Po płytę marsz: Kwiecień 2016Idziemy za ciosem. Nieco spóźnione, ale przynajmniej w dobrym miesiącu, czyli zapowiedzi nowości muzycznych w kwietniu.
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPo płytę marsz: Kwiecień 2016Idziemy za ciosem. Nieco spóźnione, ale przynajmniej w dobrym miesiącu, czyli zapowiedzi nowości muzycznych w kwietniu. Kiedy: 1 kwietnia Przyznam, że trochę rozczarowałem się ostatnim albumem Luxtorpedy („A morał tej historii mógłby być taki, mimo że cukrowe, to jednak buraki” z 2014 roku). Mam wrażenie, że grupa wytraciła nieco ze swej świeżości. Niemniej w dalszym ciągu jest to jedna z najciekawszych formacji w naszym kraju, która mimo grania stosunkowo ostrej i bezkompromisowej muzyki, wdarła się do mainstreamu. I za to jej chwała! ![]()
Wyszukaj / Kup The Last Shadow Puppets „Everything You’ve Come to Expect” Kiedy: 1 kwietnia Wydawało się, że historia The Last Shadow Puppets zamknie się na jednym krążku („The Age of the Understatement” z 2008 roku), a tu niespodzianka – tak się jednak nie stało. oczywiście z korzyścią dla nas, albowiem poboczny projekt Alexa Turnera okazał się równie interesujący co jego macierzysta formacja (Arctic Monkeys). Kiedy: 1 kwietnia Maciek Maleńczuk w sobie właściwy sposób zakończył żywot projektu Psychodancing, mówiąc, że ma dość grania „biesiadnej muzyki”. Teraz rusza w całkiem nowe dla siebie artystycznie rejony, a mianowicie zajął się graniem standardów jazzowych. Owocem tych starań jest właśnie płyta „Jazz for Idiots”. Trochę szkoda, że nie ciągnie dalej poprzedniego projektu, ponieważ jego ostatnie dokonanie, „Tęczowa swasta” (2014), było wyjątkowo udane. Kiedy: 1 kwietnia W nawiązaniu do pierwszego minialbumu zapowiadającego debiut („Muzyka psychodelicznej Świtezianki” z 2007 roku), ukazuje się zapowiedź trzeciego pełnoprawnego krążka grupy (jeśli nie liczyć albumu z remiksami). Czas najwyższy, bo ostatni materiał od zespołu otrzymaliśmy w odległym 2011 roku („Globalna wiocha”). Kiedy: 1 kwietnia Wydaje mi się, że nie ma lepszego dnia na premierę nowego krążka formacji Babymetal niż prima aprilis. Trudno bowiem traktować poważnie produkcję, w której deathowe gitary spotykają się przesłodzonymi wokalami trzech Japonek (ukrywających się pod rozbrajającymi pseudonimami Su-metal, Yuimetal i Moametal). Ich debiutancki album („Babymetal” z 2014 roku) brzmi jakby za muzykowanie zabrały się Czarodziejki z Księżyca. Niemniej ma to swój urok. Kiedy: 1 kwietnia Plateau to dziwny zespół, który praktycznie co album prezentuje inne oblicze. Niemniej najlepiej wypadł w coverach piosenek Marka Grechuty („Projekt Grechuta” z 2011 roku). Teraz po kilku latach milczenia powraca z autorskim materiałem – poza jednym wyjątkiem, utworem, który dla zespołu skomponował przed śmiercią Marek Jackowski! Kiedy: 8 kwietnia W oficjalnej zapowiedzi czytamy: „z szacunku dla Tupaca, Notoriousa B.I.G., Steviego Wondera, Michaela Jacksona, Jimiego Hendriksa, powiem tylko, że to jedna z najlepszych płyt w historii, tylko jedna z najlepszych”. Mocne słowa, ale biorąc pod uwagę, że poprzedni album Deftones, „Koi No Yokan” z 2012 roku, okazał się jednym z najlepszych w dorobku Amerykanów, być może nie są nieuzasadnione. Kiedy: 8 kwietnia Zakk Wylde to niespokojna dusza i nie może skupić się na jednym projekcie. Kiedy współpracował z Ozzym Osbourne’em, rozpoczął działalność solową, która przekształciła się szybko w zespół Black Label Society. Kiedy zakończył współpracę z (chciałem napisać „byłym”, ale od niedawna to nieaktualne, choć nie wiadomo, jak długo) wokalistą Black Sabbath, musiało mu czegoś w życiu brakować. Dlatego wrócił do występów solo. Mnie natomiast interesuje coś innego – Zakk uruchomił niedawno własną linię kawy Valhalla Java Odinforce Blend. Założę się, że daje takiego kopa, że po jednej porannej filiżance z miejsca stajesz się pracownikiem miesiąca! Kiedy: 8 kwietnia A teraz coś z naszego podwórka. Jazzombie to nieoczekiwany wspólny projekt muzyków Lao Che i Pink Freud. Należy zatem spodziewać się niezłego odlotu. Singiel w postaci przeróbki klasyka „Umówiłem się z nią na dziewiątą” całkowicie mnie rozbroił. Mam więc nadzieję, że dostaniemy rzecz ciekawszą niż ostatnie dokonania Spiętego i spółki. Kiedy: 14 kwietnia Czy są na sali jacyś fani King Crimson, którym udało się skompletować całą koncertową dyskografię grupy? Nie widzę… W każdym razie przygotujcie się na kolejny wydatek. „Live in Toronto” prezentuje skład zespołu z trzema perkusistami (Pat Mastelotto, Gavin Harrison, Bill Rieflin, którego niedawno zastąpił Jeremy Stacey). Poza nimi Robertowi Frippowi towarzyszą starzy znajomi – Mel Collins i Tony Levin, a także świeżak Jakko Jakszyk. Ostatnim studyjnym wydawnictwem formacji jest „The Power to Believe” z 2003 roku. Może więc czas skorzystać z okazji i wejść do studia? Kiedy: 15 kwietnia Kazik nie należy do artystów, którzy wracają do swoich nagrań. Nie bardzo lubi koncertówki, a o składankach w ogóle nie ma mowy (sądzę, że taka z przebojami Kultu byłaby bestsellerem, choć bardziej cieszyłbym się ze zbioru nagrań gościnnych i trudno dostępnych, których jest przecież sporo). Niemniej skusił się na wydanie boksu z trzema singlami promującymi album „Piosenki Toma Waitsa”. Czyli coś dla kolekcjonerów. Ostatnim wydawnictwem, w którym maczał palce Staszewski, jest „Wiwisekcja” nagrana przez niego z towarzyszeniem Kwartetu ProForma w 2015 roku. Kiedy: 15 kwietnia Lady Pank mieli już różne chwile słabości w swojej karierze. Były albumy, które przepadały na rynku, ale też i takie, które nagle okazywały się wielkimi hitami. Poprzednie wydawnictwo formacji Panasa, „Maraton” (2011), mimo zdobycia Złotej Płyty nie obfitowało w singlowe przeboje. Jak będzie tym razem? Kiedy: 15 kwietnia Szykuje nam się nie lada wydarzenie muzyczne. Santana zmęczył się nagrywaniem albumów z towarzyszeniem rozlicznych gwiazd, czego przejawem był już krążek „Shape Shifter” z 2012 roku. Potem był co prawda efektowny „Corazón” (2014), ale na „Santana IV” wraca do korzennego grania. Świadczy już o tym sam tytuł albumu, który zwiastuje, że Carlos ponownie spotkał się w studio z muzykami, z którymi rozpoczynał karierę i nagrywał takie klasyki jak „Santana”, „Abraxas” i „Santana III”, czyli z Greggiem Rolie, Michaelem Carabello, Michaelem Shrieve i Nealem Schonem (z tym że ten ostatni brał udział w nagraniu tylko „Santana III”). Kiedy: 15 kwietnia Przyznam, że nigdy nie darowałem Wilkom, że po tak rewelacyjnych płytach jak debiut i „Przedmieścia”, powrócili w XXI wieku z banalnymi piosenkami pokroju „Baśki”. Niemniej zawsze miałem sentyment do tego zespołu i mu dopingowałem. Nie wierzę już co prawda w to, że jeszcze zaskoczy nas takimi utworami jak „Aborygen” czy „Beniamin”, ale posłuchać trzeba. Ostatnim wydawnictwem ekipy Gawlińskiego jest „Światło i mrok” z 2012 roku. Kiedy: 15 kwietnia Polly Jean długo kazała nam czekać na następcę genialnego „Let England Shake” z 2011 roku. Nie dziwię się jednak, że po tak emocjonalnym dziele chciała zrobić sobie chwilę przerwy. Zebrała siły i rusza do kolejnego ataku. I jak twierdzą ci, co album już słyszeli, ponownie zwycięskiego. Kiedy: 15 kwietnia Reni Jusis nie jest już tak gorącą gwiazdą jak na początku wieku, kiedy to w rozgłośniach szalał przebój „Kiedyś cię znajdę”. Niemniej, jeśli za produkcję jej nowego albumu nie odpowiadają goście, którzy wylansowali w internecie zjawisko pod tytułem „Dziś w klubie będzie bang”, zapowiada nam się kolejna porcja porządnej klubowej muzyki. Ostatnim krążkiem Reni jest „Iluzjon cz. I” z 2009 roku. Kiedy: 22 kwietnia Przyznaję bez bicia, że mi się ostatni studyjny album Hey „Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan” (2012) nie podobał. Nie miał w sobie tej świeżości co genialny „Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!” (2009), na którym ekipa Kasi Nosowskiej przedefiniowała swój styl i poszła w elektroniczne eksperymenty. „Błysk” ma być albumem bardziej gitarowym, aczkolwiek na singlu „Prędko, prędzej” specjalnie tego nie słychać. Niemniej i tak jest to pozycja obowiązkowa! Kiedy: 22 kwietnia Po udanym powrocie w postaci zeszłorocznego albumu „Toń”, Armia idzie za ciosem i publikuje koncertówkę. Jej repertuar to głównie nowe utwory, ale nie brakuje również wycieczek w przeszłość. Całość dostępna będzie w digipaku, na który składa się CD i DVD. Kiedy: 22 kwietnia Choć jest to album sygnowany nazwiskami dwójki artystów, to jednak nasze zainteresowanie bardziej budzi obecność Marka Knopflera niż – skądinąd genialnej – perkusjonistki Evelyn Glennie. Jest to bowiem powrót byłego lidera Dire Straits do komponowania muzyki filmowej, czego nie robił od czasu premiery obrazu „Zwycięski gol” („A Shot of Glory”) z 2002 roku. Kiedy: 22 kwietnia Czyżby Kortezowi i Organkowi miała się pojawić konkurencja? Na swoim debiutanckim albumie Piotr Zioła jasno wskazuje, że celuje w klimaty rodem z lat 50. i 60., czego dowodem jest już jamesodeanowa okładka. Przyznam, że jestem zaintrygowany, zwłaszcza po jego gościnnym występie (w duecie z Justyną Święs) w utworze zespołu Rysy „Przyjmij brak”. Kiedy: 29 kwietnia Katy B potrafiła zaintrygować swoim debiutem. Niestety, jego następca, „Little Red” (2014), delikatnie mówiąc nie zachwycał. Angielka pod rozbuchaną produkcją straciła wiele ze swego uroku, stając się jedną z wielu podobnych wokalistek. Dajmy jej jednak szansę na albumie numer trzy. Choć biorąc pod uwagę listę gości, szykuje nam się powtórka z rozrywki. I to nie najwyższych lotów. ![]()
Wyszukaj / Kup Rob Zombie „The Electric Warlock Acid Witch Satanic Orgy Celebration Dispenser” Kiedy: 29 kwietnia Ten krążek warto nabyć już chociażby z racji samego pokręconego tytułu. Co prawda osobiście bardziej czekam na premierę nowego filmu Roba Zombiego, „31”, ale z chęcią umilę sobie ten czas, słuchając jego płyty. Ostatnim wydawnictwem Zombiego jest „Venomous Rat Regeneration Vendor” z 2013 roku. Dla kolekcjonerów: Kiedy: 15 kwietnia Dla tych, którzy uważają, że Metallica skończyła się na „Kill’Em All”, reedycja „Kill’Em All”. I to nie byle jaka, bo wzbogacona o całą masę dodatków. W najbardziej rozszerzonej wersji składa się z DVD, 5 CD i 4 winyli. A na nich (poza materiałem podstawowym) m.in. koncerty z Paryża (1984), Nowego Jorku (1984), Palo Alto (1983) i Chicago (1983), a także wywiady i alternatywne miksy utworów. Kiedy: 15 kwietnia A dla tych, którzy nie uważają, że Metallica skończyła się na „Kill’Em All”, reedycja „Ride the Lightning”. Wersja rozszerzona to DVD, 6 CD i 4 winyle. Tym razem wersję podstawową wzbogacają alternatywne miksy, wersje demo, singel „Creeping Death”, wywiady i oczywiście koncerty: z Hollywood (1985), San Francisco (1985), Londynu (1984), Donington (1985), niemieckiego Metal Hammer Festival (1985) i krótkiego dla MTV z 1985 roku. ![]() 28 kwietnia 2016 |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj studyjno-koncertowa składanka londyńskiej formacji Hawkwind.
więcej »Powoli zbliżają się wakacje – co ciekawego warto spakować do waszych pleckaów i walizek?
więcej »W XXI wieku zespół Pink Floyd praktycznie przestał istnieć. Panowie jeśli już nagrywali, to raczej na swój rachunek, a o koncertach mowy być nie mogło. Niemniej fani niemal co roku są uszczęśliwiani kolejnymi albumami sygnowanymi nazwą zespołu. Na przykład reedycją płyty „A Momentary Lapse of Reason” z 2021 roku.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Dwutakt: Usuwamy najsłabsze utwory z albumów Metalliki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jacek Walewski
Słuchaj i patrz: Warte wzmianki
— Beatrycze Nowicka
Weekendowa Bezsensja: 40 najgorszych okładek płyt 2016 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dwutakt: Metalliki trzeba po prostu słuchać
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jacek Walewski
SilnaPłyta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pakiet startowy: Metallica
— Esensja
Wybierz najlepsze utwory Metalliki!
— Esensja
Zrób to głośniej: Wielka Czwórka Thrash Metalu (1)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2017
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Boże Narodzenie 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacje 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Czerwiec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maj 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Marzec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Luty 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Grudzień 2015
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Listopad 2015
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Underground from Poland: „Budzy” i jego żołnierze
— Sebastian Chosiński
Eteryczna agresja
— Dawid Josz
Daj się pożreć… „Robakom”!
— Sebastian Chosiński
Funkowa debiutantka i undergroundowi weterani
— Michał Perzyna
O Tobie, o mnie
— Jakub Stępień
Esensja słucha: Trzeci / czwarty kwartał 2010
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Michał Perzyna, Kuba Sobieralski, Jakub Stępień
Pot i Kreff – Made in Poland: Największy z Wielkiej Czwórki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Metallica poczuła się dobrze!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Polly w ekstazie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kontrolowane szaleństwo
— Jakub Stępień
Komiksowe Top 10: Maj 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Legendy i ich legendy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Szlifowanie ejtisowych naleciałości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Rewolucja bez rewolucji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dekada TM-Semic: Było raz dwóch szaleńców w domu wariatów
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kolekcja z Kolekcjonerem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Zagraj to jeszcze raz, Nick
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Uwaga, przyspieszamy!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Kwiecień 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski