Po płytę marsz: Boże Narodzenie 2016Tych, którzy zostawiają kupowanie prezentów na ostatnią chwilę, zapraszam na specjalne, zbiorcze zestawienie najciekawszych premier płytowych ostatnich trzech miesięcy.
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPo płytę marsz: Boże Narodzenie 2016Tych, którzy zostawiają kupowanie prezentów na ostatnią chwilę, zapraszam na specjalne, zbiorcze zestawienie najciekawszych premier płytowych ostatnich trzech miesięcy. Kiedy: 23 września „FEAR” to skrót od „Fuck Everyone and Run”, ale całego tytułu nie puściłaby cenzura. Zapowiedź jest więc mocna, ale to ściema, bo Marillion nie stał się nagle zespołem gitarowym, za to wciąż potrafi czarować muzycznymi pejzażami. Ostatnim studyjnym wydawnictwem grupy jest „Sounds That Can’t Be Made” z 2012 roku. Kiedy: 23 września Jan Borysewicz wpadł w amok twórczy. Ledwo w kwietniu ukazała się nowa płyta Lady Pank, a on już serwuje kolejną porcję muzyki, tyle że pod szyldem swojego solowego projektu Jan Bo. Nie wiem, czy nawet nie ciekawszego od tego, co zaprezentował z macierzystą formacją. Chociażby ze względu na licznych gości, jak Piotr Rogucki, Piotr Cugowski, Igor Herbut, Ruda i Damian Ukeje. Ostatnim indywidualnym wydawnictwem artysty jest „Miya” z 2010 roku. Kiedy: 23 września Po bardziej przystępnym „25 Cents for a Riff” z 2014 roku Kwasożłopy wracają do zmasowanego ataku dźwiękiem. „P.E.E.P. Show” to ostre łojenie w starym, dobrym thrashowym stylu, za który ten zespół kochamy. Choć osobiście jestem jednak za tym, by całkiem na melodię się nie obrażać. Kiedy: 23 września Rockowe dinozaury trzymają się mocno. Przynajmniej takie można odnieść wrażenie, słuchając najnowszego krążka Kansas. Ich ostatnim studyjnym wydawnictwem jest „Somewhere to Elsewhere” sprzed, bagatela, szesnastu lat. W momencie, kiedy wielu spisało panów na straty, ci prezentują jedno ze swoich najlepszych dzieł. Może nie znajdziemy tu hitu na miarę „Dust in the Wind”, ale nie o ściganie się na listach przebojów w tym interesie przecież chodzi. Kiedy: 23 września Z nową studyjną płytą wraca również Vangelis, którą nagrał pomiędzy jednym a drugim zleceniem na muzykę filmową i teatralną. Dodajmy, że fani musieli na takową czekać niemal równie długo, co miłośnicy Kansas, albowiem od 2001 roku, kiedy to ukazała się „Mythodea”, czyli materiał upamiętniający pierwszą podróż na Marsa. Kiedy: 23 września Trudno o bardziej nieadekwatną okładkę płyty niż ta, która zdobi najnowsze koncertowe wydawnictwo Bonamassy. Gdybym nie znał człowieka, nie zdecydowałbym się na zakup albumu. A przecież to świetny bluesrockowy materiał zagrany w hołdzie dla B.B. Kinga! Poza tym uważam, że Joe o wiele lepiej wypada na żywo niż w studiu. Ostatnim wydawnictwem gitarzysty jest rewelacyjny „Blues of Desperation” z tego roku. Kiedy: 30 września Starzy fani Opeth mogą trochę narzekać, ale wygląda na to, że zespół na stałe porzucił niszę oznaczoną jako death metal (nawet jeśli progresywny) na rzecz melodii i dalszych eksperymentów polegających na łączeniu ciężkiego grania z łagodniejszymi elementami, których wciąż przybywa. Nie mam nic przeciwko, oby tylko nie zrobiła się z tego „kraina łagodności”. Ostatnim wydawnictem Opeth jest „Pale Communion” z 2014 roku. Kiedy: 30 września Za poprzedni krążek, „Indie Cindy” z 2014 roku, Pixies przeważnie zbierali baty w prasie branżowej. Ocena „Head Carrier” już tak jednoznaczna nie jest. Są tacy, co wciąż kręcą nosem, ale nie brakuje i tych, którzy chwalą klasyków garażowego rocka za powrót do formy. Ocena jak zwykle należy do słuchaczy. Kiedy: 30 września Koncertowa dyskografia Scorpions w ostatnim czasie mocno się rozrosła. A to pożegnalna trasa, a to akustyczny show, a to znów pożegnalna trasa… Nie zmienia to faktu, że niezmiennie panowie najlepiej czują się na scenie, a ich największe hity, jak „Rock You Like a Hurricane”, „Still Loving You” czy „Blackout” w wykonaniach live tylko zyskują. Ostatnim wydawnictwem Scorpions jest świetnie przyjęty przez fanów i krytykę „Return to Forever” z zeszłego roku. Kiedy: 30 września Nie da się ukryć, że rodzina Cugowskich jest niezwykle uzdolniona muzycznie. Nareszcie na jednej płycie możemy usłyszeć nie tylko Braci – Piotra i Wojtka, ale także ich ojca Krzysztofa. To na pewno gratka dla fanów, zwłaszcza seniora rodu, dla którego to najlepsze wydawnictwo od lat (przebija ostatnie, dość cienkie, studyjne dokonania Budki Suflera). Kiedy: 30 września Nagle, bez żadnych zapowiedzi, bez promujących singli, na rynku ukazał się kolejny krążek Agnieszki Chylińskiej. Trzeba po niego sięgnąć głównie z jednego powodu: by przekonać się, czy niegdysiejsza czołowa buntowniczka polskiego rocka w dobie jurorowania w talent show ma jeszcze coś ciekawego do powiedzenia słuchaczom. Zadanie jest trudne, bo jej ostatnie wydawnictwo, „Modern Rocking” z 2009 roku, jest pozycją, o której fani O.N.A. wolą nie pamiętać. Kiedy: 30 września Jak długo można jechać na jednym patencie? Okazuje się, że co najmniej przez cztery płyty. „Disco polo” to bowiem czwarty album prześmiewczego duetu Bracia Figo Fagot. Niby wiadomo, czego się spodziewać (zwłaszcza że tytuł albumu mówi sam za siebie), aczkolwiek warstwa słowna ponownie może wprawić w konsternację. Z jednej strony będzie po chamsku z niewyszukanym humorem, a z drugiej – nie da się ukryć, że coś w tym jest, jak w singlowej „Polsce”. Ostatnim wydawnictwem BFF jest „Discochłosta” z 2014 roku. |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj minialbum tria brytyjskiego pianisty Michaela Garricka.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj archiwalny koncert legendy czeskiego jazz-rocka Martina Kratochvíla i jego formacji Jazz Q (Praha).
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj ostatni opublikowany w epoce longplay kwintetu Dona Rendella i Iana Carra.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Pink Floyd w XXI wieku: Programowe uczucie niedosytu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dwutakt: Usuwamy najsłabsze utwory z albumów Metalliki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jacek Walewski
Słuchaj i patrz: Polska ilustrowana
— Beatrycze Nowicka
Nie przegap: Czerwiec 2017
— Esensja
Wyrzut sumienia pędzącego miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
10 największych rozczarowań muzycznych 2016 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
50 najlepszych płyt 2016 roku
— Esensja
Dwutakt: Metalliki trzeba po prostu słuchać
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jacek Walewski
Styczeń 2017
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacje 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Czerwiec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maj 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kwiecień 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Marzec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Luty 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Grudzień 2015
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Listopad 2015
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Matka Ziemia może na niego zawsze liczyć!
— Sebastian Chosiński
Człowiek z duszą i sercem
— Sebastian Chosiński
Przez dziury w dachu widać księżyc nad górami
— Sebastian Chosiński
Przepastne archiwa wypełnione skarbami
— Sebastian Chosiński
Krótko o muzyce: Stu lat, Mistrzu!
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: Atmosferycznie, romantycznie… trochę nużąco
— Sebastian Chosiński
Najdłuższy utwór w archiwum
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Muzyczny list do domu
— Łukasz Izbiński
Esensja słucha: Grudzień 2013
— Sebastian Chosiński, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Dawid Josz, Mateusz Kowalski
Bezkrólewie
— Mateusz Kowalski
Wojna sprzyja przedsiębiorczym
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wrzesień 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Trzeci raz & dobrze…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Sekrety przeszłości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Sierpień 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Prawo zemsty
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Ogniem i młotem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dobre średniego początki
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Siedmiu skacowanych
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dziewczyny z okładek Marvela: Burza rudych włosów i zbroja-bikini
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski