzywoustego są albo pomijane, albo ukazywane w sposób dla niego korzystny. Takie odwracanie kota ogonem okazuje się zaś całkiem skuteczne, bo kolejne pokolenia niekoniecznie będą świadome tego, że wielu poddanych uważało swego księcia za kłamcę i krzywoprzysięzcę.
Co istotne, czytając „Skąd te krzywe usta, Bolesławie?” rówieśnicy młodych bohaterów nie tylko mogą lepiej poznać wydarzenia z przełomu XI i XII wieku, ale także doskonale się bawić, bo uczniowie pana Cebuli jak zwykle mają mnóstwo przygód, a rewelacyjne komiksy Artura Nowickiego także dostarczają wielu powodów do śmiechu. Fanom serii „Ale historia…” pozostaje więc tylko się cieszyć, że w przygotowaniu są już kolejne jej części.
koniec
13 listopada 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Wobec grozy wojny
Joanna Kapica-Curzytek

26 III 2023

„Ognisty medalion” umiejętnie łączy współczesne motywy thrillera i powieści sensacyjnej z opowieścią o niełatwych losach ludzi u schyłku drugiej wojny światowej w stolicy Niemiec.

więcej »

Polsko-niemiecki kalejdoskop
Andreas „Zoltar” Boegner

25 III 2023

Czy książka, która napisana została z myślą o niemieckim odbiorcy, może być ciekawą lekturą dla polskich czytelników? Publikacja Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich udowadnia, że to istotnie możliwe.

więcej »

PRL w kryminale: Ostatni kieliszek koniaku w życiu
Sebastian Chosiński

24 III 2023

Wbrew tytułowi wydanej w 1978 roku powieści Jerzego Edigeya „Nagła śmierć kibica”, jej akcja wcale nie rozgrywa się w środowisku fanatycznych kiboli któregoś z pierwszoligowych klubów piłkarskich. „Kibicem”, którego dopada przedwczesna śmierć jest – na pierwszy rzut oka – szacowny naukowiec, który, co okazuje się z czasem, wcale nie jest postacią świetlaną.

więcej »

Polecamy

Cyborg, czyli mózg w maszynie

Stare wspaniałe światy:

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.