Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 31 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Stephen King
‹Bastion›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBastion
Tytuł oryginalnyThe Stand
Data wydania11 września 2009
Autor
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Albatros
ISBN978-83-7359-958-1
Format1168s. 120×195mm
Cena43,90
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Niespodziewana szansa
[Stephen King „Bastion” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Szczerze mówiąc, nie jestem zagorzałym fanem twórczości Stephena Kinga. Jednak nie trzeba nim być, żeby w pełni docenić mistrzostwo, które osiągnął w „Bastionie” – powieści, którą śmiało można nazwać amerykańską epopeją postapokaliptyczną.

Damian Mansel

Niespodziewana szansa
[Stephen King „Bastion” - recenzja]

Szczerze mówiąc, nie jestem zagorzałym fanem twórczości Stephena Kinga. Jednak nie trzeba nim być, żeby w pełni docenić mistrzostwo, które osiągnął w „Bastionie” – powieści, którą śmiało można nazwać amerykańską epopeją postapokaliptyczną.

Stephen King
‹Bastion›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBastion
Tytuł oryginalnyThe Stand
Data wydania11 września 2009
Autor
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Albatros
ISBN978-83-7359-958-1
Format1168s. 120×195mm
Cena43,90
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
W wyniku awarii w jednej z baz wojskowych na terenie Stanów Zjednoczonych uwolniony zostaje śmiertelnie groźny wirus supergrypy, ochrzczony później mianem „kapitana Tripsa”. Błyskawicznie rozprzestrzeniający się niewidzialny zabójca nie daje ludzkości szans na obronę – ponad 99% populacji Ziemi umiera w mękach. Równocześnie ujawniają się moce, które w tym Dniu Sądu rozegrają ostateczną bitwę o losy tych, którzy przeżyli.
Zagłada ludzkości jest dla Kinga pretekstem do przyjrzenia się bliżej ocalałym. Paradoksalnie bowiem otwiera ona dla odpornych na zabójczego wirusa nowe perspektywy, szansę nowego początku. Pojawia się możliwość budowy społeczeństwa w sytuacji, gdy znane są błędy popełnione na tym polu w przeszłości. Pytanie, które zdaje się tutaj stawiać King, brzmi: czy ludzkość zdolna jest do wkroczenia na inną od dotychczasowej ścieżkę rozwoju, czy może taki, a nie inny jego przebieg jest po prostu wpisany w naszą naturę? Oprócz tego przed każdym z ocalałych z osobna staje szansa na zmianę swojej roli odgrywanej w społeczeństwie. Wyrwani z ról, które zostały im przydzielone w „starym” świecie, mogą zacząć nowe życie. Otrzymują możliwość zrzucenia starej maski i zyskania nowej, mając w pamięci wszystkie błędy, które doprowadziły do przywdziania poprzedniej. Nie jest to jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać. Co zrobić, jeśli to, co było maską nadaną przez społeczeństwo, wrosło głęboko w naszą duszę i sami nie potrafimy już postrzegać siebie w inny sposób? Z tym wyzwaniem przyjdzie się zmagać bohaterom „Bastionu”.
Ważnym motywem powieści jest również powrót do naszego świata pierwiastka duchowego. W wyniku rozwoju technicznego ludzie utracili zdolności swych przodków, pozwalające na intensywniejsze odczuwanie świata i sygnałów płynących od innych osób. Teraz, po zagładzie „starego” świata, bohaterowie „Bastionu” odkrywają na nowo te zapomniane umiejętności. Niebagatelne znaczenie ma tutaj fakt, że w tych przełomowych dla ludzkości czasach Dobro i Zło ingerują w jej losy w bardziej namacalny niż do tej pory sposób. Powstają dwa bastiony skupione wobec dwóch postaci, reprezentujących te przeciwstawne siły. Wszystko zmierza w stronę ostatecznej konfrontacji, w wyniku której losy ludzkości ostatecznie zostaną przesądzone.
Stephen King bardzo starannie i szczegółowo buduje tło wydarzeń rozgrywających się w „Bastionie”, za co należą mu się duże brawa. Sugestywnie opisuje wymarłe miasta, autostrady pełne porzuconych samochodów, a także grasujących w tej scenerii wszelkiego rodzaju degeneratów, uwolnionych z krępującego ich zapędy systemu prawnego. Jednak największym atutem powieści są wyraziści bohaterowie i sposób, w jaki przedstawiono ich wewnętrzne przemiany. Dużą zasługę mają w tym względzie świetnie prowadzone dialogi.
Temat zagłady ludzkości był już poruszany niejednokrotnie – w literaturze, filmach czy komiksach była ona unicestwiana na najprzeróżniejsze sposoby. Najciekawsze z tych dzieł nie skupiały się jednak na jak najbardziej widowiskowym przedstawieniu tych wydarzeń, ale na szczęśliwcach (czy może raczej pechowcach), którzy przetrwali zagładę tylko po to, by zmierzyć się z beznadzieją „nowego” świata. „Bastion” jest właśnie jednym z tych dzieł, w których apokalipsa jest pretekstem do bliższego przyjrzenia się ludzkiej naturze. To powieść, po którą naprawdę warto sięgnąć – choćby po to, aby przekonać się, że rzemieślnik (jak nawet King sam siebie nazywa) potrafi osiągnąć mistrzostwo.

Recenzja nadesłana na konkurs „Esensji”
koniec
4 listopada 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Inżynier-bohater czy kat z Gestapo?
Sebastian Chosiński

31 III 2023

Jerzy Edigey w czasie drugiej wojny światowej pracował w swoim wyuczonym zawodzie w koncesjonowanej przez okupanta Izbie Adwokackiej, ale jednocześnie zaangażował się w tajne nauczanie, a kiedy wybuchło powstanie warszawskie – przystąpił do walki. Mimo to w swoich powieściach niechętnie nawiązywał, przynajmniej bezpośrednio, do tego okresu. Wyjątkiem jest – wydane już po tragicznej śmierci autora – „Zdjęcie z profilu”.

więcej »

Mała Esensja: Na przekór zimnu
Marcin Mroziuk

30 III 2023

Po „Baśnie zimowe” warto sięgnąć nie tylko w długie wieczory, gdy za oknem hula śnieg i mróz, gdyż poprzez zebrane tutaj piękne opowieści Dawn Casey wlewa mnóstwo ciepła do serc młodych czytelników, a bajecznie kolorowe ilustracje Zanny Goldhawk dodatkowo cieszą ich oczy.

więcej »

Krótko o książkach: Z miłości do książek
Miłosz Cybowski

29 III 2023

Dwa lata pisania i dziesięć lat poprawek – tak przedstawiona historia powstania „Cudzoziemca w Olondrii” Sofii Samatar daje bardzo dobre pojęcie o tym, czego powinniśmy się spodziewać po tej powieści. Wszystko jest tu dopracowane i przemyślane. Szkoda tylko, że trudno dać się porwać przedstawionej tu historii.

więcej »

Polecamy

Jak przewidziałem drugą wojnę światową

Stare wspaniałe światy:

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Innego końca świata nie będzie?
— Daniel Markiewicz

Tegoż twórcy

Krótko o książkach: Upływ czasu
— Joanna Kapica-Curzytek

Wybawca lekki jak piórko
— Dominika Cirocka

Sir Roland pod Mroczną Wieżą stanął
— Katarzyna Piekarz

Pudełko nie czarno-białe
— Dominika Cirocka

Esensja czyta: Lipiec 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Katarzyna Piekarz, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta: Czerwiec 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Esensja czyta: Maj 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Katarzyna Piekarz

Esensja czyta: Styczeń 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Tym razem bez koszmarów
— Dominika Cirocka

Historia niesie pisarza
— Tomasz Kujawski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.