Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 maja 2023
w Esensji w Esensjopedii

Natalia Lubrano
‹R.E.S.P.E.C.T.›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułR.E.S.P.E.C.T.
Wykonawca / KompozytorNatalia Lubrano
Data wydania20 marca 2012
Wydawca EMI Music
NośnikCD
Gatunekpop, soul
EAN5907678818058
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Guarantee
2) Zapomnę Cię
3) I said right now
4) Flowers
5) Mój Osobisty Anioł
6) R.e.s.p.e.c.t.
7) Searching
8) Twilights
9) Let me be myself
10) Darfur, I’m calling you
11) Sleep well
12) Respect Remix
Wyszukaj / Kup

Mocne wejście niby-debiutantki
[Natalia Lubrano „R.E.S.P.E.C.T.” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
To bez dwóch zdań jedna z najlepszych polskich wokalistek, ale „R.E.S.P.E.C.T.” to dopiero jej pierwszy album firmowany własnym nazwiskiem. Oby nie ostatni, bo prezentuje rzadką na naszym rynku jakość.

Michał Perzyna

Mocne wejście niby-debiutantki
[Natalia Lubrano „R.E.S.P.E.C.T.” - recenzja]

To bez dwóch zdań jedna z najlepszych polskich wokalistek, ale „R.E.S.P.E.C.T.” to dopiero jej pierwszy album firmowany własnym nazwiskiem. Oby nie ostatni, bo prezentuje rzadką na naszym rynku jakość.

Natalia Lubrano
‹R.E.S.P.E.C.T.›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułR.E.S.P.E.C.T.
Wykonawca / KompozytorNatalia Lubrano
Data wydania20 marca 2012
Wydawca EMI Music
NośnikCD
Gatunekpop, soul
EAN5907678818058
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Guarantee
2) Zapomnę Cię
3) I said right now
4) Flowers
5) Mój Osobisty Anioł
6) R.e.s.p.e.c.t.
7) Searching
8) Twilights
9) Let me be myself
10) Darfur, I’m calling you
11) Sleep well
12) Respect Remix
Wyszukaj / Kup
O tym, że Natalia Lubrano śpiewa od dawna, nie trzeba wcale wiedzieć, ponieważ bardzo łatwo samodzielnie dojść do takiego wniosku po usłyszeniu już choćby próbek piosenek z opisywanej tutaj płyty. Do pewności w operowaniu głosem, do wokalnej charyzmy dochodzi się bowiem z czasem, sukces w tej dziedzinie osiąga się wraz z doświadczeniem, najczęściej po spędzeniu mnóstwa chwil w studiu oraz trasach koncertowych. Nie potrafię sobie wyobrazić, by można było się z tym wszystkim zwyczajnie urodzić. A że utalentowana Polka ma w swoim dorobku długą współpracę z wyjątkowo cenioną wrocławską formacją Miloopa, do tego wiele gościnnych występów (ze Smolikiem czy Foxem), to teraz na nowym krążku wykazuje się nie tylko niecodzienną klasą wokalną, ale też wyrafinowanym muzycznym zmysłem. Zresztą za jej solowym albumem stoi jedna z solidniejszych rodzimych wytwórni – Kayax, co jest już niezłą rekomendacją.
Początkowo wydawnictwo miało ukazać się pod szyldem Nat Queen Cool, bo rzecz jasna pracowało nad nim znacznie więcej osób niż sama śpiewająca Natalia. Współtwórcą projektu jest gitarzysta i kompozytor Wojciech Orszewski, ale swój udział mają w nim również: klawiszowiec Łukasz Damrych, basista Piotr Nosal oraz perkusista Łukasz Sobolak. Jaki jest efekt ich wspólnych działań? To pokaźna porcja nowoczesnego i melodyjnego, doskonale wyprodukowanego (przez Rafała Smolenia) popu zahaczającego przede wszystkim o soul, ale też jazz, chillout czy jednorazowo nawet reggae. Co najważniejsze, popu z własnym, instrumentalnym charakterem i uzupełnionego nieskazitelnym głosem. Na szczęście przywołana warstwa muzyczna zawiera wszystko, czego w tym przypadku potrzeba – sporą piosenkowość, ciekawe, mieszające rozmaite style i podszyte elektroniką brzmienie, którego kołysanie daje ogrom przyjemności oraz wyróżnia się trudnym do określenia, ekskluzywnym kształtem. Na takim tle Natalia Lubrano ma sposobność zaprezentować pełnię swych atutów.
Ze śpiewaniem po angielsku nigdy nie miała problemów, dość nieśmiało przekonuje się jednak do utworów po polsku. Na „R.E.S.P.E.C.T.” trafiły dwa z nich: „Zapomnę Cię” oraz „Mój Osobisty Anioł”. Oba to naprawdę mocne punkty playlisty – pierwszy delikatnie i miarowo uwodzi, a drugi radośniej kołysze w rytmach reggae. Najbardziej intrygujący jest za to, oparty o równy i ciężki beat, z wybijającą się gitarą, „I Said Right Now”. Dużo frajdy daje też choćby jazzowo-funkowy „R.e.s.p.e.c.t.”, a niezłym urozmaiceniem są jeszcze elektroniczne i klubowe „Twilights” oraz „Let Me Be Myself”. Całość wykonana jest pewnie, przekonująco i w różnorodny sposób, co obok heterogenicznej warstwy dźwiękowej gwarantuje brak jakiejkolwiek monotonii. I choć „R.E.S.P.E.C.T.” nie serwuje jakichś innowacyjnych lub eksperymentalnych rozwiązań, to w sumie stanowi ogrom pobudzającej (i w końcu wcale nie tak częstej wśród rodzimych wydawnictw) świeżości.
koniec
19 kwietnia 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: Przestrzeń do poszukiwań
Sebastian Chosiński

25 V 2023

Są na polskiej scenie jazzowej zespoły, które objawiają się rzadko, ale kiedy już wydają płyty – trudno przejść obok nich obojętnie. Opublikowany cztery lata po debiucie drugi krążek Petera Sextet, na czele którego stoi pianista Dariusz Petera, łączy w sobie wpływy free jazzu z awangardą i muzyką klasyczną. W tym kontekście jego tytuł – „Władza Algorytmów” – należy potraktować jako artystyczną przekorę.

więcej »

Byśmy rośli w siłę i żyli dostatniej…
Sebastian Chosiński

23 V 2023

Grający na perkusji lider Michel Meis 4tet pochodzi z Luksemburga, ale jego współpracownicy urodzili się w krajach sąsiednich – Francji i Niemczech. Wspólnie grają od co najmniej pięciu lat i mają już na koncie – włącznie z tą, której premiera ma miejsce dzisiaj – trzy płyty. „Lollipop Moment” intryguje jeszcze o tyle, że nawiązuje do biznesowej teorii kanadyjskiego mówcy Drew Dudleya.

więcej »

Hymn do Kosmosu
Sebastian Chosiński

18 V 2023

Kiedy dorastasz, patrząc na mroczne stoki Wezuwiusza i odpoczywasz nad nie mniej ponurym brzegiem jeziora Averno, trudno stać się artystą przepojonym optymizmem. I chociaż muzycy tworzący trio Kósmos starają się, jak tylko potrafią, wprowadzać do swojej twórczości tony niosące nadzieję, wychodzi im to średnio. I bardzo dobrze! Bo najwspanialsze na płycie „Averno” są właśnie te kompozycje, które mierzą się ze smutkiem.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż autora

Bez noży, krzyży i polowań
— Michał Perzyna

Siostry na wznoszącej fali
— Michał Perzyna

Senne marzenia ciągle żywe
— Michał Perzyna

Rozpromienione oblicze
— Michał Perzyna

Krocząc sprawdzoną ścieżką
— Michał Perzyna

Mały jazzowy pożar
— Michał Perzyna

Nie tylko o rozstaniach
— Michał Perzyna

W idealnej harmonii
— Michał Perzyna

Złe wieści – dobre wieści
— Michał Perzyna

W słodkiej melancholii
— Michał Perzyna

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.