Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Anna Brzezińska, Grzegorz Wiśniewski
‹Na ziemi niczyjej›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa ziemi niczyjej
Data wydania27 czerwca 2008
Autorzy
Wydawca RUNA
CyklWielka Wojna
ISBN978-83-89595-43-0
Format528s. 125×195mm
Cena29,50
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Chwała ogrodów, błoto i morze
[Anna Brzezińska, Grzegorz Wiśniewski „Na ziemi niczyjej” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Na ziemi niczyjej” Anny Brzezińskiej i Grzegorza Wiśniewskiego to piękna książka o brzydkiej wojnie. Brutalna i wzruszająca.

Michał R. Wiśniewski

Chwała ogrodów, błoto i morze
[Anna Brzezińska, Grzegorz Wiśniewski „Na ziemi niczyjej” - recenzja]

„Na ziemi niczyjej” Anny Brzezińskiej i Grzegorza Wiśniewskiego to piękna książka o brzydkiej wojnie. Brutalna i wzruszająca.

Anna Brzezińska, Grzegorz Wiśniewski
‹Na ziemi niczyjej›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa ziemi niczyjej
Data wydania27 czerwca 2008
Autorzy
Wydawca RUNA
CyklWielka Wojna
ISBN978-83-89595-43-0
Format528s. 125×195mm
Cena29,50
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Zbiór trzech mikropowieści to drugi tom projektu „Wielka Wojna”. Pierwszy, „Za króla, ojczyznę i garść złota”, znakomity pastisz powieści werbunkowej, spotkał się z pewnym niezrozumieniem ze strony niektórych recenzentów, którzy rzecz brali na poważnie jako rąbankę w stylu Žambocha lub Ziemiańskiego. Ta część żadnej konfuzji już nie wprowadzi, bo trzy fantastyczne opowieści (wspólna „Chwała ogrodów” i dwie samodzielne – „Ziemia niczyja” Anny Brzezińskiej oraz „Śpiew nad otchłanią” Grzegorza Wiśniewskiego) są twardo osadzone w brutalnych realiach pierwszej wojny światowej. Ale więcej tu smutku i melancholii niż krwi i błota, chociaż i tych nie brakuje. Wszystkie trzy – napisane pięknie. Poezja bez popadania w przesadę, precyzja w słowach i literackich gestach. Dla każdego, kto nabrał się na „czystą rozrywkowość” pierwszego tomu (już się tacy delikwenci ujawnili) i sięgnie „po więcej”, „Na ziemi…” będzie kopem w brzuch.
Piękna książka o brzydkiej wojnie.
• • •
Zapowiedziana fragmentem opublikowanym w Nowej Fantastyce „Chwała ogrodów” cichą grozę wprowadza od pierwszego zdania. Mała dziewczynka jako posłaniec śmierci – doręczycielka telegramów z frontu. Bo miejscem akcji „Chwały…” są domy, w których zostały rodziny. Rodzice tych, którzy z dziś niezrozumiale durnym zapałem poszli na wojnę. Co czują rodzice, którzy dostają wiadomość o zaginięciu syna? Co czują rodzice, którzy tego syna na front wysłali? Co czuje ojciec – pisarz Rylan, który kiedyś napisał entuzjastyczny prowojenny artykuł?
I tu pojawia się pytanie o fantastykę. Po co? Temat – jak najbardziej mainstreamowy. Ba, Dukaj w okładkowym tekście radzi nawet uczynić z tego amerykański głównonurtowy bestseller. Cóż nam da fantastyka? Otóż właśnie da i to wiele. Realizm magiczny pozwoli ukazać to, co dzieje się w duszy rodziców, którzy sprzedali dziecko wojennej machinie. Odprawić wiedźmie gusła pozwalające choćby na chwilę uciszyć ból, odbyć oniryczną podróż do świata umarłych żołnierzy, na ziemię niczyją rozpostartą między piekłem i niebem. A gdy złoży się kawałki niezbyt trudnej układanki (kto jest autorem „Takich sobie bajeczek”?), okaże się, że owi rodzice istnieli naprawdę i wszystko – prawie wszystko – zdarzyło się w naszym świecie.
• • •
O ile „Za króla…” było utrzymane w klimacie „Opowieści z Wilżyńskiej Doliny”, to „Ziemia niczyja” jest podobną wyprawą w krainę z „Wód głębokich jak niebo”. I właściwie jedyną częścią zbioru zmierzającą w stronę „klasycznej” opowieści fantastycznej. Oto w czasie ofensywy pod Passchendaele brytyjski batalion trafia do klasztoru, który skrywa ponurą tajemnicę. Wymordowane mniszki, spalone gobeliny… Śmierć jest wszechobecna niczym błoto i szczury.
Wojna jawi się tu nienaturalną siłą burzącą porządek. Na co może zdać się stara magia trzymająca świat w równowadze między światłem i ciemnością, gdy ten tonie nagle pod naporem rozlewającej się niszczycielskiej mocy? Nigdy wcześniej na taką skalę, nigdy wcześniej tak zaciekła, zapamiętała w zniszczeniu. Jakiś idiota nazwał ją kiedyś „wojną, która zakończy wszystkie wojny” – a okazała się tą, która wszystkie rozpoczęła. „Ziemia niczyja” to smutna opowieść o odwiecznym porządku, powinności i poświęceniu – z ciekawie zaskakującym zakończeniem.
• • •
I wreszcie moja ulubiona część: „Śpiew nad otchłanią”. Ulubiona, bo z jej bohaterem – za którym podąża narracja – zżyłem się najbardziej. Nazywa się Johann Sanger, poznajemy go w pociągu, w otoczeniu obrzydliwych cywili, szacownych obywateli Rzeszy. W pociągu, którym jedzie do bazy marynarki wojennej, ze skierowaniem do służby garnizonowej. Po tym, co go spotkało na froncie, nie nadaje się do innej roboty. Tak mówi oficerowi, ale ten nie słucha. Johann zostaje przydzielony na okręt „Wiesbaden”, ku niechęci załogi – cóż dobrego może przynieść taki odmieniec z medalem. Powoli wyłania się historia Johanna – co wydarzyło się w błocie okopów, co wydarzy się na morzu.
To znowu historia prawdziwa. Nazwiska bohaterów i zdarzenia łatwo odnaleźć w książkach czy Wikipedii. A ten element fantastyczny – syrenie głosy, które wciąż wołają Johanna, te demony, które go napędzają – staje się dla czytelnika swoistym quantum of solace: on nadaje opowieści sens. Bowiem bez tego kawałka, bez baśni dla dorosłych, okazuje się, że nic z przedstawionych wydarzeń sensu nie miało. Ani wojna, ani bitwa, ani te wszystkie śmierci.
Po prostu się zdarzyły.
koniec
4 lipca 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Cień zbrodniarza
Sebastian Chosiński

29 IX 2023

Akcja „Pensjonatu na Strandvägen” Jerzego Edigeya nie rozgrywa się w Polsce, ale dotyka spraw polskich. Polscy bohaterowie mają też luźny związek ze swoją komunistyczną ojczyzną – albo odwiedzają ją turystycznie, albo w celach biznesowych. To wszystko sprawia, że wydana w końcu lat 60. XX wieku książka łapie się do „PRL-u w kryminale”. Ostrzeżenie! Kto nie lubi spoilerów (nawet nieoczywistych), nie powinien czytać ostatniego akapitu.

więcej »

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
Wojciech Gołąbowski

24 IX 2023

Dziesiąty (jubileuszowy?) tom przygód Jakuba Wędrowycza, „Faceci w gumofilcach” Andrzeja Pilipiuka, ma lepsze i słabsze strony. Dobrze, że te lepsze zajmują więcej miejsca.

więcej »

PRL w kryminale: Polska Ludowa oczyma reportażysty
Sebastian Chosiński

22 IX 2023

„Cztery reportaże” Jerzego Edigeya to zbiór tekstów, które pierwotnie ukazały się w latach 1979-1982 w nadzwyczaj poczytnym miesięczniku Krajowej Agencji Wydawniczej „Ekspres Reporterów”. Trzy z nich – „Tajemnica Lasku Arkońskiego”, „Zbrodniczy cień przeszłości” oraz „Rzeka wódki w Wyszkowie” – to typowe opowieści kryminalne, które, gdyby tylko odpowiednio je opracować, mogłyby stać się podstawą całkiem udanych „powieści milicyjnych”.

więcej »

Polecamy

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”

Stare wspaniałe światy:

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Wiedźmie kłamstwa
— Anna Nieznaj

Królewny i karliczka
— Magdalena Kubasiewicz

Esensja czyta: Listopad 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Paweł Micnas, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Gdzie diabeł nie może, tam wiedźmę pośle
— Magdalena Kubasiewicz

Oczy błękitne jak niebo
— Magdalena Kubasiewicz

Esensja czyta: Styczeń 2011
— Jędrzej Burszta, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka Szady, Monika Twardowska-Wągrowska, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Jak dawniej nie będzie
— Jędrzej Burszta

Esensja czyta: Grudzień 2009
— Jędrzej Burszta, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Marcin T.P. Łuczyński, Daniel Markiewicz, Beatrycze Nowicka, Monika Twardowska-Wągrowska, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Kołatka w kształcie łba kota czyli o tym, że nic się nie kończy
— Karina Murawko-Wiśniewska

Kategoria A
— Michał R. Wiśniewski

Tegoż autora

Dlaczego robisz mi to, Polsko
— Michał R. Wiśniewski

W domach z betonu nie ma wolnej miłości
— Michał R. Wiśniewski

Superheros patrzy na człowieka, widzi robaka, ale po chwili przygląda się uważniej
— Michał R. Wiśniewski

Powieść środka
— Michał R. Wiśniewski

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o wilkołakach
— Michał R. Wiśniewski

Kategoria A
— Michał R. Wiśniewski

Trzej mistrzowie
— Michał R. Wiśniewski

Długi film o umieraniu
— Michał R. Wiśniewski

Matrix w majtkach horror show
— Michał R. Wiśniewski

Opowiedz to komuś, kogo to obchodzi
— Michał R. Wiśniewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.