Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Miejsca, które warto odwiedzić: Jurajskie Betlejemowo

Esensja.pl
Esensja.pl
Olsztyn (ten położony na Jurze, blisko Częstochowy), szczyci się nie tylko pięknymi, malowniczymi ruinami zamku. W centrum tego niegdysiejszego miasta przez cały rok można podziwiać ludową, ruchomą szopkę.

Wojciech Gołąbowski

Miejsca, które warto odwiedzić: Jurajskie Betlejemowo

Olsztyn (ten położony na Jurze, blisko Częstochowy), szczyci się nie tylko pięknymi, malowniczymi ruinami zamku. W centrum tego niegdysiejszego miasta przez cały rok można podziwiać ludową, ruchomą szopkę.
Fot. szopkaolsztyn.pl
Fot. szopkaolsztyn.pl
O stareńkiej, pochodzącej z końca XIX wieku chałupie nie można powiedzieć, że jest niepozorna. Barwnie pomalowana, przyciąga wzrok z daleka – przynajmniej na tyle, na ile pozwala pobliska zabudowa. Wielki napis nie pozostawia wątpliwości – tu mieści się Ruchoma Szopka Olsztyńska1). Jej twórcą jest Jan Wewiór, artysta ludowy, a przy tym wprawny gawędziarz (Mistrz Mowy Polskiej za rok 2007).
Fot. Anna Piernikarczyk, polskieszlaki.pl
Fot. Anna Piernikarczyk, polskieszlaki.pl
Budowana od kilkunastu lat szopka, zawierająca ponad 350 figur ruchomych (i o wiele więcej nieruchomych), zajmuje większość większej izby drewniano-podmurowanego domu. Szopka przedstawia sceny biblijne z życia Najświętszej Marii Panny, ale również codzienne życie mieszkańców regionu i fragmenty historii Polski. Są tu między innymi chłopi uprawiający ziemię czy pasący bydło, rzemieślnicy, tańcząca młoda para, paulini przy klasztornej furcie, Jan Paweł II… A niemal wszystkim towarzyszą anioły. Obfituje w nie także przedsionek domu (dawna kuchnia). Projektant i wykonawca oficjalnego Anioła Olsztyńskiego wita wszystkich gości przy furtce i zaprasza wpierw do środka, a następnie… do lochu.
Fot. Anna Piernikarczyk, polskieszlaki.pl
Fot. Anna Piernikarczyk, polskieszlaki.pl
Loch mieści się w piwniczce (charakterystycznej dla Jury, częściowo naziemnej, częściowo podziemnej), do której wejście znajduje się kilkanaście kroków obok chałupy. Końcową ścianę piwniczki zamieniono na arenę wydarzeń, o których pan Jan barwnie opowiada. Górną połowę stanowi makieta zamku, obleganego przez księcia Maksymiliana Habsburga w 1587 roku2). Widać dramat starosty olsztyńskiego Kaspra Karlińskiego, któremu książę porwał syna, by przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę. Jak słyszymy z odtworzonego krótkiego słuchowiska (nagranego przez aktorów z Częstochowy) – nieskutecznie.
Fot. szopkaolsztyn.pl
Fot. szopkaolsztyn.pl
Dolne „pięterko” to właściwy loch. O ile na makiecie figury ludzkie mają po kilka centrymetrów wysokości, o tyle tu postać skazanego na śmierć głodową Maćka Borkowica3) jest naturalnej wielkości. I co tu dużo kryć, dość sugestywnie oddana. Obok przykutego do ściany niemalże-trupa stoi diabeł, świecąc w ciemnościach czerwonymi oczyma. I jest tam jeszcze jedna niespodzianka, przy której dzieci tulą się do starszych (lub zaczynają płakać), a z uwagi na którą seans jest niewskazany dla osób o słabszych nerwach…
Fot. szopkaolsztyn.pl
Fot. szopkaolsztyn.pl
Na podwórku, między chałupą a lochem, podziwiać można większe dzieła rzeźbiarza. W pustym pniu (będącym kiedyś podstawą pewnego pomnika przyrody, ściętego w niejasnych okolicznościach, którego pień udało się uratować) artysta umieścił sylwetkę popularnego w tych rejonach pustelnika, świętego Idziego4). Obok – kapliczka ze sceną Zwiastowania. Nieco dalej – wiedźma grająca na gitarze z patelni. I jeszcze – kolejny anioł, jak inne olsztyńskie, trzymający w rękach instrument muzyczny.
Fot. Anna Piernikarczyk, polskieszlaki.pl
Fot. Anna Piernikarczyk, polskieszlaki.pl
Opłata za zwiedzanie jest symboliczna, toteż warto na koniec sięgnąć do portfela i wydać niewiele więcej na zakup przynajmniej jednego drewnianego, kolorowego anioła.
Fot. szopkaolsztyn.pl
Fot. szopkaolsztyn.pl


Fot. szopkaolsztyn.pl
Fot. szopkaolsztyn.pl


Fot. szopkaolsztyn.pl
Fot. szopkaolsztyn.pl
koniec
28 lipca 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Stoi w skansenie lokomotywa...<br/>Fot. Wojciech Gołąbowski

Miejsca, które warto odwiedzić: Kiedy para - buch!
Wojciech Gołąbowski

17 IX 2023

Jadąc na południe popularną „zakopianką” (ale można też wybrać inną, bardziej malowniczą i mniej zakorkowaną trasę) za tunelem w pobliżu Skomielnej Białej oraz za węzłem obok Rabki Zdroju przejeżdżamy wiaduktem nad Skansenem Taboru Kolejowego w Chabówce. A może zwolnić, zjechać z drogi szybkiego ruchu i spojrzeć na to miejsce z bliska?

więcej »
Gustowna furtka<br/>Fot. Wojciech Gołabowski

Miejsca, które warto odwiedzić: Ochorowiczówka ma młodsze rodzeństwo!
Wojciech Gołąbowski

26 VIII 2023

Nie jestem tylko pewien, czy to braciszek – bo muzeum, czy siostrzyczka – bo ulica Przykopa 25. Pewne jest natomiast, że mieści się w Cieszynie i jest – jeśli nie najmłodszym – to jednym z najmłodszych miejsc, które zdecydowanie warto odwiedzić podczas wakacyjnych wędrówek: otwarte zostało drugiego lipca 2023 roku.

więcej »

Fotorelacja z wystawy obrazów Tadeusza Baranowskiego
Marcin Osuch

3 VIII 2023

Prezentujemy fotografie z wystawy „Tadeusz Baranowski. Malarstwo” w warszawskiej Galerii DAP.

więcej »

Polecamy

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.