Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (20)To już dwudziesty odcinek serii „Z archiwum E”. Rozmawiamy w nim o sposobach na odstresowanie się, konkursach ze słowem „seks” w tytule, redakcyjnych dyscyplinach sportowych i, last but not least, sposobach na promocję magazynu. Przesądnych ostrzegamy: tej wersji kapowniczka strzegą dwa czarne koty.
Agnieszka ‘Achika’ SzadyWeekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (20)To już dwudziesty odcinek serii „Z archiwum E”. Rozmawiamy w nim o sposobach na odstresowanie się, konkursach ze słowem „seks” w tytule, redakcyjnych dyscyplinach sportowych i, last but not least, sposobach na promocję magazynu. Przesądnych ostrzegamy: tej wersji kapowniczka strzegą dwa czarne koty. ![]() Pomimo objęcia programem ochrony świadków i radykalnej zmiany tożsamości Tajemniczy Don Pedro zawsze z sentymentem wspominał czasy gdy był szpiegiem z Krainy Deszczowców. Miłosz: Adamie, ja na twoim miejscu przygotowałbym kolejną wersję „Symetrii” właśnie w formie kolorowanek. Adam: Wiesz, sądząc po objętości i rozmaitości tego stosiku kolorowankowych uspokajaczy na który się natknąłem myśl o przekształceniu „Symetrii” w autonomiczną odnogę tej mody/obsesji mogłaby nawet w efekcie zaowocować złotą żyłą na miarę kopalni zegarków Tytusa – nie wiem tylko, czy ewentualne skokowe zwiększenia oglądalności „Esensji” po tej „kolorowankowej zmianie” nie nastawiłoby do mnie reszty redakcji że tak powiem nieco refleksyjnie… W końcu sukces to coś takiego, czego przyjaciele nigdy ci nie wybaczą. Wojtek: Hm. Dawno nie mieliśmy czarno-białej okładki… PS. Bo takich nie biorę. Ale gdyby był czarno-biały blok specjalny – grafika, komiksy, filmy, recenzje kolorowanek… Adam: Kolorowankę chyba trudno by było zrecenzować… Ona wszak jest tylko osnową dla efektu końcowego zależnego od fantazji i cierpliwości kolorującego a nie autonomicznym czarno białym obrazkiem. Ale jeśli by się ktoś w redakcji pokusił na poważne badania nad wpływem kolorowania kolorowanek na poziom stresu załogi odczuwanym przed kolejnym rankingiem to „Esensja” może zająć poczesne miejsce na krętej drodze wiodącej do poznania zakamarków ludzkiej psychiki – może nie zaraz w jednym rzędzie ze stanfordzkim eksperymentem więziennym, ale zawsze… Pi: Recenzja mogłaby wyglądać tak: Parasolki w kolorze krwistoczerwonym nieźle wypadają podczas oglądania Wiadomości na Jedynce. Żółte odcienie kwiatów urozmaicają Fakty, a motywy smocze najlepiej rysować w czasie Wydarzeń na Polsacie. Poza tym odcienie pastelowe bardzo elegancko wychodzą w czasie polskich komedii romantycznych, a brunatne i ciemne brązy na kryminałach. „Indiana Jones” nie nadaje się do kolorowania, ponieważ Harrison Ford za bardzo przykuwa uwagę, nie można się skupić i cały czas wychodzi się za kontur. • • • Beatrycze: Nawiasem pisząc, jakby kiedyś powstawał bezsensyjny ranking najbardziej obciachowych scenek/opisów/motywów związanych z seksem to mam dwa przykłady. Pi: Cytat z Morrisseya nagrodzony Bad Sex Award: Wtedy Eliza i Ezra poturlali się wspólnie, tworząc jedną chichoczącą kulę śnieżną pełnofigurowej kopulacji, wrzeszcząc i krzycząc, gdy swawolnie kąsali i ciągali się nawzajem w niebezpiecznym i hałaśliwym rollercoasterze seksualnie gwałtownych obrotów, z piersiami Elizy przetaczającymi się niczym beczki przez rozwarte usta Ezry, a bolesny szał jego bulwiastego powitania osłabiał jego podniecenie, jakby uderzając i karcąc jego sposoby na dotarcie do każdego mięśnia ciała Elizy, za wyjątkiem tej jednej, centralnej strefy. Nosiwoda: Dla mnie bulwa… tzn. bomba. Konrad: Widzę tu potencjał na jakiś… ranking? konkurs literacki? Miosz: Konkurs literacki z seksem w roli głównej to jest to, czego potrzebujemy, żeby nabić sobie oglądalność. Marcin: Kiedyś Pi robił takie rzeczy. Oczywiście chodzi mi o rankingi. Pi: Najpierw takie rzeczy, a teraz mam dwójkę dzieci i już się nie chce… Konrad: To ja mam inny pomysł: „20 najgłupszych cytatów z książek [ocenzurowano] i [także ocenzurowano]”. Rozgłos gwarantowany. Jo’Asia: Doboru dokonują zalegający z gratisami. • • • Sebastian: Wiele lat pracowaliśmy na to, żeby wyjść z tego getta i jeszcze całkiem nam się nie udało. Tzn. nie mam nic przeciwko fantastyce jako takiej (ba! wręcz przeciwnie), ale na tym wrzuceniu nas do worka z fantastyką chyba więcej traciliśmy, niż zyskiwaliśmy. Co potwierdzają słowa Konrada. Odchodzą od nas ortodoksyjni czytelnicy fantastyki, a statystyki rosną. Tylko się cieszyć. Adam: Wygląda na to, że im bardziej redakcja „Esensji” nie istnieje tym magazyn ma więcej czytelników… Czy z chwilą przekroczenia granic nieistnienia przez redakcję „Esensja” osiągnie szczyt popularności? Sebastian: Wtedy przejdziemy do innego wymiaru i będziemy istnieć wiecznie. Adam: Nie ma to jak długofalowe plany. Przynajmniej wiadomo jakie hasło będzie przyświecać ewentualnej rekrutacji nowych redaktorów: „Who wants to live forever?” • • • Joanna: Od rana nie mogę wyświetlić strony głównej Esensji, jak również nie mogę dostać się na esensyjną metastronę, wiki i inne nasze. Szukać problemu u siebie, czy to jednak może coś być z Esensją? Konrad: Kurczę, okazało się ze w tym miesiącu znów chcą pieniedzy. A ja się nieco zagrilowałem i zarowerowałem. Pi: A jednak spisek cyklistów. Joanna: No i mam nadzieję, że grill chociaż niewegetariański? Konrad: Rytm weekendu był stały: 3 kiełbaski – 8 km na rowerze – 6 kiełbasek – 15 km na rowerze – 6 kiełbasek + 2 kotleciki – 30 km na rowerze. Dodam, że ten rower to z 15-kilowym obciążeniem na tylnym foteliku. Beatrycze: Podoba mi się ta dyscyplina. Rozważam uprawianie jej w wersji zmodyfikowanej – marsz, zakąska, marsz… na rowerze się niestety porządnie jeździć nie nauczyłam. Pi: Modyfikacji ciąg dalszy: grill – recka do Esensji – grill – publicystyka do Esensji – grill – recka… • • • Po rozstaniu ze Stopklatką redaktorzy dywagują, jak żyć. Miłosz: Wrzućmy newsa „Młoda, ale doświadczona Esensja szuka sponsora”, może ktoś się zgłosi? Konrad: Z tym „Młoda” to nieźle pojechałeś… Tylko nie zamieszczajmy fotki. Fotki layoutu, oczywiście. Wojtek: Zgadzam się, że z Alessandrą mamy większe szanse. ![]() 4 września 2016 |
Wojtek: Lead by się przydał.
Achika: CMOK!
Wojtek: Za krótki i zbyt hermetyczny. Rozwiń, proszę.
Achika: Całuję MOcno Kolegę.
W dzisiejszym wydaniu „Wszystkiego, czego nie chcecie wiedzieć o Esensji” sensacyjne informacje: coming out Sebastiana, zagadnienia ojcostwa w rodzinie Skywalkerów oraz śmierci postaci granej przez Bruce’a Willisa.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
40 najgorszych okładek płyt 2021 roku… i bonus z pupą
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Muzyka 18+, czyli muzyka a branża porno (reaktywacja)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (30)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (29)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
40 najgorszych okładek płyt 2020 roku i bonus
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (28)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (27)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jak poradzić sobie z brakiem dostępu do fryzjera, czyli 10 filmów z niesfornymi włosami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Jeszcze więcej filmowych wirusów
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (26)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o filmach: Porozmawiajmy z innym mną
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Po komiks marsz: Listopad 2022
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Coperdzikon
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o filmach: Thor to imię czy stanowisko?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o filmach: Znałem twoją babcię
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Oko podarowane przez wilka
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Dżungla w browarze i burza w bramie…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Malarka na walizkach
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
10 naj… : 10 roztańczonych kadrów
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o filmach: Kieślowszczyzna w pelerynce
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jak to nie młoda?! Jeszcze wcale nie taki duży czas temu za spożycie tejże Esensji groziłby paragraf.
Zwiększenie oglądalności to bardziej dzięki kociakom niż Alessandrze- sprawdzcie sratyski oglądanych zdjęć w necie.
Fantastyka- no cóż, to co teraz jest czytane jako sf/fantasy/itp, w czasach początków Esensji podlegało pod kategorię BravoGrill/Harrekin lub Dedektyw/Zły. Starzy czytelnicy fantastyki z niejakiego przymusu stają się czytelnikami głównego nurtu [tak teraz oznaczają powieści Dukaja, Szostaka, Vandermeera, itd]