Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 22 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Aurélie Valognes
‹Wisienka na torcie›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWisienka na torcie
Tytuł oryginalnyLa Cerise sur le gâteau
Data wydania13 kwietnia 2022
Autor
PrzekładMarta Turnau
Wydawca Sonia Draga
ISBN978-83-66661-70-7
Format424s. 123×195mm; oprawa zintegrowana
Cena44,90
Gatunekhumor / satyra, obyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Wiele burz
[Aurélie Valognes „Wisienka na torcie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Wisienka na torcie” to komedia obyczajowa, dzięki której poznajemy blaski i cienie tego szczególnego etapu życia, jakim jest emerytura.

Joanna Kapica-Curzytek

Wiele burz
[Aurélie Valognes „Wisienka na torcie” - recenzja]

„Wisienka na torcie” to komedia obyczajowa, dzięki której poznajemy blaski i cienie tego szczególnego etapu życia, jakim jest emerytura.

Aurélie Valognes
‹Wisienka na torcie›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWisienka na torcie
Tytuł oryginalnyLa Cerise sur le gâteau
Data wydania13 kwietnia 2022
Autor
PrzekładMarta Turnau
Wydawca Sonia Draga
ISBN978-83-66661-70-7
Format424s. 123×195mm; oprawa zintegrowana
Cena44,90
Gatunekhumor / satyra, obyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Aurélie Valognes jest już znana u nas: do tej pory (nakładem wydawnictwa Sonia Draga) ukazały się jej powieści: „Przegwizdane” oraz „Łut szczęścia” (rok wydania obu tytułów: 2019). Francuska pisarka to specjalistka od humorystycznej prozy portretującej radości i udręki życia rodzinnego.
Nie inaczej jest w „Wisience na torcie”. Poznajemy małżeństwo w „trzecim wieku”. Brigitte jest od jakiegoś czasu emerytowaną nauczycielką. To jedna z tych osób, dla których doba jest stanowczo za krótka. Czas wypełniają jej spotkania z przyjaciółmi i wolontariat. Prawie nigdy nie ma jej w domu. To dotąd nie było problemem dla jej męża, Bernarda, który treścią swojego życia uczynił pracę. Ale wreszcie przychodzi ten czas, którego mężczyzna tak mocno się obawiał: dzień przejścia na emeryturę. Czym teraz będzie się zajmować, skoro poza swoim życiem zawodowym nie znał dotąd nic innego? Dom jest taki pusty, a czas niemiłosiernie się dłuży…
Oboje małżonkowie czują, że w ich życiu zachodzi kopernikańska rewolucja… Co więcej, te zmiany do pewnego stopnia dotyczą rodziny ich syna, Nicholasa i jego dwojga uroczych dzieci oraz sędziwej matki Bernarda. Trzeba więc znaleźć nowy patent na wspólną egzystencję, co – jak zapewne można się domyślić – zdecydowanie nie jest łatwym zadaniem. Przed nimi wiele burz: całkiem małych i tych wielkich, aż nadejdzie ta największa, która zmieni w posadach życie czterech pokoleń.
Aurélie Valognes jest spostrzegawcza i w bystry sposób komentuje rozmaite typowe sytuacje związane z międzypokoleniowymi nieporozumieniami oraz codziennymi starciami pomiędzy małżonkami. Nie zawsze jednak ten humor dobrze wybrzmiewa w powieści. Trudno mi dociec, dlaczego tak jest. Czy to za sprawą nie do końca „dogranej” przez tłumaczkę komediowej nuty, która w polskim przekładzie po prostu nie zawsze dochodzi do głosu?1) Czy też ujawniają się różnice kulturowe i nie zawsze wyłapujemy wszystkie dowcipne niuanse, które bawią Francuzów? Zwłaszcza że w powieści jest stosunkowo dużo odniesień i porównań do powszechnie znanych w tamtym kraju osobowości medialnych.
Książka ma też czytelne przesłanie ekologiczne, co z założenia nie jest złym pomysłem. Szkoda jednak, że rzuca się tu w oczy jaskrawy, by nie powiedzieć nachalny dydaktyzm, dodatkowo podkreślony przez autorkę w posłowiu („Powiem więcej”), co w dużej mierze „spala” większość dowcipnych scen. Oczywiście bardzo dobrze, że czytelnicy i czytelniczki są podczas lektury inspirowani do refleksji dotyczących nadprodukcji plastików i innych zagrożeń dla środowiska naturalnego, ale w fabule powieści nie brzmi to zbyt naturalnie i można było dla tych idei poszukać innego – nomen omen – opakowania.
W „Wisience na torcie” mamy ciekawe spostrzeżenia dotyczące życia rodzinnego i kontaktów międzypokoleniowych. I choć Aurélie Valognes „nie odkrywa Ameryki” przemyśleniami, że czas dla babci i dziadka nie stoi w miejscu i warto poświęcić czas wnukom, gdy są jeszcze małe, niejedna rodzinna scenka wzbudzi sympatię i podbije serce.
Jaki będzie więc dla Brigitte i Bernarda bilans, gdy rozważą sobie blaski i cienie okresu emerytury? Czy grozi im rozpad małżeństwa – co, jak się okazuje, wcale nie jest tak rzadkim zjawiskiem? Decyzja, którą na zakończenie „Wisienki na torcie” podejmuje mężczyzna, mówi sama za siebie.
koniec
27 lipca 2022
1) Najsłabszym elementem tutaj są żarty opierające się na grze słów i przeinaczeniach.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Mała Esensja: Zadziwiające odkrycia na wyciągnięcie ręki
Marcin Mroziuk

20 IX 2023

W „Ekspedycji Elliki Tomson” tytułowa bohaterka wprawdzie nie przemierza terenów, na których wcześniej nie stanęła ludzka stopa, ale i tak przekonamy się, że jest naprawdę dociekliwą badaczką. Lektura książki Åsy Lind może uświadomić młodym czytelnikom, że czasem warto po prostu uważniej rozejrzeć się wokół siebie.

więcej »

Wszystkich polskich hut królowa
Joanna Kapica-Curzytek

19 IX 2023

W „Ciele huty” pobrzmiewają echa powieści produkcyjnej, ale jest to też rodzaj sagi rodzinnej. Najważniejsze jest tutaj pytanie, co się dzieje, kiedy utopia realizowana jest w prawdziwym życiu.

więcej »

Gadzie wariacje
Jarosław Loretz

18 IX 2023

Jedna z mniej znanych, a całkiem udanych polskich antologii tematycznych, to wydany ponad dekadę temu przez Śląski Klub Fantastyki „Smok urojony”.

więcej »

Polecamy

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”

Stare wspaniałe światy:

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Wszystkich polskich hut królowa
— Joanna Kapica-Curzytek

Od pandemii do pandemii
— Joanna Kapica-Curzytek

Wszyscy ze wszystkimi
— Joanna Kapica-Curzytek

Wielcy też się mylili
— Joanna Kapica-Curzytek

To nie ma prawa się powtórzyć
— Joanna Kapica-Curzytek

Ćwiczenie wyobraźni
— Joanna Kapica-Curzytek

Zanurzyć się w fabule
— Joanna Kapica-Curzytek

Odkrywając rodzinne tajemnice
— Joanna Kapica-Curzytek

Dwa światy
— Joanna Kapica-Curzytek

Mając w zasięgu wzroku Statuę Wolności
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.