Po płytę marsz: Październik 2011Październik pod względem zapowiedzi płytowych zapowiada się iście imponująco. Jeszcze mój portfel nie zdążył dojść do siebie po zakupie reedycji „Ciemnej strony księżyca” Pink Floyd, a tu szykują się kolejne wydatki. Wśród nich nowe dzieła Cool Kids Of Death, Petera Gabriela, Comy, Coldplay, Metalliki i Lou Reeda, Florence And The Machine, Toma Waitsa, a także box z całą dyskografią T.Love i aż trzy wydawnictwa Anny Marii Jopek.
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPo płytę marsz: Październik 2011Październik pod względem zapowiedzi płytowych zapowiada się iście imponująco. Jeszcze mój portfel nie zdążył dojść do siebie po zakupie reedycji „Ciemnej strony księżyca” Pink Floyd, a tu szykują się kolejne wydatki. Wśród nich nowe dzieła Cool Kids Of Death, Petera Gabriela, Comy, Coldplay, Metalliki i Lou Reeda, Florence And The Machine, Toma Waitsa, a także box z całą dyskografią T.Love i aż trzy wydawnictwa Anny Marii Jopek. ![]()
Wyszukaj / Kup Cool Kids Of Death „Plan ewakuacji” Według zapewnień wydawcy „Plan ewakuacji” ma przynieść rewolucję w stylu CKOD. Ale czy tak naprawdę spodziewaliśmy się czegoś innego? Każda kolejna oferta zespołu przynosiła zmiany i na pewno nie można powiedzieć, że panowie stoją w miejscu. Przecież ich szorstki debiut od ostatniego, dopieszczonego produkcyjnie krążka „Afterparty” z 2008 roku (że nie wspomnę o dwóch zestawach remiksów „YTRAPRETFA”) dzielą lata świetlne. Czym zaskoczą nas tym razem? Odpowiedź 10 października. ![]()
Wyszukaj / Kup Judas Priest „The Chosen Few” „The Chosen Few” to hołd złożony muzykom Judas Priest na miarę bogów metalu. Swoje wersje klasycznych kawałków heavymetalowej legendy zaprezentują takie sławy jak Ozzy Osbourne, Steve Vai, Lars Urlich i James Hetfield (Metallica), Kerry King (Slayer), David Coverdale (Whitesnake), Accept, Lemmy (Motörhead), Alice Cooper, Slash, Corey Taylor (Slipknot), Klaus Meine (Scorpions), Jonathan Davis (Korn), Joe Satriani i wielu innych. Trzeba przyznać, że lista płac jest imponująca, natomiast z jej efektem zapoznamy się 10 października. Ostatnim studyjnym dziełem Judasów jest epicki „Nostradamus” z 2008 roku. ![]()
Wyszukaj / Kup Olivia Anna Livki „The Name of the Girl is” Czarne chmury zawisły nad debiutanckim albumem, znanej z udziału w polsatowskim show „Must Be the Music. Tylko Muzyka”, Olivii Anny Livki. Jego premiera wciąż zapowiadana jest na 10 października, ale artystka rozwiązała umowę z firmą Kayax, która miała zająć się dystrybucją krążka. Na razie poznaliśmy singiel „Tennis Rackets”, a co do reszty… czas pokaże. ![]()
Wyszukaj / Kup Johnny Cash „Bootleg III: Live Around the World” Lista pośmiertnych wydawnictw sygnowanych nazwiskiem Johnny’ego Casha wciąż się powiększa. 10 października do sklepów trafi trzecia odsłona serii koncertowych rarytasów z cyklu „Bootleg”. Tylko skąd brać na to pieniądze? Zwłaszcza że pół roku temu uraczono nas już obszernym zbiorem „Bootleg 2: From Memphis to Hollywood”. ![]()
Wyszukaj / Kup Yann Tiersen „Skyline” Yan Tiersen to francuski kompozytor, znany w naszym kraju przede wszystkim jako twórca ścieżki dźwiękowej do filmu „Amelia”. A szkoda, bo poza nią ma na koncie kilka świetnych płyt, a wśród gwiazd, z którymi współpracował, są takie nazwiska jak Jane Birkin, Elizabeth Fraser (Cocteau Twins), The Divine Comedy czy Noir Désir. Premiera krążka zapowiadana jest na 10 października, zaś ostatnim dokonaniem Tiersena jest ubegłoroczny album „Dust Lane”. ![]()
Wyszukaj / Kup T.Love „T.Lovestory” 10 października światło dzienne ujrzy specjalny box zawierający wszystkie płyty T.Love (w sumie 14 pozycji). I dobrze, bo niektórych nie sposób już zdobyć w normalnym obiegu. Ponadto w pudełeczku znajdziemy CD z 3 nowymi kawałkami (w tym singlowym „Polskim mięsem”) i trzynastoma odrzutami z sesji nagraniowych, a także DVD ze wszystkimi klipami. Ostatnim wydawnictwem Muńka i kolegów jest składanka „Love, Love, Love – The Very Best of T.Love” (2008), zaś albumem studyjnym „I Hate Rock’n’Roll” z 2006 roku. ![]()
Wyszukaj / Kup Feel „Feel 3” Wiem, wiem, nie mogliście się doczekać, ale już nadchodzi! 11 października do sklepów trafi trzeci album zespołu Feel. Wydany w 2009 roku „Feel 2” nie spotkał się z takim zainteresowaniem jak debiut, ale kto wie, może „trójka” będzie zawierała kolejny hit i znów wszyscy będą śpiewali „Jest już ciemno / Wszystko jedno…”. ![]()
Wyszukaj / Kup Peter Gabriel „New Blood” Peter Gabriel wie, jak wystawiać cierpliwość fanów na próbę. Zamiast nagrywać album z premierowym materiałem, wciąż realizuje projekty poboczne. W zeszłym roku wydał kontrowersyjny krążek „Scratch My Back”, na którym znalazły się covery jego ulubionych wykonawców, zaaranżowane na orkiestrę symfoniczną. Miała to być jedynie pierwsza odsłona większej całości – jej dopełnieniem miała być analogiczna płyta, tyle że nagrana przez zaprzyjaźnionych muzyków, którzy wzięliby na warsztat twórczość Gabriela. Ci jednak po kolei wykruszali się i stanęło na tym, że musiał wszystko nagrać sam. 11 października przekonamy się, czy efekt końcowy będzie lepszy niż w przypadku wspomnianego wyżej „Scratch My Back”. ![]()
Wyszukaj / Kup Evanescence „Evanescence” Evanescence podejmują próbę powrotu na szczyt, który osiągnęli dzięki debiutanckiemu krążkowi i singlowi „Bring Me to Life”. Nie chcę być złym prorokiem, ale obawiam się, że może to być zadanie niewykonalne. Okaże się 11 października. Ostatnim wydawnictwem formacji jest „The Open Door” z 2006 roku. ![]()
Wyszukaj / Kup Testament „The Dark Roots of Earth” Stara gwardia thrash metalu nie daje za wygraną. W przeciągu ostatnich dwóch lat nowe wydawnictwa zaserwowali tacy weterani jak Slayer, Megadeth, Exodus, Anthrax, po piętach depcze im Metallica, a 14 października dołączy do nich Testament. Niestety w nagraniach z powodu kontuzji nie mógł wziąć udziału pałker formacji – Paul Bostaph. Zastąpił go znany z Dark Angel Gene Hoglan. Ostatnim wydawnictwem kapeli jest retrospektywna koncertówka „Live at Eindhoven’87” z 2009 roku, a albumem studyjnym „The Formation of Damnation” z 2008. ![]()
Wyszukaj / Kup Anna Maria Jopek „Polanna” Z Anią jest tak, że jak milczy, to zapomina się o jej istnieniu, ale jak już o sobie przypomni, to na całego. Jednego dnia – 14 października – do sklepów trafią aż trzy jej premierowe wydawnictwa. Pierwszym jest „Polanna”, na którym artystka odświeży tradycyjne, polskie melodie – pieśni ludowe, kompozycje Wacława z Szamotuł, Stanisława Moniuszki, Karola Szymanowskiego i Skaldów. ![]()
Wyszukaj / Kup Anna Maria Jopek & Makoto Ozone „Haiku” Na drugim wydawnictwie Anna Maria Jopek postarała się połączyć muzykę polską z japońską. Pomogli jej w tym wybitny japoński jazzman Makoto Ozone i Tomohiro Fukuhara, która zagrała na bambusowych fletach. ![]()
Wyszukaj / Kup Anna Maria Jopek „Sobremesa” Na albumie „Sobremesa” Jopek zupełnie zmienia klimat, a mianowicie udaje się do Portugalii. Zafascynowana pięknem Lizbony, przygotowała zestaw ulubionych piosenek z tamtego regionu. Choć do części utworów przygotowano polskie słowa, to możemy usłyszeć wokalistkę śpiewającą po portugalsku, a także w językach criolo i kimbundu. Ostatnim wydawnictwem Anny Marii jest koncertówka „JO & CO” z 2008 roku, która zdobyła status Złotej Płyty. ![]()
Wyszukaj / Kup Iced Earth „Dystopia” 17 października to dzień premiery kolejnego krążka powermetalowej legendy Iced Earth. Mam nadzieję, że z muzyką będzie lepiej, ale „Dystopia” została opakowana najbrzydszą okładką, na jaką zespół sobie pozwolił w karierze. Ostatnim wydawnictwem formacji jest koncertówka z bieżącego roku „Festivals of the Wicked”. ![]()
Wyszukaj / Kup Cradle Of Filth „Evermore Darkly… EP” Niespodziankę dla fanów szykuje formacja Daniego Filtha – minialbum, na który składają się dwie nowe kompozycje oraz garść utworów znanych z ostatniej studyjnej płyty zespołu, „Darkly, Darkly, Wenus Aversa” (2010) w postaci alternatywnych miksów. Do tego kawałek „Summer Dying Fast”, który zapowiada nowe pełnometrażowe dzieło Cradle Of Filth, „Midnight in the Labirynth”, które ma się ukazać w okolicach Nowego Roku. Jeśli kogoś nie zadowala ten zestaw, dodam, że będzie dostępna również edycja z DVD i koncertem z tegorocznego festiwalu Graspop. Premiera 17 października. ![]()
Wyszukaj / Kup Noel Gallagher „High Flying Birds” Na 17 października swój pierwszy solowy album szykuje starszy z braci Gallagherów znanych z Oasis. Podobno ma to być płyta o wiele bardziej zróżnicowana niż dokonania macierzystej formacji i oczywiście lepsza. Ale oni zawsze tak mówią o swoich kolejnych dziełach. ![]()
Wyszukaj / Kup Coma „Czerwony album” 17 października to też święto wszystkich fanów Comy (a w naszym kraju jest ich niemało), ma się wtedy ukazać ich najnowsze wydawnictwo z premierowym materiałem. Po tych wszystkich koncertówkach, odsłonach symfonicznych i angielskich wersjach utworów, miło dla odmiany będzie posłuchać czegoś nowego. Zwłaszcza że zespół wyciągnął wnioski z przesadzonej „Hipertrofii” (2008) i opanował nieco swoje bombastyczne ego, serwując stosunkowo krótki, jak na jego możliwości, materiał (około 55 minut). ![]()
Wyszukaj / Kup Puscifer „Conditions of My Parole” Z kolejnym krążkiem wraca Puscifer (premiera 18 października) – najmniej interesujący z licznych projektów Maynarda Jamesa Keenana. Miejmy nadzieję, że będzie stanowił mniejszy odpał niż przesycony dość ciężkim humorem „V is for Vagina”. Drobna sugestia: może by tak odkurzyć starego, dobrego Toola, panie Keenan? Ostatnim dokonaniem Puscifer jest minialbum „C is for (Please Insert Sophomoric Genitalia Reference HERE)” z 2009 roku. ![]()
Wyszukaj / Kup Coldplay „Mylo Xyloto” Pod przedziwnym tytułem „Mylo Xyloto” ujrzy światło dzienne nowy materiał Coldplay. Panowie postanowili powtórzyć patent, jaki przyniósł sukces poprzedniemu dziełu, rewelacyjnemu „Viva la Vida” (2008) i ponownie nagrywali pod bacznym okiem Briana Eno. Cóż, na razie single nie porywają, ale z oceną wstrzymam się do premiery (24 października). ![]()
Wyszukaj / Kup Tom Waits „Bad As Me” Tom Waits długo kazał nam czekać, ale wygląda na to, że 25 października otrzymamy wreszcie porcję jego nowej muzyki. Artysta nie zdradza wiele na temat kształtu albumu, bo jak sam mówi „nie chce psuć niespodzianki”. OK, to ja też milczę i dodam tylko, że ostatnim wydawnictwem Waitsa (poza koncertówką i obszernym zbiorem starszych i nowszych nagrań) jest „Real Gone” z 2004 roku. ![]()
Wyszukaj / Kup Florence And The Machine „Ceremonials” Florence Welch wraz z zespołem szturmem zdobyła listy przebojów takimi kompozycjami jak „Cosmic Love”, „Rabbit Heart (Raise It Up) czy „You Got the Love” i choć cała debiutancka płyta „Lungs” (2009) nie była tak dobra, jak radiowe hity, nie przeszkodziło to jej pokryć się platyną w kilku krajach. Czy „Ceremonials” powtórzy ten sukces? Zobaczymy 31 października. ![]()
Wyszukaj / Kup Metallica & Lou Reed „Lulu” I wreszcie, ostatniego dnia października ukaże się owiane tajemnicą, wspólne dzieło Metalliki i Lou Reeda. Panowie planowali nagranie czegoś razem od 2009 roku, lecz dopiero ostatnio udało im się wejść wreszcie do studia i sfinalizować projekt. Całość będzie składała się z dwóch płyt i ci, którzy słyszeli pojedyncze kawałki, twierdzą, że jest to mocne połączenie mroku „Berlin” i wściekłości „Master of Puppets”. Zapowiada się gorąca jesień tego roku! Ostatnim dokonaniem Metalliki jest „Death Magnetic” z 2008 roku, natomiast Reeda „Hudson River Wind Meditations” z 2007. ![]() 10 października 2011 |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj zawierający nagrania z listopada 1978 roku koncertowy album formacji Hawklords.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj pierwszy album formacji Hawklords, która przyjęła tę nazwę, ponieważ Dave Brock nie był pewien, czy może zgodnie z prawem używać szyldu Hawkwind.
więcej »W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Dziś jednak zajmiemy się solowym wydawnictwem Nicka Masona, boksem „Unattended Luggage” z 2018 roku.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Dwutakt: Usuwamy najsłabsze utwory z albumów Metalliki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jacek Walewski
Po płytę marsz: Lipiec 2012
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Jeszcze jedno muzyczne podsumowanie 2011
— Jakub Stępień
Weekendowa Bezsensja: 50 najgorszych okładek płyt 2011 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kolejne podsumowanie muzyczne roku 2011
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Jak matka przełożona w samym staniku
— Miłosz Cybowski
Najlepszy z tegorocznych zawodów
— Michał Perzyna
Prezenty świąteczne 2011: Muzyczne zachcianki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2017
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Boże Narodzenie 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacje 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Czerwiec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maj 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kwiecień 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Marzec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Luty 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Grudzień 2015
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Witajcie w świecie ze stali
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Esensja słucha: Listopad 2012 (2)
— Dawid Josz, Mateusz Kowalski, Michał Perzyna, Przemysław Pietruszewski
Pot i Kreff: Florence + nie do końca sprawna machina
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Największy z Wielkiej Czwórki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff: 100 tysięcy jednakowych piosenek
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Metallica poczuła się dobrze!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff: W oparach ganji i papierosów
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Podrapać fana po plecach
— Przemysław Pietruszewski
Pot i Kreff: Wilki, czy psy pastewne?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świetnej muzyki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Traumy i niezaleczone rany
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dekada TM-Semic: Narodziny nowego Supermana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wyrzutki spod miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Marzec 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Komiksowe Top 10: Luty 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Opowieści z dwóch stron barykady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dekada TM-Semic: Czy tańczyłeś już z diabłem w bladym świetle księżyca?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Russkij wojennyj korabl, idi na #Σ%j
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
The Chosen Few to nie album z coverami tylko zwykłe the best of z utworami JP wybranymi przez znanych i lubianych w metalu.