Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

Alastor
‹Out of Anger›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOut of Anger
Wykonawca / KompozytorAlastor
Data wydania12 listopada 2012
Wydawca Metal Mind
NośnikCD
Gatunekmetal
EAN5907785037786
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Beaten
2) Look at Me
3) Real Face
4) Crawling
5) Out of Anger [In Your Face]
6) Righteous Kill
7) Hatemate
8) My Soul
Wyszukaj / Kup

Na nowej drodze
[Alastor „Out of Anger” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W obozie Alastor w ciągu ostatnich dwóch lat zaszło kilka poważnych roszad personalnych. Najważniejszą była zmiana wokalisty – Roberta Stankiewicza w 2010 roku zastąpił Michał „Mish” Jarski i to z nim został nagrany nowy album kapeli – „Out Of Anger”.

Dawid Josz

Na nowej drodze
[Alastor „Out of Anger” - recenzja]

W obozie Alastor w ciągu ostatnich dwóch lat zaszło kilka poważnych roszad personalnych. Najważniejszą była zmiana wokalisty – Roberta Stankiewicza w 2010 roku zastąpił Michał „Mish” Jarski i to z nim został nagrany nowy album kapeli – „Out Of Anger”.

Alastor
‹Out of Anger›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOut of Anger
Wykonawca / KompozytorAlastor
Data wydania12 listopada 2012
Wydawca Metal Mind
NośnikCD
Gatunekmetal
EAN5907785037786
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Beaten
2) Look at Me
3) Real Face
4) Crawling
5) Out of Anger [In Your Face]
6) Righteous Kill
7) Hatemate
8) My Soul
Wyszukaj / Kup
Taka marka jak Alastor wydaje się być może nie niezniszczalna, ale sądząc po materiale zawartym na ciągle jeszcze gorącym krążku zespołu – z pewnością porządnie wzmocniona i pewna siebie. Formacja przygotowała płytę o klasycznej długości – 8 utworów, niecałe 43 minuty, ale brzmiącą bardzo nowocześnie i niestroniącą od wykorzystywania także tych niekoniecznie tradycyjnie thrashowych schematów; przy tym nie sposób nie dostrzec wyraźnego, autorskiego szlifu – charakterystycznych zmian tempa czy solówek. Idealnie słychać takie mieszanie różnych patentów chociażby w „Out Of Anger (In Your Face)”, w tej kompozycji wyjątkowo duże wrażenie robi nagłe perkusyjne przejście i wkroczenie motorycznego, bujającego riffu, podbitego agresywną, masywną sekcją rytmiczną. Cofnijmy się jednak do początku listy utworów. Otwierający album „Beaten” po mylącym, delikatnym gitarowym wstępie atakuje perkusyjną kanonadą i miażdżącym gitarowym ciężarem. Tę najdłuższą na płycie kompozycję przecina odjechana, lecz melodyjna solówka, w ciekawy sposób przełamująca strukturę utworu. Świetny kawałek, pomimo długości z pewnością będzie koncertowym strzałem w dziesiątkę – szczególnie ze względu na wgniatające w ziemię, w połączeniu z niesamowitym groove’em, skandowanie. Jest to też pierwszy z dwóch fragmentów płyty, w którym udzielają się zaproszeni do nagrań goście. W „Beaten” są to dwaj członkowie thrashowego Horrorscope: wokalista Adam „Baryła” Bryłka i gitarzysta Lech „Blackpitfather” Śmiechowicz. „Look At Me”, utwór, który pojawił się w internecie kilka tygodni przed premierą „Out Of Anger”, to nieco bardziej klasycznie thrashowa kompozycja, szybka i na swój sposób przebojowa oraz… szalona – za sprawą trącących psychodelicznym klimatem gitarowych solówek. W „Real Face” słyszymy gościnnie udzielającego się Bartosza „Bartona” Szarka – jego growlowane partie wokalne tworzą zgrabny duet z czystym śpiewem Jarskiego. Ponadto ciężkie riffowanie równoważone jest wplecionymi w aranżację dźwiękami gitary akustycznej. Na miano „przeboju” zasługuje również „Righteous Kill” z zadziornym refrenem i odrobinę połamaną strukturą rytmiczną. Ostatni na liście „My Soul” oparty jest na jednym z najbardziej zapadających w pamięć riffów z „Out Of Anger”, kontrastującym z bardzo melodyjnymi zagrywkami gitarowymi. Ten dość mroczny, tajemniczy utwór zdobi piękna solówka, zagrana na akustycznym podkładzie – to prawdziwy aranżacyjny i kompozycyjny majstersztyk.
Na koniec wspomnę jeszcze o brzmieniu – idealnym dla takiej muzyki: mięsistym i selektywnym, z naciskiem na świetnie nagraną perkusję i wyraźnie brzmiący bas. Dobrze, że Alastor nie uległ trendowi nakazującemu „spłaszczanie” partii gitary basowej – dzięki temu otrzymujemy materiał z jednej strony bardzo nowoczesny, z drugiej – nieodcinający się gwałtownie od starych, thrashowych standardów. Spójna, mroczna atmosfera całości i teksty dodatkowo przemawiają na korzyść „Out Of Anger”. Krótko mówiąc: znakomity powrót w nowym składzie.
koniec
13 grudnia 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Od Reinhardta do Hendrixa
Sebastian Chosiński

29 IX 2023

Fijałkowski Project to toruńsko-bydgoski zespół jazzowo-rockowy, któremu lideruje gitarzysta Łukasz Fijałkowski. Zadebiutował przed pięcioma laty wydanym własnym sumptem minialbumem, na którym mieszają się wpływy kilku gatunków: od fusion po bluesa, a wprawne ucho wychwyci także elementy folku i muzyki retro w stylu lat 30.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Nasza „Jadzia” kochana
Sebastian Chosiński

28 IX 2023

Nie potrafię już wyobrazić sobie współczesnej skandynawskiej sceny jazzowo-rockowej bez Hedvig Mollestad Thomassen. Norweska gitarzystka to dzisiaj jedna z najjaśniejszych jej gwiazd. Artystka, która nie boi się wyzwań ani przekraczania granic. Na początku września ukazał się jej kolejny fantastyczny album – „Weejuns”, który sygnowany jest nazwą jej nowego tria – Hedvig Mollestad Weejuns.

więcej »

Na długie jesienne wieczory…
Sebastian Chosiński

27 IX 2023

Szwajcarski wokalista i kompozytor Andreas Schaerer związany jest z monachijską wytwórnią ACT od siedmiu lat. Wydał już pod jej skrzydłami cztery płyty, a piąta – „Evolution” – czeka właśnie na premierę. Mimo że niemiecka firma specjalizuje się głównie w muzyce jazzowej, po ten album powinni sięgnąć przede wszystkim wielbiciele atmosferycznego rocka (progresywnego) i psychodelicznego folku.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.