Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 7 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Marek Dunat
‹Wykurzysko›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
AutorMarek Dunat
TytułWykurzysko
OpisAutor urodzony w 1962 roku, obecnie mieszka w górach i, jak twierdzi, to wystarczy, by żyć. Pasjonuje się naturą, poezją i archeologią.
Gatunekpoezja

Wykurzysko

Marek Dunat
zmartwiony brakiem natchnienia
potykając o oryginalność
poeta nieświadomie odnajduje strofę
w oczach przekupek zwiędłych kwiatach
w dziurawych spodniach chłopaka z gitarą
w natrętnym: poeto szukaj na dworcu
szzzzukaj na dwoorcu i w tym
że tam jej nie znajdzie

Marek Dunat

Wykurzysko

zmartwiony brakiem natchnienia
potykając o oryginalność
poeta nieświadomie odnajduje strofę
w oczach przekupek zwiędłych kwiatach
w dziurawych spodniach chłopaka z gitarą
w natrętnym: poeto szukaj na dworcu
szzzzukaj na dwoorcu i w tym
że tam jej nie znajdzie

Marek Dunat
‹Wykurzysko›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
AutorMarek Dunat
TytułWykurzysko
OpisAutor urodzony w 1962 roku, obecnie mieszka w górach i, jak twierdzi, to wystarczy, by żyć. Pasjonuje się naturą, poezją i archeologią.
Gatunekpoezja
trio
dnia pierwszego
lepię boga z glinki kaolinowej
z gałązek osiki
wyplatam jego ręce
oczy wypalam na wylot
w niebo niewyobrażone
dnia drugiego
stwarzam ziemię
matkę
utrzymankę
kochankę
świtu trzeciego zasypiam
zmartwychwstając
wiersz w tonacji mol
a mol
zakrzepłym w spółgłosce językiem
za krzepkim ramion uściskiem
zakrzesam słowem po czaszce
zakrzyczę ciszę nad górą
b mol
przeczystym milczeniem odpowiesz
przedwczoraj zanurzysz w pojutrze
przebiśnieg w taflę wetknięty
przenigdy więcej nie zwiędnie
c mol
oddam na zawsze pożyczki
oddechem zroszę wąwozy
odejdę wzdłuż sieci ścieżek
odnajdę samego siebie
wykurzysko
siedząc na mokrej ziemi w miejscu wskazanym
obok odcisku stóp szekspira i stachury
popijając cierpkie wino na wykurzysku
poeta nijaki kontempluje istotę poezji
w wielobarwnym tłumie migocą iluzje natchnienia
w wielojęzycznych pointach i ściśniętych kamieniczkach
przechadzają się nadzy wielbiciele muz
za tło mając lwie grzywy kloszardów
zmartwiony brakiem natchnienia
potykając o oryginalność
poeta nieświadomie odnajduje strofę
w oczach przekupek zwiędłych kwiatach
w dziurawych spodniach chłopaka z gitarą
w natrętnym: poeto szukaj na dworcu
szzzzukaj na dwoorcu i w tym
że tam jej nie znajdzie
nadchodzi wieczór bardziej niż dotychczas
poeta zasypia wreszcie w mieście nieznanym
kot pastwi się nad złapaną myszą
kruk niewidomy wydziobuje mu serce
koniec
13 października 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ilustracja: <a href='mailto:aszady@uw.lublin.pl'>Agnieszka ‘Achika’ Szady</a>

Obserwowałem jego chrzest
Mateusz Mularczyk

20 V 2023

ściskasz w dłoni biały kamień
widzę to
naiwnie wierzysz w skałę
przeciw wiatrom

więcej »
Ilustracja: <a href='mailto:aszady@uw.lublin.pl'>Agnieszka ‘Achika’ Szady</a>

Promienie chwil
Aleksandra Wojtkowska

6 V 2023

zatapiam się w nocnej łunie
za ciężkimi zasłonami
ciemność snu przytulam do policzka

więcej »
Ilustracja: <a href='mailto:aszady@uw.lublin.pl'>Agnieszka ‘Achika’ Szady</a>

Sól zrób sobie z życia
Katarzyna Hop-Drzewiecka

15 IV 2023

Kwaśniej, słodziej
Sól zrób sobie z ciała
Gorzknij z życiem
Niech wszystko stanie się
Umami.

więcej »

Polecamy

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.