Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

‹Litrufa›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLitrufa
WWW

W sieci: Rodem zza wschodniej granicy

Esensja.pl
Esensja.pl
Paweł Laudański
Gdy kilka lat temu stawiałem pierwsze kroki w internecie, z wrodzoną sobie naiwnością sądziłem, że bez problemu znajdę w nim całą masę stron poświęconych mojej ulubionej fantastyce rosyjskojęzycznej. Wyposzczony kilkoma latami totalnej posuchy w tej mierze na polskim rynku rzuciłem się z zapałem na poszukiwania owych – jak mniemałem – skarbnic wiedzy.

Paweł Laudański

W sieci: Rodem zza wschodniej granicy

Gdy kilka lat temu stawiałem pierwsze kroki w internecie, z wrodzoną sobie naiwnością sądziłem, że bez problemu znajdę w nim całą masę stron poświęconych mojej ulubionej fantastyce rosyjskojęzycznej. Wyposzczony kilkoma latami totalnej posuchy w tej mierze na polskim rynku rzuciłem się z zapałem na poszukiwania owych – jak mniemałem – skarbnic wiedzy.

‹Litrufa›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLitrufa
WWW
I co? Ano, poza serwisami robionymi przez samych Rosjan (przede wszystkim znakomity www.rusf.ru) nic naprawdę godnego uwagi nie znalazłem. Całe szczęście, że język Puszkina i Dostojewskiego mam opanowany w miarę dobrze, w przeciwnym bowiem razie niewiele byłbym w stanie z moich znalezisk skorzystać; znajdowałbym się w takiej sytuacji, w jakiej znajduje się przytłaczająca większość polskich fanów fantastyki, którzy angielski to i owszem, ale znaczki cyrylicy są im absolutnie obce lub nie do końca przyswajalne.
Teraz jednak coś się zmienia. Powstała oto Litrufa (strony.wp.pl/wp/fansf), pierwsza bodaj polska strona poświęcona tylko i wyłącznie fantastyce rodem zza naszej wschodniej granicy.
O planowanym jej powstaniu dochodziły mnie słuchy już od jakiegoś czasu. Projektem kieruje Zbigniew Landowski, z tego, co wiem, nieźle orientujący się w rosyjskojęzycznym fantastycznym światku. Ściśle współpracuje z nim tłumaczka Ewa Skórska, dostarczająca przede wszystkim próbki dokonanych przez siebie przekładów. Strona w założeniu ma za zadanie promować wschodnią fantastykę wśród naszych czytelników i - chyba przede wszystkim - wydawców, z nadzieją, że ci ostatni zdołają się do niej wreszcie przekonać, i że na półkach naszych księgarń pojawią się książki nie tylko braci Strugackich i Kira Bułyczowa, lecz również i innych autorów.
Cóż na stronie Landowskiego - poza wspomnianymi tłumaczeniami opowiadań i fragmentów powieści - można znaleźć? Noty biograficzne kilkunastu autorów oraz linki do interesujących miejsc w sieci (ale, poza jednym wyjątkiem, tylko do stron polskojęzycznych, co może trochę dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę charakter strony). Z czasem mają pojawić się recenzje. Na razie nie ma tego zbyt wiele, ale, jak należy sądzić, z czasem ilość materiałów będzie rosła.
Reasumując: trudno ocenić projekt, który dopiero wystartował, a strona jest w budowie. Merytorycznie jest nieźle, irytują jedynie drobne błędy (np. jedna z powieści Mariny i Siergieja Diaczenków nosi tytuł Armaged-dom, a nie, jak podał Landowski, Armage-dom; niby brak jednej literki, ale, jak się zdaje, specjalistyczna strona nawet takich błędów powinna się ustrzegać). Mam nadzieję, że twórcy strony starczy zapału, i Litrufa będzie z dnia na dzień coraz obszerniejsza i ciekawsza. Trzymam za to kciuki.
koniec
1 lipca 2002

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Stoi w skansenie lokomotywa...<br/>Fot. Wojciech Gołąbowski

Miejsca, które warto odwiedzić: Kiedy para - buch!
Wojciech Gołąbowski

17 IX 2023

Jadąc na południe popularną „zakopianką” (ale można też wybrać inną, bardziej malowniczą i mniej zakorkowaną trasę) za tunelem w pobliżu Skomielnej Białej oraz za węzłem obok Rabki Zdroju przejeżdżamy wiaduktem nad Skansenem Taboru Kolejowego w Chabówce. A może zwolnić, zjechać z drogi szybkiego ruchu i spojrzeć na to miejsce z bliska?

więcej »
Gustowna furtka<br/>Fot. Wojciech Gołabowski

Miejsca, które warto odwiedzić: Ochorowiczówka ma młodsze rodzeństwo!
Wojciech Gołąbowski

26 VIII 2023

Nie jestem tylko pewien, czy to braciszek – bo muzeum, czy siostrzyczka – bo ulica Przykopa 25. Pewne jest natomiast, że mieści się w Cieszynie i jest – jeśli nie najmłodszym – to jednym z najmłodszych miejsc, które zdecydowanie warto odwiedzić podczas wakacyjnych wędrówek: otwarte zostało drugiego lipca 2023 roku.

więcej »

Fotorelacja z wystawy obrazów Tadeusza Baranowskiego
Marcin Osuch

3 VIII 2023

Prezentujemy fotografie z wystawy „Tadeusz Baranowski. Malarstwo” w warszawskiej Galerii DAP.

więcej »

Polecamy

Zobacz też

Z tego cyklu

Sever for ever
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zmęczenie Userów
— Qualis

Deszczowcy, mypingi i UFO
— Joanna Słupek

Piłkarskie święto
— Bartosz Kotarba

Piłkarski koszmar
— Bartosz Kotarba

Krótko o...
— Magda Fabrykowska, Wojciech Gołąbowski

Z Internetem dookoła świata
— Bartosz Kotarba

Niezakładanie grup dyskusyjnych w pl.*: mini-HOWTO
— Jacek Kawa

„Bunt” w szklance wody
— Łukasz Kustrzyński

Uzależnieni od wszechstronności
— Bartosz Kotarba

Tegoż autora

Wiatr ze Wschodu (74)
— Paweł Laudański

Ballada o poświęceniu
— Paweł Laudański

Wiatr ze Wschodu (73)
— Paweł Laudański

Wspomnienie o Maćku
— Paweł Laudański

Wiatr ze Wschodu (72)
— Paweł Laudański

Wiatr ze Wschodu (71)
— Paweł Laudański

Wiatr ze Wschodu (70)
— Paweł Laudański

Wiatr ze Wschodu (69)
— Paweł Laudański

Wiatr ze Wschodu (68)
— Paweł Laudański

Wiatr ze Wschodu (67)
— Paweł Laudański

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.