Po płytę marsz: Grudzień 2014Rok kończymy mocnym uderzeniem, czyli nową płytą AC/DC. Prezentem w sam raz pod choinkę. A co poza tym? Głównie koncertówki, z których w ciemno mogę polecić Budkę Suflera, Leonarda Cohena i Björk.
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPo płytę marsz: Grudzień 2014Rok kończymy mocnym uderzeniem, czyli nową płytą AC/DC. Prezentem w sam raz pod choinkę. A co poza tym? Głównie koncertówki, z których w ciemno mogę polecić Budkę Suflera, Leonarda Cohena i Björk. Kiedy: 1 grudnia To miał być pożegnalny koncert Budki Suflera, która po 40 latach działalności postanowiła zakończyć karierę. Z tej okazji przed woodstockową publicznością ekipa Romualda Lipki i Krzysztofa Cugowskiego wykonała w całości materiał ze swojego legendarnego debiutanckiego albumu „Cień wielkiej góry”, ale nie tylko. Zdaje się jednak, że Suflerom podobnie ciężko rozstać się ze sceną, co Scorpionsom i Judas Priest, bo zapowiadają koncerty na 2015 rok. Ostatnim wydawnictwem formacji jest „Zawsze czegoś brak” z 2009 roku. Kiedy: 1 grudnia Mika Urbaniak – córka Urszuli Dudziak i Michała Urbaniaka – muzykę ma we krwi. Jej debiut „Closer” otrzymał Fryderyka w kategorii album roku pop i nic dziwnego, ponieważ zawierał zestaw wpadających w ucho piosenek. Na trzecim krążku możemy spodziewać się flirtu ze swingiem, ale nie zabraknie również nowoczesnych dźwięków. Ostatnim albumem artystki jest „Follow You” z 2012 roku. Kiedy: 2 grudnia Dlaczego warto mieć tę płytę? Powody są dwa: po pierwsze, bo to AC/DC, zespół, który od 30 lat nagrywa tę sama piosenkę, ale robi to tak genialnie, że można ich słuchać bez końca. Po drugie, ponieważ panowie postarali się o rewelacyjną szatę graficzną. Na okładce widzimy trójwymiarowe, słynne logo, które, w zależności od kontu patrzenia, rozpada się na kawałki. Ostatnim wydawnictwem grupy jest koncertówka „Live at River Plate” z 2012 roku. Kiedy: 2 grudnia To się dopiero nazywa osobowość! Pomimo osiemdziesiątki na karku Leonard Cohen nie tylko wciąż nagrywa nowe płyty, które rozchodzą się w platynowych nakładach, ale jeszcze gra koncerty i na nich czaruje publiczność. A jak, można przekonać się, sięgając po jego najnowsze wydawnictwo. Ostatnim jest „Popular Problems” z tego roku. Kiedy: 4 grudnia Kamil Bednarek wciąż jest na topie, o czym świadczy nagroda Złotego Bączka, jaką otrzymał od publiczności tegorocznego Przystanku Woodstock. Z tej okazji Złoty Melon przygotował zapis jego występu, który tak porwał wielotysięczny tłum. Ostatnim wydawnictwem Kamila jest… również rejestracja woodstockowego show, tyle że z zeszłego roku – „Przystanek Woodstock 2013”, która ukazała się w maju bieżącego roku. Kiedy: 8 grudnia Bill Corgan z zespołem przygotowali drugą część wielkiego projektu „Teargarden by Kaleidyscope”. Jego pierwsza odsłona – „Oceania” z 2012 roku – zyskała sobie przychylność zarówno słuchaczy, jak i krytyków, którzy podkreślali, że zespół po latach błądzenia powrócił do formy. Kiedy: 8 grudnia Matt Abts, perkusista Gov’t Mule, jest zagorzałym fanem Pink Floyd. Występuje nawet w jego cover bandzie Blue Floyd, który prezentuje klasyczne utwory grypy w pomysłowych aranżacjach bluesowych. Jak widać, udało mu się również namówić kolegów z Gov’t Mule, by też pomogli mu wziąć na tapetę floydowe standardy. Wbrew tytułowi, nie tylko znane z „The Dark Side of the Moon”. Ostatnim wydawnictwem zespołu jest „Shout!” z 2013 roku. Kiedy: 8 grudnia Jaki jest KSU, każdy widzi. Pomimo obecności na płycie tak nietypowego dla punk rocka instrumentarium, jak skrzypce, harfa, flet czy sopiłka, nie należy spodziewać się, by formacja Siczki bardzo zboczyła z dawno obranego kursu. I bardzo dobrze. Ostatnim wydawnictwem grupy jest „XXX-lecie, akustycznie” z 2008 roku. Kiedy: 12 grudnia Tym razem, poza wersją CD, polecam również zapoznanie się z DVD, albowiem koncert Björk, jaki znajdziemy na tym wydawnictwie, olśniewa przede wszystkim od strony wizualnej. Bo że muzyka Islandki jest genialna, nikogo chyba przekonywać nie trzeba. Ostatnim albumem artystki jest „Biophilia” z 2011 roku. ![]() 8 grudnia 2014 |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj pierwszy (z trzech) album Terjego Rypdala nagrany w ramach projektu The Chasers.
więcej »W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Na przykład opublikowanym osobno fragmentem boksu „The Early Years 1965-1972” pod tytułem „1965–1967: Cambridge St/ation” z 2017 roku.
więcej »Oto co zrecenzowaliśmy w pierwszej połowie wakacji.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Pot i Kreff: 10 najlepszych płyt koncertowych 2014 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jacek Walewski
Prezenty świąteczne 2014: Mikołaju, zapodawaj muzę!
— Jacek Walewski, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2017
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Boże Narodzenie 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacje 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Czerwiec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maj 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kwiecień 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Marzec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Luty 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Grudzień 2015
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Nowy Cohen, stare (dobre) tematy
— Piotr Kilanowski
Pot i Kreff: Prąd stały / Prąd zmienny
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Tańcz mną do końca PRL
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff: Na pokładzie lotu „666”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
ACe–Piorun–DeCe są w formie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
O jedną płytę za dużo
— Paweł Franczak
Świat Ultimate jest już zmęczony
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Najwcześniejsze z wczesnych
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Drobna usterka w maszynce
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Programowe uczucie niedosytu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Tygielek, nie tygiel
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Rysa na murze
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Gdzie są „Yansy” z tamtych lat?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Czerwiec 2022
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Znajomość serialu nie jest niezbędna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Szefowa z piekła rodem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
"w zależności od kontu patrzenia"
serio?